-
21. Data: 2010-01-26 09:37:13
Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Od: p...@p...onet.pl
gwarantuje ci ze mam dokladnie takie same podstawy do
przekonania o zdrowiu psychicznym jak ty o swoim
skoro tak proponuje ci być sam zastanowił się nad koncepcją
że jesteś chory psychicznie - co na to powiesz ? - jesli wierzysz
w to co mowisz to masz wszelkie podstawy by przypuszczac ze
mozesz byc chory psychicznie, powinienes tez pewnie sie
zastanowic czy skoro mozesz byc chory psychicznie
powinienes udzielac rad
roznica miedzy nami jest taka ze ja akurat nie mam z tym problemu
i to co ty mowisz generalnie uznaje za banialuki, (wiem jak to jest
w psychozie - czlowiek niekoniecznie jest swiadom ze jest chory ale
rowniez zarazem nie jest i swiadom ze jest zdrowy, jego swiat
jest kompletnie inny ufo ląduje nma boisku szkolnym, bogowie
przemawiają z radia, duchy przez szumy w telewizorze, generalnie
zaburzony jest krytycyzm - taki stan jak twoj czy moj czyli
normalny wysoki krytycyzm, kontaktowanie, spanie jak niedzwiedz,
romansowanie z panienkami, pisanie programow na kompie, granie w
tenisa jezdzenie na rowerze itd pluz przede wszystkim brak jakichkolwiek
dziwnych zdarzen po prostu normalne zycie - to raczej wyklucza
psychoze - wiec moge ci spokojnie powiedziec ze o ile nie masz
specjalnych powodow to jej nie masz, podobnie jak i ja jej nie mam
Co do udowodnienia ze orzeczenie komus schizofreni gdy ten jej nie ma
jest zasadniczo prostą rzeczą to nie musze chyba nikogo przekonywac
- w tysiacach takich orzeczen czesc jest po prostu bledna,
jak mowie moje doswiadczenie wykazuje do tego ze jest to niestety
znaczny odsetek :(
keen
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2010-01-26 22:14:51
Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Od: "Tiber" <p...@p...onet.pl>
Silly, silly Użytkownik nabazgrału:
> gwarantuje ci ze mam dokladnie takie same podstawy do
> przekonania o zdrowiu psychicznym jak ty o swoim
>
> skoro tak proponuje ci być sam zastanowił się nad koncepcją
> że jesteś chory psychicznie - co na to powiesz ? - jesli wierzysz
> w to co mowisz to masz wszelkie podstawy by przypuszczac ze
> mozesz byc chory psychicznie, powinienes tez pewnie sie
> zastanowic czy skoro mozesz byc chory psychicznie
> powinienes udzielac rad
>
> roznica miedzy nami jest taka
...że ty masz na to papiery, a Massai nie, koniec kropka.
--
tbr
-
23. Data: 2010-01-26 23:13:32
Temat: Re: co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
> (wiem jak to jest
> w psychozie - czlowiek niekoniecznie jest swiadom ze jest chory ale
> rowniez zarazem nie jest i swiadom ze jest zdrowy, jego swiat
> jest kompletnie inny ufo ląduje nma boisku szkolnym, bogowie
> przemawiają z radia, duchy przez szumy w telewizorze, generalnie
> zaburzony jest krytycyzm - taki stan jak twoj czy moj czyli
> normalny wysoki krytycyzm, kontaktowanie, spanie jak niedzwiedz,
> romansowanie z panienkami, pisanie programow na kompie, granie w
> tenisa jezdzenie na rowerze itd pluz przede wszystkim brak jakichkolwiek
> dziwnych zdarzen po prostu normalne zycie - to raczej wyklucza
> psychoze - wiec moge ci spokojnie powiedziec ze o ile nie masz
> specjalnych powodow to jej nie masz, podobnie jak i ja jej nie mam
Ja nie wiem czego się nabijasz z ufo na szkolnym boisku, do mnie co
parę dni kumple z Marsa przylatują i akurat lądują w szkole bo ziemnne
parkingi
są zastawione. Mówią że u nich też są korki tyle że przy lądowaniu trzeb
czekać.
A jeszcze dodam, że wczoraj wpadła do mnie matka Boska i powiedziała że
dzisiaj
tego posta napiszesz i bym czytał listę i odpisał ci - patrz jak ona to
przewidziała -
ona jest prawdziwa.. A duchów z TV to juz nie bój się one przez LCD nie
wyjdą bo
jest za cienki, chyba, że masz stary TV no to w nocy nie oglądaj. I masz
absolutną rację
, że kiedy by coś się ze mną działo to na pewno bym to poczuł, a tak
normalnie do pracy
chodzę, wożę ludzi autobusami i nigdy nic mi sie nie stało, bo mnię
wcześniej prapradziadek
przylatuje i ostrzega. A ludzie to się zawsze do mnie miło uśmiechają. Nie
ma mowy o
psychozie, kobieta tylko się ciągle czepiała żebym do lekarza poszedł ale
babę pogoniłem i
jest teraz spokój. Teraz nie mam żadnych dziwnych zdarzen po prostu normalne
zycie.
Trzymajmy sie razem bo nas ludzie zamęczą.
z
PS
to wszystko to prawdziwa i na prawdę wymyślona fikcja