W wyniku błędu pracownika przy dokonywaniu wpłaty gotówkowej klienta na ror
powstała różnica - niedobór. Błąd polegał na mylnym wpisaniu nominałów do
zestawienia w systemie liczącym, pracownik podał w systemie przyjętą ilość
gotówki ale w innym - wyższym nominale stąd klient tak naprawdę wpłacił mniej
natomiast system zliczył wg podanych wartości. Klient podpisał pokwitowanie
wpłaty i odszedł. Po zbilansowaniu kasjer stwierdził niedobór w kasie. W
trakcie sprawdzania dokumentów księgowych z zapisami w systemie znalazł błąd,
nominały wpłacane rzeczywiście są inne niż pomyłkowo podał w systemie
liczącym. Zapis z kamer potwierdza błąd pracownika oraz odzwierciedla jakie
nominały klient wpłacił.
Pytanie: jeśli klient nie przyzna się i dobrowolnie nie odda różnicy (na
koncie nie można było zrobić blokady bo środki zostały już rozdysponowane
przez klienta) czy pracownik ma jakieś szanse na odzyskanie pieniędzy które
musi oddać z własnej kieszeni? Co na to prawo?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

masz i czytaj
http://animatek.w.interia.pl/wzbogacenie.html

do góry

W dniu 2011-03-03 21:01, n...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
> W wyniku błędu pracownika przy dokonywaniu wpłaty gotówkowej klienta na ror

Znam taki żart, może oparty na fakcie, jak przed wojną klientka
wypłacała pieniądze z banku. Zorientowała się, że dostała więcej,
podeszła więc do okienka i mówi, że dostała za dużo i chce zwrócić. Na
to pracownik powiedział: "Szanowna pani, kasjer banku PKO nigdy się nie
myli" i zamknął okienko :)

--
Liwiusz

do góry

> Użytkownik "Regand"
> masz i czytaj
> http://animatek.w.interia.pl/wzbogacenie.html


No tak. Przepis jasny, sprawa bezdyskusyjna. Juz jednak widze
bezproblemowe zalatwienie sprawy gdyby pomylka zaszla w druga
strone i to klient banku byl stratny.
AM

do góry

W dniu 03.03.2011 21:52, Hades pisze:

> No tak. Przepis jasny, sprawa bezdyskusyjna. Juz jednak widze
> bezproblemowe zalatwienie sprawy gdyby pomylka zaszla w druga
> strone i to klient banku byl stratny.

Wygra ten, kto ma w ręku nagrania i klucz do ich "przypadkowego"
skasowania ;-/

do góry

> Użytkownik "Liwiusz"
>> W wyniku błędu pracownika przy dokonywaniu wpłaty gotówkowej klienta na ror

> Znam taki żart, może oparty na fakcie, jak przed wojną klientka wypłacała
> pieniądze z banku. Zorientowała się, że dostała więcej, podeszła więc do
> okienka i mówi, że dostała za dużo i chce zwrócić. Na to pracownik powiedział:
> "Szanowna pani, kasjer banku PKO nigdy się nie myli" i zamknął okienko :)
> Liwiusz

A pamieta ktos jak to kilka lat temu pewnemu mlodemu czlowiekowi
w wyniku bledu systemu bankowego pojawila sie niespodziewanie na
jego koncie spora gotowka? Cos mi sie przypomina ze wtedy kwestia
zwrotu gotowki nie byla chyba tak oczywista i zalezala (chyba) od dobrej
woli "obdarowanego". Tak bylo?
AM

do góry

Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

> Znam taki żart, może oparty na fakcie, jak przed wojną klientka
> wypłacała pieniądze z banku. Zorientowała się, że dostała więcej,
> podeszła więc do okienka i mówi, że dostała za dużo i chce zwrócić. Na
> to pracownik powiedział: "Szanowna pani, kasjer banku PKO nigdy się
> nie myli" i zamknął okienko :)

Moja matka kiedyś (za PRL jeszcze) miała taki przypadek w sklepie:
dostała za dużo reszty. Wróciła do sklepu ze słowami "pani się
pomyliła" i tu zostało jej przerwane i została zbluzgana od
najgorszych oszustek, że kasjerka się nie myli, że po odejściu od kasy
i w ogóle. Wysłuchała tego spokojnie, a jak kasjerkę zatchnęło, to
powiedziała, że pomyłka była w drugą stronę, że chciała oddać, ale jak
tak, to da na PCK. I wyszła.

MJ

do góry

patrz kurwa ile przyjmujesz pieniędzy bo to twoja wina
wypłatę zbierasz nie za damski chuj tylko za odpowiedzialność
każdego to teraz pierdoli że się pomyliłaś
mam nadzieje, że chodziło o dużą sumę i będziesz musiała bulić ze swojej
kiesy ...

do góry

"le fourmi" <f...@6...pl> wrote in message
news:ikp2g1$bc0$1@speranza.aioe.org...
> patrz kurwa ile przyjmujesz pieniędzy bo to twoja wina
> wypłatę zbierasz nie za damski chuj tylko za odpowiedzialność
> każdego to teraz pierdoli że się pomyliłaś
> mam nadzieje, że chodziło o dużą sumę i będziesz musiała bulić ze swojej
> kiesy ...

Jakos dziwnie tez mi ich nie zal.. znaczy pracownikow bankow. Sami tego
chcieli to maja. Nikt ich nie zmuszal do bycia kasierem...
Jak sadze Prezes tego Banku jest napewno prawym i dobrym czlowiekiem, wiec
ze swojej o 100x wiekszej pensji pokryje straty, a jak nie coz...

do góry

http://www.rp.pl/artykul/62956,185201_Nie_karmic_tro
lla__.html
http://www.rp.pl/artykul/62956,185341_Troll.html

do góry