-
1. Data: 2004-07-17 17:42:22
Temat: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: "masia27 " <m...@g...pl>
pewien sąsiad z bloku, całkiem możliwe, że człowiek ten jest niezrównoważony
psychicznie, napada na mojego męża za każdym razem jak go spotka - wymyśla mu
od sk...synów, straszy pobiciem itp.
czy można wystąpić przeciwko niemu z pozwem cywilnym? jak się do tego zabrać?
czy potrzeba świadków?
proszę o wszelkie rady, bo straciliśmy cierpliwość do tego gościa, a ostatnio
do tej 'zabawy' przyłączyła się również jego żona :/
z góry dziękuję
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-07-17 19:09:14
Temat: Re: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
masia27 wrote:
> pewien sąsiad z bloku, całkiem możliwe, że człowiek ten jest niezrównoważony
> psychicznie, napada na mojego męża za każdym razem jak go spotka - wymyśla mu
> od sk...synów, straszy pobiciem itp.
> czy można wystąpić przeciwko niemu z pozwem cywilnym? jak się do tego zabrać?
> czy potrzeba świadków?
Jeśli straszy pobiciem - to są to tzw. groźby karalne i jest to ścigane
z urzędu. Poza tym można donieść o zakłócenie spokoju - to jest też z
urzędu z kodeksu wykroczeń.
Świadkowie albo minimum jakieś porządne nagranie są niezbędne, inaczej
oni się zgadają, co zeznać i zrobią z Ciebie wariatkę.
> proszę o wszelkie rady, bo straciliśmy cierpliwość do tego gościa, a ostatnio
> do tej 'zabawy' przyłączyła się również jego żona :/
Hmmm... Nie chodzi przypadkiem o warszawskie Jelonki i parkę nazwiskiem
Piwowarek? ;)
-
3. Data: 2004-07-17 19:09:58
Temat: Re: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> pewien sąsiad z bloku, całkiem możliwe, że człowiek ten jest
niezrównoważony
> psychicznie, napada na mojego męża za każdym razem jak go spotka - wymyśla
mu
> od sk...synów, straszy pobiciem itp.
> czy można wystąpić przeciwko niemu z pozwem cywilnym? jak się do tego
zabrać?
> czy potrzeba świadków?
Grozby pobiciem to juz chyba nie proces cywilny a karny,
Daj mezowi dyktafon.
Tak przy okazji, czy sasiad moze miec jakis powod do takiego zachowania,
takie cos samo z siebie sie nie bierze.
P.
-
4. Data: 2004-07-17 22:40:45
Temat: Re: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> Jeśli straszy pobiciem - to są to tzw. groźby karalne i jest to ścigane
> z urzędu.
Nie prawda, na wniosek - art 190/2 kk
Poza tym można donieść o zakłócenie spokoju - to jest też z
> urzędu z kodeksu wykroczeń.
art 51 kw chyba - tu sie zgadza
> > proszę o wszelkie rady, bo straciliśmy cierpliwość do tego gościa, a
ostatnio
> > do tej 'zabawy' przyłączyła się również jego żona :/
I tak z tego nic nie bedzie. Dostanie kolo co najwyzej zawiasy i tyle
Cezar
-
5. Data: 2004-07-17 23:05:48
Temat: Re: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: "Tomasz" <p...@i...pl>
Użytkownik "Cezar"
>
> I tak z tego nic nie bedzie. Dostanie kolo co najwyzej zawiasy i tyle
Zawiasy nie są samoistną karą. Coś pod tymi zawiasami jest.
Jak kolo oleje zawiasy to mu się odzawiasują i wskoczy w dresik z logo "ZK"
Pzdr.
Tomek
-
6. Data: 2004-07-18 05:49:38
Temat: Re: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[antyspam]interia.pl>
Użytkownik "masia27 " <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdbodu$cu1$1@inews.gazeta.pl...
> pewien sąsiad z bloku, całkiem możliwe, że człowiek ten jest
niezrównoważony
> psychicznie, napada na mojego męża za każdym razem jak go spotka - wymyśla
mu
> od sk...synów, straszy pobiciem itp.
> czy można wystąpić przeciwko niemu z pozwem cywilnym? jak się do tego
zabrać?
> czy potrzeba świadków?
> proszę o wszelkie rady, bo straciliśmy cierpliwość do tego gościa, a
ostatnio
> do tej 'zabawy' przyłączyła się również jego żona :/
Można się procesować o byle co.
Osobiście jeśli mnie ktoś wyzywa, krzyczy za mną brzydkie wyrazy to po
prostu popukałbym się w czaszkę i poszedł. Znudzi mu się.
On czerpie satysfakcję z tego, ze się na jego wyzwiska reaguje.
Nie będziesz reagować... znudzi mu się.
Wszystko pod warunkiem, że nie dochodzi do rękoczynów i podczas wyzywania
brak jest w ręku wyzywającego jakiegoś niebezpiecznego narzędzia.
Moim zdanie warto wchodzić na drogę prawną tylko wtedy jeśli są to groźby,
np. z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Pozdr
kw1618
-
7. Data: 2004-07-18 08:45:40
Temat: Re: czy można oskarżyć o znieważenie?
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> Jeśli straszy pobiciem - to są to tzw. groźby karalne i jest to ścigane
> z urzędu. Poza tym można donieść o zakłócenie spokoju - to jest też z
> urzędu z kodeksu wykroczeń.
>
> Świadkowie albo minimum jakieś porządne nagranie są niezbędne, inaczej
> oni się zgadają, co zeznać i zrobią z Ciebie wariatkę.
no raczej nagranie, bo w tym przypadku swiadkiem jest zona,
czyli malzenswto przeciw malzenstwu, czemu sad mialby
uwierzyc akurat zonie poszkodowanego?
P.