> Lezal na stole.

Wrecz zostal wlaczony na oczach owego konsultanta.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

"Tiger" <c...@c...pl> writes:

>>> Wlasnie wrocilem z BOK firmy X, gdzie:
>>>
>>> - odmowiono mi wgladu w dane osobowe (mam to nagrane);
>>
>> A takie nagrywanie jest legalne?
>
> Przeciez moge nosic przy sobie dyktafon i np. pojsc
> do ogolnodostepnego biura obslugi klienta, gdzie moge nagrac swoja
> rozmowe z konsultantem. Swoje rozmowy mam prawo nagrywac np. w celu
> dokumentacji ich przebiegu. Jak inaczej mam udowodnic, ze czegos mi
> odmowiono, jezeli np. odmawiaja mi tez wreczenia odmowy na pismie?

To nie wiedziałem, że nagrywanie rozmów z osobami trzecimi jest
legalne. A czy druga strona była świadoma tego, że nagrywałeś/
nagrywałaś tę rozmowę? Tzn. czy włączony dyktafon leżał na stole,
czy znajdował się w twojej kieszeni?

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

"Tiger" <c...@c...pl> writes:

>> Lezal na stole.
>
> Wrecz zostal wlaczony na oczach owego konsultanta.

Jeszcze jedno pytanie: czy naprawdę tak nisko oceniasz swoją
wiarygodność, żeby musieć nagrywać rozmowy z osobami trzecimi?

do góry

Użytkownik Tiger napisał:

>
> To juz chyba ostatnie pytanie w tym watku...
>

Zadzwoń jeszcze raz podając nazwisko, ulicę i miasto.

M.

do góry

Dnia Thu, 16 Mar 2006 19:09:31 +0100, Piotr Dembiński napisał(a):

[cut]
> Jeszcze jedno pytanie: czy naprawdę tak nisko oceniasz swoją
> wiarygodność, żeby musieć nagrywać rozmowy z osobami trzecimi?

A jak znajdzie odpowiedź i na to pytanie, to powiedz mu jeszcze, że ma
wszy i na pewno krzywe zęby. Tylko przypadkiem się nie zagalopuj i nie
odpowiedz na jego pytanie i zgodnie z tematyką grupy!

w.

--
Adres mail z nagłówka zakodowany w ROT13 :)

do góry

DonWito <q...@c...barg.cy> writes:

> Dnia Thu, 16 Mar 2006 19:09:31 +0100, Piotr Dembiński napisał(a):
>
> [cut]
>> Jeszcze jedno pytanie: czy naprawdę tak nisko oceniasz swoją
>> wiarygodność, żeby musieć nagrywać rozmowy z osobami trzecimi?
>
> A jak znajdzie odpowiedź i na to pytanie, to powiedz mu jeszcze, że
> ma wszy i na pewno krzywe zęby. Tylko przypadkiem się nie zagalopuj
> i nie odpowiedz na jego pytanie i zgodnie z tematyką grupy!

Sorry, poniosło mnie. Poza tym to pytanie chyba jest luźno związane
z tematyką psp? W każdym razie -- gdybym był adwokatem, to na pewno
bym je na rozprawie zadał ;)

do góry

W wiadomości news:87oe06qnr7.fsf@hector.domek Piotr Dembiński
<p...@g...pl> pisze:

> To nie wiedziałem, że nagrywanie rozmów z osobami trzecimi jest
> legalne. A czy druga strona była świadoma tego, że nagrywałeś/
> nagrywałaś tę rozmowę? Tzn. czy włączony dyktafon leżał na stole,
> czy znajdował się w twojej kieszeni?
To bez żadnego znaczenia.
Kazdy może rejestrować (w tym również nagrywać) swoje rozmowy i nie musi o
tym uprzedzać pozostałych uczestników. Przez "swoje rozmowy" należy rozumieć
rozmowy, w których się czynnie lub biernie uczestniczy, oraz rozmowy,
których treść jest przeznaczona dla osoby rejestrującej. Jest to całkowicie
legalne.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Piotr Dembiński wrote:
> "Tiger" <c...@c...pl> writes:
>
>
>>Wlasnie wrocilem z BOK firmy X, gdzie:
>>
>>- odmowiono mi wgladu w dane osobowe (mam to nagrane);
>
>
> A takie nagrywanie jest legalne?
Możesz nagrać w sposób jawny lub niejawny dowolną rozmowe w twoim
otoczeniu lub z twoim udziałem.
Tak samo jak możesz sfotografować wszystko co widzisz.

Inną sprawą jest publikacja, ale do celów dowodowych (Sąd) nie ma dyskusji.
Amen



MZ

do góry

"Jotte" <t...@W...pl> writes:

[...]

> Kazdy może rejestrować (w tym również nagrywać) swoje rozmowy i nie
> musi o tym uprzedzać pozostałych uczestników. Przez "swoje rozmowy"
> należy rozumieć rozmowy, w których się czynnie lub biernie
> uczestniczy, oraz rozmowy, których treść jest przeznaczona
> dla osoby rejestrującej. Jest to całkowicie legalne.

Świetnie.

do góry

Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:d4951$441998f1$d4ba847f$14864@news.chello.pl...

>Otrzymalem odpowiedz, ze nie ma zarejestrowanego na ten pelny adres (Ulica,
>numer ulicy, numer mieszkania) numeru telefonu.

Bo panie na informacji widzą tylko ulice, nazwisko, miasto. Numeru
mieszkania już nie. Zadzwon jeszcze raz i powiedz ze szukasz telefonu do [tu
twoje nazwisko], zamieszkalego w [miasto] ulica .... Albo sprawdz sobie tu
http://telefony.arteq.org/ - mozesz tam nawet znalezc abonenta po numerze
telefonu, ktory wpisujesz w postaci (XX) XXXXXXX

HaNkA

do góry