-
1. Data: 2005-01-21 17:23:37
Temat: cesja książeczki mieszkaniowej - jak to jest?
Od: "RadekA" <a...@c...mailexcite.com>
Witam
Jak to w koncu jest - mozna scedowac tylko na czlonka rodziny czy też na
konbubenta/konkubentke? I czy mozna wykonac takie cos - ceduje na corke a z
corki na jej matke (konkubentke)? Chodzi o to ze razem z dziewczyna
kupilismy mieszkanie, a ze ja chwilowo bylem niewiarygodny kredytowo
(stracilem akurat na 3 mce prace) - mieszkanie na kredyt kupila dziewczyna
(matka naszej coreczki) i to ona jest wpisana w akcie notarialnym jako
wlascicielka. Ja mam spory wklad na ksiazeczce (jakies 20k zl) i warto by to
przeznaczyc chociazby na splate kredytu.
pzdr
RadekA
-
2. Data: 2005-01-21 19:09:55
Temat: Re: cesja książeczki mieszkaniowej - jak to jest?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
RadekA wrote:
Ja mam spory wklad na ksiazeczce (jakies 20k zl) i warto by to
> przeznaczyc chociazby na splate kredytu.
Sprawdź, czy bank ci wypłaci premię po fakcie.
Obawiam się, że nie.
-
3. Data: 2005-01-21 19:40:45
Temat: Re: cesja książeczki mieszkaniowej - jak to jest?
Od: "RadekA" <a...@c...mailexcite.com>
Witam
> Ja mam spory wklad na ksiazeczce (jakies 20k zl) i warto by to
>> przeznaczyc chociazby na splate kredytu.
>
> Sprawdź, czy bank ci wypłaci premię po fakcie.
> Obawiam się, że nie.
wlasnie rzecz w tym, ze ksiazeczke mozna zlikwidowac w ciagu 90 dni po
zakupieniu nieruchomosci - prawie polowa tego czasu juz minela...
pzdr
RadekA