Użytkownik "coolina" <c...@w...ppl> napisał w wiadomości
news:hd13mh$sm$1@news.onet.pl...
>> Co nie może uchronić przed słusznymi roszczeniami związanymi z kosztami
>
> oczywiście. W takim przypadku cienżar
a co to jest?

do góry

>
> Potwierdzeniem bedzie odstapienie od umowy wyslane w odpowiednim czasie o
> odpowiedniej tresci.

A jak udowodni jaką treść wysłał poleconym i że to nie była tylkoo pusta
koperta?

z

do góry

Zygmunt wrote:
>> Potwierdzeniem bedzie odstapienie od umowy wyslane w odpowiednim czasie o
>> odpowiedniej tresci.
>
> A jak udowodni jak? tre?ae wys?a? poleconym i ?e to nie by?a tylkoo pusta
> koperta?
>

zajrzyj do archiwum.

do góry

Zygmunt pisze:
>> Potwierdzeniem bedzie odstapienie od umowy wyslane w odpowiednim czasie o
>> odpowiedniej tresci.
>
> A jak udowodni jaką treść wysłał poleconym i że to nie była tylkoo pusta
> koperta?

Zachowuje kopię pisma i dowód nadania. I piłeczka jest po stronie
odbiorcy. Przy czym sąd i tak raczej nie uwierzy w bajeczki, że
"przyszła pusta koperta".

do góry

1. umowa zawarta poza lokalem - więc 10 dni od podpisania umowy i w tym terminie
wysłałem stosowne pismo wraz z gratisami, które dostałem przy podpisaniu umowy,
z ostrożności, bo właściwy towar miał być wysłany pocztą,

2. moim zdaniem pościel i tak nie przyjdzie w ciągu 10 dni od dnia podpisania
umowy, bo firma poczeka co zrobię, i jeśli nie dostaliby pisma o odstąpieniu to
by mi przysłali, a w przeciwnym razie nie wyślą,

3 jeśli jednak pomimo otrzymania pisma, wysłaliby pościel, moim zdaniem spełnią
świadczenie na swoje ryzyko, a jako niezamówiony towar będę je mógł zatrzymać -
pod warunkiem, że odbiorę PO dacie w jakiej doszło do nich oświadczenie o
odstąpieniu, a na poważnie SKĄD mam wiedzieć kto i co do mnei przesyła, a może
to odpowiedź na moje pismo ?

4. wybieram się na taką prezentację, aby nagrać to jak będą kazali mi się
podpisać podpisem osoby trzeciej (tak jak miało to miejsce tutaj) pod pretekstem
rabatu za niepełnosprawność, babcia podpisała za dziadka umowę za namową
przedstawiciela ... co o tym sądzicie ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Mon, 9 Nov 2009, l...@v...pl wrote:

> 4. wybieram się na taką prezentację, aby nagrać to jak będą kazali mi się
> podpisać podpisem osoby trzeciej (tak jak miało to miejsce tutaj) pod pretekstem
> rabatu za niepełnosprawność, babcia podpisała za dziadka umowę za namową
> przedstawiciela ... co o tym sądzicie ?

Że próba użycia tego nagrania w innej sprawie (np "zamknięcia ust"
w sprawie "niezamówionej przesyłki") to będzie szantaż i można za
to dostać coś ze trzy lata.
Jedynym innym niż postawienie zarzutów przed sądem sposobem wykorzystania
takiego nagrania jest zmuszenie naruszającego prawo do odstąpienia od
naruszenia w *tej* sprawie i w *takim* kontekście.
Mi wychodzi, że można wywalczyć odstąpienie od rabatu :|
Oczywiœcie spowodowanie oskarżenia przed sądem o czyny niedozwolone
jest możliwe (ale związku z innymi sprawami IMVHO mieć nie będzie).

pzdr, Gotfryd

do góry

Wiesz de facto chodzi mi o prewencję, bo to co robiąsprzedawcy jest niesamowite
- działają w stylu "nikt ci tyle nie da co ja ci naobiecuję" i chciałem z tym
skończyć miejski rzecznik praw konsumentów zobowiązał się do poprowadzenia
takiej sprawy, dopatrując się nieuczciwych praktyk

ds

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

l...@v...pl wrote:
> 1. umowa zawarta poza lokalem - więc 10 dni od podpisania umowy i w tym terminie
> wysłałem stosowne pismo wraz z gratisami, które dostałem przy podpisaniu umowy,
> z ostrożności, bo właściwy towar miał być wysłany pocztą,
>
> 2. moim zdaniem pościel i tak nie przyjdzie w ciągu 10 dni od dnia podpisania
> umowy, bo firma poczeka co zrobię, i jeśli nie dostaliby pisma o odstąpieniu to
> by mi przysłali, a w przeciwnym razie nie wyślą,
>
> 3 jeśli jednak pomimo otrzymania pisma, wysłaliby pościel, moim zdaniem spełnią
> świadczenie na swoje ryzyko, a jako niezamówiony towar będę je mógł zatrzymać -
> pod warunkiem, że odbiorę PO dacie w jakiej doszło do nich oświadczenie o
> odstąpieniu, a na poważnie SKĄD mam wiedzieć kto i co do mnei przesyła, a może
> to odpowiedź na moje pismo ?
>
> 4. wybieram się na taką prezentację, aby nagrać to jak będą kazali mi się
> podpisać podpisem osoby trzeciej (tak jak miało to miejsce tutaj) pod pretekstem
> rabatu za niepełnosprawność, babcia podpisała za dziadka umowę za namową
> przedstawiciela ... co o tym sądzicie ?
>

ze jak sie sprawa rypnie, to babcia bedzie musiala wpisywac w
odpowiednich rubrykach "karana".
Zapewne dostanie w zawieszeniu.

do góry

Użytkownik <l...@v...pl> napisał w wiadomości
news:424e.000002d0.4af7d1bb@newsgate.onet.pl...
> 4. wybieram się na taką prezentację, aby nagrać to jak będą kazali mi się
> podpisać podpisem osoby trzeciej (tak jak miało to miejsce tutaj) pod
> pretekstem
> rabatu za niepełnosprawność, babcia podpisała za dziadka umowę za namową
> przedstawiciela ... co o tym sądzicie ?

Czy umowa podpisana w ten sposób jest ważna?

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

On Mon, 9 Nov 2009, l...@v...pl wrote:

> Wiesz de facto chodzi mi o prewencję, bo to co robiąsprzedawcy jest niesamowite
> - działają w stylu "nikt ci tyle nie da co ja ci naobiecuję" i chciałem z tym
> skończyć miejski rzecznik praw konsumentów zobowiązał się do poprowadzenia
> takiej sprawy, dopatrując się nieuczciwych praktyk

Doceniam i nie mówię, żeby nie :)
Ale poszło wyłącznie o dowód w postaci nagrania przestępstwa.
Przestrzegłem tylko przed próbą wykorzystania "proszę mi załatwić ...
bo jak nie, to tu mam nagranie i pójdę na policję".
Można iść na policję.
Można nie iść na policję.
Można zażądać "ta traksakcja jest nieważna, tu mam dowód, proszę
wycofać".
Można zagrozić: "żądam żeby natychmiast zaprzestać takich praktyk,
jak *to* się raz jeszcze zdarzy, dam dowody na policję".

Ale *nie można* grozić w celu osiągnięcia własnych korzyści,
w tym załatwienia jakiejś *innej* "swojej sprawy" której dopuszczający
się czynu zabronionego nie chce załatwić ani w niczym co nie
ma na celu "zapobieżeniu dalszego naruszania".

pzdr, Gotfryd

do góry