-
11. Data: 2007-06-10 15:12:03
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci [OT]
Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>
Witam,
z kolei firma, w ktorej pracuje dostaje regularnie list z blankietem
przelewu na kwote 122 zl w ramach oplaty za utrzymanie domeny, ktorej
nie posiadamy (identyczna nazwa, tylko my mamy waw.pl, a na blankiecie
jest .eu). Malutkim druczkiem jest dopisane, ze zrealizowanie przelewu i
wyslanie formularza jest dopiero zamowieniem na rejestracje tej domeny i
przekierowanie na nasza domene na okres roku. Jako administrator sieci
wiem jakie mamy domeny i pismo wyrzucam, ale ksiegowa juz raz to prawie
zaplacila...
Mozna to gdzies zglosic?
--
ganda
-
12. Data: 2007-06-10 15:33:13
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci [OT]
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Paweł Andziak" <g...@g...pl> wrote in message
news:f4h4lb$pv7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> z kolei firma, w ktorej pracuje dostaje regularnie list z blankietem
> przelewu na kwote 122 zl w ramach oplaty za utrzymanie domeny, ktorej nie
> posiadamy (identyczna nazwa, tylko my mamy waw.pl, a na blankiecie jest
> .eu). Malutkim druczkiem jest dopisane, ze zrealizowanie przelewu i
> wyslanie formularza jest dopiero zamowieniem na rejestracje tej domeny i
> przekierowanie na nasza domene na okres roku. Jako administrator sieci
> wiem jakie mamy domeny i pismo wyrzucam, ale ksiegowa juz raz to prawie
> zaplacila...
>
Nie bo to nie jest żadna faktura, tylko oferta wyglądająca jak faktura.
Co chcesz zgłaszać? Że ci reklamówki do firmy przysyłają?
Albo że księgowa czytać nie umie?
-
13. Data: 2007-06-10 15:52:06
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci [OT]
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
witek napisał(a):
> "Paweł Andziak" <g...@g...pl> wrote in message
> news:f4h4lb$pv7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam,
>>
>> z kolei firma, w ktorej pracuje dostaje regularnie list z blankietem
>> przelewu na kwote 122 zl w ramach oplaty za utrzymanie domeny, ktorej nie
>> posiadamy (identyczna nazwa, tylko my mamy waw.pl, a na blankiecie jest
>> .eu). Malutkim druczkiem jest dopisane, ze zrealizowanie przelewu i
>> wyslanie formularza jest dopiero zamowieniem na rejestracje tej domeny i
>> przekierowanie na nasza domene na okres roku. Jako administrator sieci
>> wiem jakie mamy domeny i pismo wyrzucam, ale ksiegowa juz raz to prawie
>> zaplacila...
>>
>
> Nie bo to nie jest żadna faktura, tylko oferta wyglądająca jak faktura.
jezeli ten napis o domenie jest taki malutki, ze ewedentnie wprowadza w
blad, o mozna sie zastanowic nad usilowaniem oszustwa, bo spelnia wpelni
definicje.
> Co chcesz zgłaszać? Że ci reklamówki do firmy przysyłają?
gdyby na fakturze bylo napisane wyraznie faktura pro forma czy w sposob
widoczny o tej domenie to wtedy pytanie bylo by na miejscu.
P.
--
>> PODPISZ PROJEKT POSZERZAJĄCY ABSURDALNE WARUNKI OBRONY
KONIECZNEJ!! <<
Prawo ma byc dla zwykłychludzi, nie dla liberałów chcących chronic
przestepców!
http://www.zbigniewziobro.org/content/view/19/30/
-
14. Data: 2007-06-10 19:19:54
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Sat, 09 Jun 2007 15:49:33 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
napisał(a):
[...]
> Niestety zdania co do mojego postępowania są podzielone. Zdecydowana
> większość mniej lub bardziej znajomych puka się w czaszkę i twierdzi, że
> się nudzę, piszę i tracę czas, zamiast wziąć to zapakować i im odesłać
>
> Kilka osób twierdzi, że dobrze robię, bo firmie tej da to troche do
> myslenia i walczę w ten sposób z agresywnym marketingiem.
Ja tam widzę że wywaliłeś lekką ręką 20zł na polecone z potwierdzeniem
odbioru, a na dodatek chcesz jeszcze wtopić dodatkowe prawie 4zł. Zamiast
zignorować za 0.0zł
p. m.
-
15. Data: 2007-06-11 07:10:29
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci [OT]
Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>
>> Nie bo to nie jest żadna faktura, tylko oferta wyglądająca jak faktura.
>
> jezeli ten napis o domenie jest taki malutki, ze ewedentnie wprowadza w
> blad, o mozna sie zastanowic nad usilowaniem oszustwa, bo spelnia wpelni
> definicje.
>
>
>> Co chcesz zgłaszać? Że ci reklamówki do firmy przysyłają?
>
> gdyby na fakturze bylo napisane wyraznie faktura pro forma czy w sposob
> widoczny o tej domenie to wtedy pytanie bylo by na miejscu.
Jak przyjdzie nastepnym razem, to jeszcze napisze w tej sprawie.
Ostatnio przyszlo ze 2 miesiace temu i wyladowalo w koszu, wiec nie
pamietam szczegolow.
--
ganda
-
16. Data: 2007-06-11 07:20:01
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Sat, 09 Jun 2007 15:02:16 +0200, Joystick napisał(a):
> Przypuszczam, ze temat juz byl, bo to swego czasu popularna sprawa byla.
> Czy moge prosic o jakies namiary na taki topic?
> Chodzi o sytuacje gdy firma wysyla komus towar z adnotacja "nie chcesz,
> odeslij" a potem kaze placic
Przede wszystkim poczytaj w Kodeksie Cywilnym o ofertach i ich
przyjmowaniu. Dla działalności gospodarczzej wygląda to całkiem inaczej
niż dla "konsumenta". Potem przypomnij sobie dokładnie jakie pisma
dostawałeś. I które z nich były "poleconym".
-
17. Data: 2007-06-11 08:25:40
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Sat, 09 Jun 2007 15:02:16 +0200, Joystick napisał(a):
> Przypuszczam, ze temat juz byl, bo to swego czasu popularna sprawa byla.
> Czy moge prosic o jakies namiary na taki topic?
> Chodzi o sytuacje gdy firma wysyla komus towar z adnotacja "nie chcesz,
> odeslij" a potem kaze placic
Poświęć 3,5zł na polecony i w stosownym tonie odpisz im listownie, że jeśli
nadal będą Cię nękać "upozorowanymi" wezwaniami do zapłaty sprawę zgłosisz
na policję (próba wyłudzenia).
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
18. Data: 2007-06-12 15:18:59
Temat: Re: dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci
Od: ulong <w...@w...pl>
mvoicem pisze:
> Dnia Sat, 09 Jun 2007 15:49:33 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
> napisał(a):
> [...]
>> Niestety zdania co do mojego postępowania są podzielone. Zdecydowana
>> większość mniej lub bardziej znajomych puka się w czaszkę i twierdzi, że
>> się nudzę, piszę i tracę czas, zamiast wziąć to zapakować i im odesłać
>>
>> Kilka osób twierdzi, że dobrze robię, bo firmie tej da to troche do
>> myslenia i walczę w ten sposób z agresywnym marketingiem.
>
> Ja tam widzę że wywaliłeś lekką ręką 20zł na polecone z potwierdzeniem
> odbioru, a na dodatek chcesz jeszcze wtopić dodatkowe prawie 4zł. Zamiast
> zignorować za 0.0zł
Niektorym to sprawia radosc, nie dziwie sie im :)
Moze to byc swego rodzaju "hobby".
Pozdrawiam, Wojtek.