-
11. Data: 2004-03-28 14:22:14
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia nie 28. marca 2004 12:56 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Krzysztof 'kw1618" z Warszawy:
> Podaj mi choć jeden powód dla którego noszenie dowodu osobistego przy
> sobie jest uciążliwe lub inną przyczynę dla której dowód osobisty ma leżeć
> w szufladzie.
Zależy od wielu czynników. Mój noszony w kieszeni wygląda już jak psu z
gardła wyciągnięty. Kartki powyrywane, pomięte. Do tego czasami, np. w
lecie, człowiek sobie zasuwa w sportowych spodenkach, nierzadko bez
kieszeni. Mam nosić na sznureczku na szyi? A i czasami można zapomnieć. Czy
przebierając się i idąc np. na rower pamiętasz zawsze o zabraniu wszelkiej
maści dokumentów i zaświadczeń? Nie jest to chyba naturalna myśl,
przynajmniej dla mnie.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
12. Data: 2004-03-28 17:06:41
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
> Podaj mi choć jeden powód dla którego noszenie dowodu osobistego przy sobie
> jest uciążliwe lub inną przyczynę dla której dowód osobisty ma leżeć w
> szufladzie.
Można go zgubić, ktoś może go ukraść...
Poza tym kto zabiera DO np. idąc wyrzucić śmieci, do kościoła, na małe
zakupy do sklepu, na przejażdżkę rowerową albo wieczorny jogging? (scena
z jednego z filmów Barei mi się przypomina ;)
-
13. Data: 2004-03-28 17:30:44
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c470n3$2uku$1@news2.ipartners.pl...
> Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
>
> > Podaj mi choć jeden powód dla którego noszenie dowodu osobistego przy
sobie
> > jest uciążliwe lub inną przyczynę dla której dowód osobisty ma leżeć w
> > szufladzie.
>
> Można go zgubić, ktoś może go ukraść...
kradzież jest od Ciebie niezależna, ale gapiostwo skutkujące zgubieniem -
można temu zapobiec
>
> Poza tym kto zabiera DO np. idąc wyrzucić śmieci, do kościoła, na małe
> zakupy do sklepu, na przejażdżkę rowerową albo wieczorny jogging?
idąc wyrzucić śmieci nie zabieram DO, ale zawsze mam przy sobie DO, ponieważ
bardzo to ułatwia sprawę... po prostu prościej i szybciej jest dać się
wylegitymować niż tłumaczyć kim się jest, podawać dane, czekać na
sprawdzenie,
po za tym weź pod uwagę fakt, że jeżdżąc na rowerze wymagany jest dowód
osobisty i ile prościej jest jeśli podczas wieczornego biegu (aby nie używać
imperialistycznych słów) coś ci się stanie, ktoś cię potrąci lub zabije...
to ewentualnym ratownikom jest prościej...
> (scena
> z jednego z filmów Barei mi się przypomina ;)
>
-
15. Data: 2004-03-28 17:38:42
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: "P@wel" <b...@p...onet.pl>
> [...] jeśli podczas wieczornego biegu (aby nie używać
> imperialistycznych słów) coś ci się stanie, ktoś cię potrąci lub zabije...
> to ewentualnym ratownikom jest prościej...
>
a mnie to juz bedzie zwisac, czy mnie zidentyfikuja po 2 minutach, czy po 5
dniach. gorzej tylko jak ten KTOS mnie zabije, a potem okradnie z
dokumentow, w tym i z dowodu, do ktorego noszenia tak zachecasz. oj wtedy
bedzie problem, oj bedzie:-))))))). wymysl tez cos, jak tu nosic dowod na
plazy, bo nie daj panie Boze pojdziesz w morze poplywac, utoniesz - i jak
bez dowodu?:-)))
pozdr
P@wel
ps. poprawiles mi humor. dzieki!!!!
-
14. Data: 2004-03-28 17:38:42
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: "P@wel" <b...@p...onet.pl>
> [...] jeśli podczas wieczornego biegu (aby nie używać
> imperialistycznych słów) coś ci się stanie, ktoś cię potrąci lub zabije...
> to ewentualnym ratownikom jest prościej...
>
a mnie to juz bedzie zwisac, czy mnie zidentyfikuja po 2 minutach, czy po 5
dniach. gorzej tylko jak ten KTOS mnie zabije, a potem okradnie z
dokumentow, w tym i z dowodu, do ktorego noszenia tak zachecasz. oj wtedy
bedzie problem, oj bedzie:-))))))). wymysl tez cos, jak tu nosic dowod na
plazy, bo nie daj panie Boze pojdziesz w morze poplywac, utoniesz - i jak
bez dowodu?:-)))
pozdr
P@wel
ps. poprawiles mi humor. dzieki!!!!
-
16. Data: 2004-03-28 21:17:42
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
> idąc wyrzucić śmieci nie zabieram DO, ale zawsze mam przy sobie DO,
To w końcu czasem nie zabierasz, czy zawsze masz przy sobie?
> ponieważ bardzo to ułatwia sprawę... po prostu prościej
> i szybciej jest dać się wylegitymować niż tłumaczyć kim
> się jest, podawać dane, czekać na sprawdzenie,
Fakt, ale tutaj padło pytanie o wymóg formalny, a nie o wygodę.
> po za tym weź pod uwagę fakt, że jeżdżąc na rowerze wymagany
> jest dowód osobisty
Bzdura. Najwyżej karta rowerowa, motorowerowa lub dowolne prawo jazdy,
ale to tylko dla nieletnich.
> i ile prościej jest jeśli podczas wieczornego biegu (aby nie używać
> imperialistycznych słów) coś ci się stanie, ktoś cię potrąci lub zabije...
> to ewentualnym ratownikom jest prościej...
Ponownie: padło pytanie o wymóg formalny, a nie o wygodę.
Poza tym ma to dwie strony: jak ktoś Cię napadnie, to zdobędzie od razu
klucze, dokument i ... adres.
-
18. Data: 2004-03-29 19:51:18
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
Użytkownik "P@wel" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c472ok$i6a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> wymysl tez cos, jak tu nosic dowod na
> plazy, bo nie daj panie Boze pojdziesz w morze poplywac, utoniesz - i jak
> bez dowodu?:-)))
>
Można sobie uszyć od wewnątrz kieszonkę w kąpielówkach, chociaż ja osobiście
akurat w tym przypadku zrezygnowałbym z posiadania DO przy sobie.
--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' [Warszawa-Ursynów]
http://kw1618.w.interia.pl
-
17. Data: 2004-03-29 19:51:18
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c47fdo$5ar$1@news2.ipartners.pl...
> Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
>
> To w końcu czasem nie zabierasz, czy zawsze masz przy sobie?
Sorki, Wkradła się nieścisłość. Jednak w 99,5 % przypadków przy wychodzeniu
z chałupy zabieram DO.
>
> Fakt, ale tutaj padło pytanie o wymóg formalny, a nie o wygodę.
Wymogu formalnego nie ma, przynajmniej mi jest nie znany.
>
> > po za tym weź pod uwagę fakt, że jeżdżąc na rowerze wymagany
> > jest dowód osobisty
>
> Bzdura. Najwyżej karta rowerowa, motorowerowa lub dowolne prawo jazdy,
> ale to tylko dla nieletnich.
Oj chyba jest wymagany. Z przyczyn technicznych nie mogę teraz wejśc do
ustawy prawo o ruchu drogowym, jednak wydaje mnie się, ze tam napisano, aby
mieć przy sobie DO jadąc na rowerze oczywiście po jezdni.
>
> > i ile prościej jest jeśli podczas wieczornego biegu (aby nie używać
> > imperialistycznych słów) coś ci się stanie, ktoś cię potrąci lub
zabije...
> > to ewentualnym ratownikom jest prościej...
>
> Ponownie: padło pytanie o wymóg formalny, a nie o wygodę.
>
> Poza tym ma to dwie strony: jak ktoś Cię napadnie, to zdobędzie od razu
> klucze, dokument i ... adres.
>
to fakt, dlatego warto utrudnić napastnikowi i nosić oddzielnie DO, klucze,
pieniądze...
--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' [Warszawa-Ursynów]
http://kw1618.w.interia.pl
-
19. Data: 2004-03-29 21:27:59
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
[ciach]
> Oj chyba jest wymagany. Z przyczyn technicznych nie mogę teraz wejśc do
> ustawy prawo o ruchu drogowym, jednak wydaje mnie się, ze tam napisano, aby
> mieć przy sobie DO jadąc na rowerze oczywiście po jezdni.
Ponownie: B-Z-D-U-R-A
(zresztą pomyśl: obcokrajowiec DO nie dostanie, więc co - nie wolno
obcokrajowcom w Polsce rowerkiem jeździć? hmm?)
>>Poza tym ma to dwie strony: jak ktoś Cię napadnie, to zdobędzie od razu
>>klucze, dokument i ... adres.
>>
>
> to fakt, dlatego warto utrudnić napastnikowi i nosić oddzielnie DO, klucze,
> pieniądze...
Hmmm... Chyba w skarpetce ;)
Bo kieszenie to przetrząsną wszystkie (chyba, że jakieś tajne/ukryte ;)
-
20. Data: 2004-03-30 00:49:08
Temat: Re: dowod osobisty.
Od: poreba <d...@p...com>
"Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
niebacznie popelnil news:W6%9c.292190$Or1.248823@news.chello.at:
> Z przyczyn technicznych nie mogę teraz wejśc do ustawy
chello port 80 przyblokowało? ;)
>> To w końcu czasem nie zabierasz, czy zawsze masz przy sobie?
> Sorki, Wkradła się nieścisłość. Jednak w 99,5 % przypadków przy
> wychodzeniu z chałupy zabieram DO.
Widzisz, nawet trollować trzeba umieć...
Przyjmując, że "wychodzenie z chałupy" zdarza Ci się
3x dziennie
(do jakijś szkoły/roboty, na zakupy, z kanarkiem na spacer)
w dni powszednie i
1x w święta
(obrządki religijne, spacery, udział w uroczystościach jak przystało
na tak prawego obywatela)
można oszacować że dokonujesz "wyjścia z chałupy" ok. 1000x rocznie.
A wynoszenie śmieci zaledwie 5 razy na rok to lekka przesada.
Ogacasz nimi chałupę na zimę czy co?
--
pozdro
poreba, ubawiony setnie