eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › działka, a droga dojazdowa problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2010-01-02 00:18:51
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Zygmunt" <...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:hhm25q$aed$1@news.onet.pl...
    >> Pełnomocnictwo jest tylko do sprzedaży działki, nie drogi, jest co
    >> prawda na nim taki dopisek "oraz dokonywania innych
    >> czynności niezbednych do realizacji tego pełnomocnictwa" ale właśnie
    >> nie wiem czy to wystarczy do przeniesienia prawa do tej drogi , bo ta
    >> droga ma odzielną ksiegę i tu cały problem.
    >>
    > A czy wolno sprzedać działkę budowlaną bez dojazdu?

    Moim zdaniem nie i podejrzewam, że jeśli księdze tej sąsiedniej działki
    jest wpisane nazwisko, a nie każdoczesny właściciel przedmiotowej działki,
    to jest to po prostu błąd, który należy sprostować.


  • 12. Data: 2010-01-02 08:20:13
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: p...@p...fm

    >
    > Użytkownik "Zygmunt" <...@o...eu> napisał w wiadomości
    > news:hhm25q$aed$1@news.onet.pl...
    > >> Pełnomocnictwo jest tylko do sprzedaży działki, nie drogi, jest co
    > >> prawda na nim taki dopisek "oraz dokonywania innych
    > >> czynności niezbednych do realizacji tego pełnomocnictwa"  ale właśnie
    > >> nie wiem czy to wystarczy do przeniesienia prawa do tej drogi , bo ta
    > >> droga ma odzielną ksiegę i tu cały problem.
    > >>
    > > A czy wolno sprzedać działkę budowlaną bez dojazdu?
    >
    > Moim zdaniem nie i podejrzewam, że jeśli księdze tej sąsiedniej działki
    > jest wpisane nazwisko, a nie każdoczesny właściciel przedmiotowej działki,
    > to jest to po prostu błąd, który należy sprostować.
    >

    A z czego wynika zakaz zbywania nieruchomości przeznaczonej na cele budowlane
    nie posiadającej dostępu do drogi publicznej? - jeśli np. w planie nieruchomość
    przeznaczą na cele budowlane, ale nie będzie dostępu do drogi publicznej, to do
    czasu jej ustanowienia istnieje zakaz przeniesienia własności? Nie widzę tu
    podstawy prawnej.

    Dlaczego musi być błąd? a nie ma służebności osobistych? jeśli to nie
    współwłaność to równie dobrze może to być słuzebność na rzecz każdoczesnego
    właściciela/posiadacza albo na rzecz oznaczonej osoby fizycznej. Tylko jeśli
    była to służebność osobista, to nici z dobrej woli właścicieli, bo taka
    służebność jest niezbywalna.

    CO do treści pełnomocnictwa - jeżeli to był rzeczywisćie udział w drodze - jako
    odrębnej nieruchomości, to nie sądzę, żeby jakiś notariusz podpisał taki akt...
    ale może trzeba szukać.

    Najlepiej przeszukać lwh, może coś zostało w księgę źle wpisane, np. osobista
    zamiast zwykłej służebności.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2010-01-02 12:04:10
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:5588.00000051.4b3f01bd@newsgate.onet.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Zygmunt" <...@o...eu> napisał w wiadomości
    >> news:hhm25q$aed$1@news.onet.pl...
    >> >> Pełnomocnictwo jest tylko do sprzedaży działki, nie drogi, jest co
    >> >> prawda na nim taki dopisek "oraz dokonywania innych
    >> >> czynności niezbednych do realizacji tego pełnomocnictwa" ale właśnie
    >> >> nie wiem czy to wystarczy do przeniesienia prawa do tej drogi , bo ta
    >> >> droga ma odzielną ksiegę i tu cały problem.
    >> >>
    >> > A czy wolno sprzedać działkę budowlaną bez dojazdu?
    >>
    >> Moim zdaniem nie i podejrzewam, że jeśli księdze tej sąsiedniej działki
    >> jest wpisane nazwisko, a nie każdoczesny właściciel przedmiotowej
    >> działki,
    >> to jest to po prostu błąd, który należy sprostować.
    >>
    >
    > A z czego wynika zakaz zbywania nieruchomości przeznaczonej na cele
    > budowlane
    > nie posiadającej dostępu do drogi publicznej? - jeśli np. w planie
    > nieruchomość
    > przeznaczą na cele budowlane, ale nie będzie dostępu do drogi publicznej,
    > to do
    > czasu jej ustanowienia istnieje zakaz przeniesienia własności? Nie widzę
    > tu
    > podstawy prawnej. '
    '
    Ja też i tak niegdzie nie pisałęm. Natomiast utrzymuję, że by nieruchomość
    stała się nieruchomością do celów budowlanych musi mieć dojazd i ten dojast
    jest przeważnie tak organizowany by by ł trwały i nie zależał od tego, do
    kogo ona należy. W wypadku służebności wpisuje się przeważnie (w znanych mi
    wypadkch) nie właściciela nieruchomości, a "każdoczesnego jej właściciela",
    co w dalszej konsekwencji owoduje, że z chwilą sprzedaży nierukomości
    służebność "idzie za nią".
    >
    > Dlaczego musi być błąd?

    Nie napisałem, ze musi być błąd, tylko że sprawdziłbym, czy go nie ma. Po
    prostu w znanych mi wypadkach tak było i tyle.

    > a nie ma służebności osobistych? jeśli to nie
    > współwłaność to równie dobrze może to być słuzebność na rzecz
    > każdoczesnego
    > właściciela/posiadacza albo na rzecz oznaczonej osoby fizycznej. Tylko
    > jeśli
    > była to służebność osobista, to nici z dobrej woli właścicieli, bo taka
    > służebność jest niezbywalna.

    I tak, i nie. W ogóle masz rację. W wypadku drogi koniecznej już istnieje
    spore prawdopodobieństwo, ze błądzisz, choć oczywiście możesz mieć również
    rację. To po prostu trzeba sprawdzić.
    >
    > CO do treści pełnomocnictwa - jeżeli to był rzeczywisćie udział w
    > drodze - jako
    > odrębnej nieruchomości, to nie sądzę, żeby jakiś notariusz podpisał taki
    > akt...
    > ale może trzeba szukać.

    Jak mu nikt nie powiedział, że jest dziala obok, to mógł nie sparwdzić.
    >
    > Najlepiej przeszukać lwh, może coś zostało w księgę źle wpisane, np.
    > osobista
    > zamiast zwykłej służebności.

    Taż dokładnie to postuluję. Bo to najprostrze i może doprowadzić do
    wyjaśnienia sprawy.


  • 14. Data: 2010-01-02 12:09:16
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 2 Jan 2010, Robert Tomasik wrote:

    > Moim zdaniem nie i podejrzewam, że jeśli księdze tej sąsiedniej działki jest
    > wpisane nazwisko, a nie każdoczesny właściciel przedmiotowej działki, to jest
    > to po prostu błąd, który należy sprostować.

    IMVHO niesłusznie zakładasz a priori, że jest to droga o własności
    społecznej (komunalnej, państwowej), a nie zwykła współwłasność.
    A że działka ma inny charakter, to stanowi odrębną nieruchomość.
    Nie zadbali o sprzedaż "w komplecie".
    BTW: czy istnieje możliwosć "wymuszenia" w KW zapisu: "udział we
    współwłasności sprzedaje się łącznie z własnością działek
    sąsiednich"? Nie wydaje mi się...

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2010-01-02 13:01:48
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 2 Jan 2010, Robert Tomasik wrote:

    > Ja też i tak niegdzie nie pisałęm. Natomiast utrzymuję, że by nieruchomość
    > stała się nieruchomością do celów budowlanych musi mieć dojazd

    Ano.

    > W wypadku służebności

    Hm... Ale skąd to założenie o służebności?
    Przecież (aby była służebność) najpierw musisz znaleźć osła, który
    będzie *CHCIAŁ* wziąć teren obarczony służebnością.
    W przypadku jak "działeczki" powstały z podziału większej działki,
    IMO układ ze współwłasnością drogi jest dość... normalny.
    Zainteresowani kupują sobie drogę, jedną, bo nie ma potrzeby żeby
    np. do 6 domów prowadzić autostradę 6x pas dla ciężarówek... (jakby
    każdy chciał "swoją drogę").

    >> Dlaczego musi być błąd?
    >
    > Nie napisałem, ze musi być błąd, tylko że sprawdziłbym, czy go nie ma. Po
    > prostu w znanych mi wypadkach tak było i tyle.

    W znanych mi przypadkach (mało ich :)) dojazd do drogi publicznej
    był (jest?) właśnie "drogą we współwłasności". Nie kojarzę dla odmiany,
    abym znał kogoś, kto ma dojazd "przez służebność".

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2010-01-02 15:49:03
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1001021305460.2972@quad...
    > On Sat, 2 Jan 2010, Robert Tomasik wrote:

    > BTW: czy istnieje możliwosć "wymuszenia" w KW zapisu: "udział we
    > współwłasności sprzedaje się łącznie z własnością działek
    > sąsiednich"? Nie wydaje mi się...
    >
    > pzdr, Gotfryd



    W poniedziałek sprubuje cos zdziałac w Gminie i jeszcze napisze, co wyszło,
    ale z komentarzy, to jesli działka/droga dojazdowa jest współwłasnoscią, a
    na to wygląda i poprzedni wspólwłaściciel nieosiagalny, to zostaje tylko
    1/jakas umowa z drugim wspólwłascicielem, o odsprzedaży części udziału i to
    umozliwi dojazd, lub
    2/wniesienie do sądu o ustanowienie drogi koniecznej, bo z pełnomocnictwa na
    jedną działke, to chyba nie da się sprzedac drugiej, nawet jeśli jest droga
    dojazdową, tak myslę.

    Dziekuje wszystkim za sugestie.

    pzdr
    Marek



  • 17. Data: 2010-01-02 22:26:23
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhlavm$6ec$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > mareK napisal:

    > to bedzie oznaczalo, ze swiadomie wpuscili cie w kanal i wtedy
    > idz na udry droga sadowa. Na poczatek jednak zakladalbym z ich
    > strony dobra wole.

    Zapewne, bo jedyna korzyść z posiadania takiego udziału w drodze to
    płacenie podatków a i jeszcze odszkodowanie można być zmuszonym zapłacić,
    jak sobie ktoś tam np. nogę zimą złamie.

    Inny manewr (stosowany np. wtedy gdy z jakichs przyczyn się okaże, że
    udziały w drodze już zostały rozsprzedane, a nagle pojawiła się nast.
    działka gruntu, np. po podziale) to odkupienie części udziału od innego
    właściciela tej drogi. Jak ktoś ma np. 1/2 udziału w drodze, to może
    odsprzedać potrzebującemu np. 1/4 udziału.



  • 18. Data: 2010-01-02 22:30:33
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:5588.00000051.4b3f01bd@newsgate.onet.pl...

    >>> A czy wolno sprzedać działkę budowlaną bez dojazdu?
    >> Moim zdaniem nie i podejrzewam, że jeśli księdze tej sąsiedniej działki
    >> jest wpisane nazwisko, a nie każdoczesny właściciel przedmiotowej
    >> działki, to jest to po prostu błąd, który należy sprostować.
    > A z czego wynika zakaz zbywania nieruchomości przeznaczonej na cele
    > budowlane nie posiadającej dostępu do drogi publicznej? - jeśli np. w
    > planie nieruchomość przeznaczą na cele budowlane, ale nie będzie dostępu
    > do drogi publicznej, to do czasu jej ustanowienia istnieje zakaz
    > przeniesienia własności? Nie widzę tu podstawy prawnej.
    > Dlaczego musi być błąd? a nie ma służebności osobistych? jeśli to nie
    > współwłaność to równie dobrze może to być słuzebność na rzecz
    > każdoczesnego właściciela/posiadacza albo na rzecz oznaczonej osoby
    > fizycznej.

    Gmina / powiat nie wyda zgody na dokonanie podziału geodezyjnego bez
    zapewnienia dostępu do drogi publicznej. Zazwyczaj jest tam wymóg albo
    ustanowienia służebności lub sprzedaży udziału w drodze dojazdowej razem ze
    sprzedażą działki przyległej.



  • 19. Data: 2010-01-03 12:05:14
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Marcin Wasilewski napisal:
    > Gmina / powiat nie wyda zgody na dokonanie podziału geodezyjnego bez
    > zapewnienia dostępu do drogi publicznej. Zazwyczaj jest tam wymóg albo
    > ustanowienia służebności lub sprzedaży udziału w drodze dojazdowej razem ze
    > sprzedażą działki przyległej.

    Dawniej wydawala. W roku 1995 dostalem zezwolenie na budowe domu
    na dzialce nieposiadajacej dostepu do drogi publicznej, a jedynie
    na podstawie oswiadczenia/zgody wlasciciela sasiedniej dzialki,
    przez ktora idzie droga nazwijmy to: polna. Sasiad, ktory wtedy
    kupowal sasiednia dzialke ma teraz problemy, bo w urzedzie domagaja
    sie wpisu do KW o sluzebnosci. A wlasciciel jest oporny.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 20. Data: 2010-01-03 20:17:51
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhq15q$a4a$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Marcin Wasilewski napisal:
    >> Gmina / powiat nie wyda zgody na dokonanie podziału geodezyjnego bez
    >> zapewnienia dostępu do drogi publicznej. Zazwyczaj jest tam wymóg albo
    >> ustanowienia służebności lub sprzedaży udziału w drodze dojazdowej
    >> razem ze sprzedażą działki przyległej.
    > Dawniej wydawala. W roku 1995 dostalem zezwolenie na budowe domu
    > na dzialce nieposiadajacej dostepu do drogi publicznej, a jedynie

    A odróżniasz decyzję o podziale działki gruntu, od decyzji o warunkach
    zabudowy i pozwolenia na budowę?


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1