-
1. Data: 2004-01-05 16:08:44
Temat: czy oskarzyc o obraze?
Od: "Beata" <b...@o...pl>
Witam,
znajomo byla na komisariacie zeby pobrac pewne zaswiaczenie za kogos.Pobrala
ale przy okazji powiedziala do policjantow ze ten ktos (Ten komu pobierala
to zaswiadczenie ) ma nierowno pod sufitem.Czy za takie cos mozna ja podac
do sadu i czy sa szanse ze poniesie konsekwencje?
Dodam ze tak powiedziala aby policja nie traktowala tego kogos powaznie gdyz
ona popelnila to przestepstwo o ktore chodzilo na zaswiadczeniu (kradziez
auta) i jiuz sie obawiala ze ten ktos sie domysli i bedzie na nia
mowic.Wtedy jeszcze nie byla podejrzana (moze troche).
I drugie pytanie czy gdy ona do innej osoby wyrazi sie na konkretnego
policjanta "ten dupek" oraz na policjantow " te dupki "
i rozmowa jest nagrana to moze rowniez byc ukarana?
Ta osoba popelnila bardzo wredne przestepstwo i teraz musi odczuc ze nie
jest bezkarna .Niewiadomo czy uda sie przed sadem udowodnic wszytko.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-01-05 21:13:54
Temat: Re: czy oskarzyc o obraze?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Beata" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:btc26e$dn7$01$1@news.t-online.com...
Daj spokój. Gdyby za każde takie słowo karano, to by wszystkich trzeba
było zamknąć. Za coś takiego, to nawet wniosku o ukaranie do sądu
grodzkiego nie napiszesz. Zastanów się?
-
3. Data: 2004-01-05 22:49:36
Temat: Re: czy oskarzyc o obraze?
Od: "Beata" <b...@o...pl>
> Daj spokój. Gdyby za ka?de takie s?owo karano, to by wszystkich trzeba
> by?o zamkn?ae. Za co? takiego, to nawet wniosku o ukaranie do s?du
> grodzkiego nie napiszesz. Zastanów si??
Nie wiem dlatego pytam.Wiem natomiast jak jest na Zachodzie za jedno slowo
obrazliwe wypowiedziane do kogos placi sie naprawde ladna sumke.Nawet za
pozakaznie komus palcem zlego gestu np. stukanie sie w czolo.
I tak powino byc zero tolerancji wtedy bylo by w Polsce lepiej.
-
4. Data: 2004-01-05 23:26:31
Temat: Re: czy oskarzyc o obraze?
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>
Użytkownik Beata <b...@o...pl> napisał:
> I tak powino byc zero tolerancji wtedy bylo by w Polsce lepiej.
Czyżby? Już i tak czeka się na sprawę często ponad rok. Jakby
jeszcze zaczęły wpływać te wszystkie pozwy w sprawach "a bo
ja się poczułem obrażony sposobem, w jaki ten pan na mnie
spojrzał", to sądy by już chyba nic innego nie robiły.
Poza tym uważasz, że coś takiego zmieni ludzi? A czy dotychczasowe
kary powstrzymują ich przed popełnianiem przestępstw i wykroczeń?
Pozdrawiam,
Gerard