1. Data: 2003-04-27 20:33:31
Temat: czy dobrze mysle (kodeks pracy + ust. o komercjalizacji i prywatyzacji...)
Od: "AK" <a...@w...pl>
Witam,
mam prosbe o ew. potwierdzenie mojego rozumowania...
moja mama zostala zwolniona z panstwowego zakladu pracy (pracodawca wypowiedzial jej
umowe
o prace ze wzgledu na domniemane uchybienie w obowiazkach sluzbowych) po
przepracowaniu w
nim ponad 10 lat. Mama podala go do sadu i sprawa toczy sie juz 3 rok... jest duza
szansa
na wygrana. Wg kodeksu pracy sad moze nakazac przywrocenie jej do pracy lub
wyplacenie
odszkodowania w wys. 3 miesiecznych poborow. W miedzy czasie firma panstwowa, w
ktorej
byla zatrudniona rozpoczela proces prywatyzacyjny. Niedawno zostala zapoczatkowana
prywatyzacja tego zakladu i zgodnie z ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji... oraz
odpowiednimi aktami wykonawczymi pracownikom (bylym i obecnym) naleza sie akcje
pracownicze. Nietety o ile dobrze doczytalem nie naleza sie pracownikom zwolnionym z
powodu wypowiedzenia przez pracodawce umowy.
I teraz pytanie
Czy jezeli sad uznalby dzialania bylego pracodawcy za nieuzasadnione i tymsamym
decyzje o
zwolnieniu za nielegalna to czy wtedy moja mama ma prawo ubiegac sie o akcje
pracownicze?
Czy bylby potrzebny dodatkowy proces i na jakich ew. zasadach (tym razem powodztwo
cywilne)?
bede wdzieczny za pomoc
pozdrawiam
-adrian
ps.
akty prawne ktore przegladalem to:
- kodek pracy,
- USTAWA z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw
państwowych,
- rozp. msp w sprwie szczególnych zasad podziału uprawnionych pracowników na grupy,
ustalania liczby akcji (...) z dnia 29 stycznia 2003 r.,
- USTAWA z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z
pracownikami
stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.