Mariusz napisał(a):
> Witam,
> Ostatnio chciałem wybrać z bankomatu 300zł, Tyle też mi zaksięgował, pobral
> z konta 300zł, na wydruku też mam 300zł. Ale Obsługa do komory z 50zł
> wsadzili 100zł i w sumie wypłacił mi 600zł.
> Z mojego banku (mBank) dostałem zapytanie, że Bank do którego nalezy
> bankomat prosi o pomoc w odzyskaniu tych pieniędzy, oraz czy się zgadzam na
> obciążęnie tą kwotą 300zł o którą się domagają.
>
> Moje pytanie:
> Jak oni mogą mi udowodnić że dostałem za dużo kasy, i co mogą mi zrobić
> jeśli nie zgodze sie na obciążenie mojego konta tą nadwyżką.
> Bankomat jest z Banku śłąskiego.
>
>

jezeli włożył 100 do komory z 50 znaczy że 50 włozył do tej drugiej
bo inaczej by mu sie nie zgadzało
ciekawe ile na tym zarobił?
czy ci co dostali mniej maja mozliwość wyrównania straty.
a w ógóle to nie korzystaj z Bank Śląski.
Pamietam ich przekręt z akcjami kilkanaście lat temu, pracujacy tam
wtedy obłowili sie kosztem tysiecy ludzi.
Siedzieć nikt nie poszedł.
dotyczyło to wszystkich tam pracujących wówczas

do góry

... a w ógóle to nie korzystaj z Bank Śląski.
> Pamietam ich przekręt z akcjami kilkanaście lat temu, pracujacy tam wtedy
> obłowili sie kosztem tysiecy ludzi.
> Siedzieć nikt nie poszedł.
> dotyczyło to wszystkich tam pracujących wówczas
No właśnie jedyna dobra Śląska rzecz to jest kiełbasa.
LemonR

do góry

Święta prawda.
JaC


> a w ogóle to nie korzystaj z Bank Śląski.
> Pamietam ich przekręt z akcjami kilkanaście lat temu, pracujacy tam wtedy obłowili
sie kosztem tysiecy ludzi.
> Siedzieć nikt nie poszedł.
> dotyczyło to wszystkich tam pracujących wówczas

do góry