Witam forumowiczów,
mam pewien problem, w sierpniu 2008r. zmarł mój ojciec. Pozostawił po
sobie niewiele, pół samochodu jako współwłasność z byłą żoną ( gdyż po
rozwodzie nie było sprawy o podział majątku). Ale ojciec miał też
zasądzoną grzywnę w sprawie karnej o prowadzenie samochodu po pijanemu,
której nie zapłacił i ścigał go komornik, jednak ten z powodu
niemożności ściągnięcia długu, przekazał sprawę ściągnięcia tego długu
spowrotem do sądu jeszcze przed jego śmiercią. I moje pytanie, czy wobec
tego ta grzywna wraz z odsetkami i kosztami tamtej sprawy karnej staje
się długiem spadkowym i czy my jego dzieci - spadkobiercy bedziemy
musieli płacic jego długi, czy wraz z jego śmiercią grzywna ta zostaje
anulowana? Bo zastanawiamy się czy w tym wypadku odrzucić spadek, bo nie
stać nas na spłacanie długów naszego ojca, czy pozostawić tę sprawę
swojemu biegowi.

Z góry dziekuję za odpowiedz
Magda