-
1. Data: 2006-12-21 12:50:15
Temat: czy można sie tak dobrze zabezpieczyc przed kontrola BSA?
Od: d...@w...pl
Witam
Sprawa dosc zawiła. Firma, w ktorej pracowalam wykorzystywala kiedys
pirackie oprogramowanie. Jestem o tym przekonana!
Niestety wojuje z nia kilku pracowników i od jakiegos czasu
przygotowywala sie na nalot BSA. Ostatnio za namową policji zeznałam
ze ca czasów mojej pracy, tj ok. 2 lata temu , firma posadała
pirackie programy, muzyke MP3 etc. Moje zeznania potwierdził jeden z
bylych pracownikow. Niestety po nalocie policji okazało się, ze firma
jest czysta. Fakturki, licencje itp. Powiedzcie po pierwsze czy jezeli
prezes tej firmy wniosl doniesienie na mnie z art 234 i 235 k.k. to
moze mi cos grozic? Kurcze mowilam prawde, tylko teraz wszystko jest
idealne w firmie. Nawet ludzie z microsoftu byli zdziwieni, ze tak
dobrze jest zarzadzana informatyka w firmie.
Drugie pytanie. Zapewne, skoro doniesienie do prokuratury bylo
wniesione, bede przesluchiwana ponownie w tej sprawie. Jestem pewna, ze
byly pirackie programy, moge domniemywac ze firma kupowala faktury,
albo np. miala 3 licencje a 20 komputerow. Moge wiec zasugerowac zeby
sprawdzili wszystko wstecz - stan komputerow, ilosc licencji, faktury,
archiwalną strone - na czym byla tworzona. To jednak moze spowodowac
ze firme zamkna. A jesli okaze sie ze sa idealnie przygotowani? Moje
zeznnia potwierdzil tylko 1 pracownik i sa prawdziwe, tylko niestety za
pozno sa złozone.
prosze pomozcie