-
11. Data: 2006-04-30 12:40:18
Temat: Re: art 212 KK
Od: "CiepliX" <c...@g...pl>
> np chec dokuczenia
>
Ok, ale w powiązaniu z innymi faktami wszystko się układa w jedną całość. A
tak apropos - czy za sam fakt męczenia kogoś nagminnie telefonami można
jakieś konsekwencje prawne wyciągnąć wobec delikwenta?
-
12. Data: 2006-04-30 13:07:19
Temat: Re: art 212 KK
Od: "Przemysław Rokicki" <p...@N...gazeta.pl>
CiepliX <c...@g...pl> napisał(a):
> > np chec dokuczenia
> >
>
> Ok, ale w powiązaniu z innymi faktami wszystko się układa w jedną całość.
w grozbe karalna na pewno nie, istnieje doniemanie niewinnosci, nie mozna
zakldacac ze skoro ktos popelnil jedno przestepstwo to jest niewiadomo jaka
szmata i mozna przypisac mu kazde inne. Emaile zmieniaja sytuacje ale o nich
nie wspominales, dlatego sie przyczepilem
> tak apropos - czy za sam fakt męczenia kogoś nagminnie telefonami można
> jakieś konsekwencje prawne wyciągnąć wobec delikwenta?
art 51 kodeksu wykroczen. tylko tu nalezy sie zastanowic nad zamiarem sprawcy,
uwazam ze dzwonienie do dziewczyny w celu np zdobycia jej chocby jej to
przeszkadzalo nie podpada pod te art bowiem nie jest to wybryk.
P.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2006-04-30 15:07:02
Temat: Re: art 212 KK
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Przemysław Rokicki" <p...@N...gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:e32cq7$sue$1@inews.gazeta.pl...
>
> > tak apropos - czy za sam fakt męczenia kogoś nagminnie telefonami
można
> > jakieś konsekwencje prawne wyciągnąć wobec delikwenta?
>
> art 51 kodeksu wykroczen.
Raczej 107.
-
14. Data: 2006-04-30 15:28:39
Temat: Re: art 212 KK
Od: "Przemek" <p...@N...gazeta.pl>
Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Przemysław Rokicki" <p...@N...gazeta.pl>
> napisał w wiadomości news:e32cq7$sue$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > > tak apropos - czy za sam fakt męczenia kogoś nagminnie telefonami
> można
> > > jakieś konsekwencje prawne wyciągnąć wobec delikwenta?
> >
> > art 51 kodeksu wykroczen.
>
> Raczej 107.
>
taa dokladnie,czegos mi wlasnie brakowalo w 51 :) zlosliwego niepokojenia.
Czyli nie wystarczy niepokoci musi to byc robione zlosliwie.
P.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/