-
1. Data: 2003-02-04 15:57:19
Temat: allegro - powrot do tematu
Od: c...@p...onet.pl
Witam
Wracam do tematu, ktory byl rozpatrywany w grudniu - chodzilo, ze gosc przedal
telefon i twierdzi, ze byl sprawny a kupujacy go stwierdzil, ze byl zepsuty.
Nie wiem jak sie jego sprawa skonczyla ale mam pytanie - podobna sprawa - gosc
A sprzedal sprzet, gosc B go kupil. A twierdzi, ze wyslal sprawny, B ze dostal
uszkodzony, czyli, ze wyslany byl niesprawny. Po czym gosc B oddal sprzet do
naprawy i wyslal gosciowi A fakture za naprawe poprzez jakas kancelarie
radcowska. I domaga sie wplaty kasy z zalaczonej kopi faktury na swoje konto. I
co z takim faktem zrobic jesli byla ingerencja w sprzet - da sie stwierdzic, ze
byl zepsuty ale jak stwierdzic, ze gosc A wyslal sprawny lub nie. I jak to sie
ma do prawa, bo gosc B straszy goscia A sprawa sadowa i kosztami jesli gosc A
nie zaplaci za fakture.
pozdr
cubdleburry
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-02-04 17:02:58
Temat: Re: allegro - powrot do tematu
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Ciężar dowodu spoczywa na stronie, która z tego wywodzi jakąś okoliczność.
Tak więc gość B musi udowodnić, że to przyszło zepsute. Tylko nie wiem,
jakim sposobem. Nawet jeśli z charakteru naprawy wynika, że była to wada
istniejąca w samej rzeczy, to dowodem na to przed sądem mogłaby być
zasadniczo tylko opinia biegłego. No, ale B już rzecz naprawił, więc
stwierdzenie stanu faktycznego w chwili dostawy jest co najmniej trudne, by
nie powiedzieć, że niemożliwe.
Na miejscu A spał bym spokojnie. Proponuję wysłać do B pismo, w którym
domaga się wskazania wiarygodnego dowodu na to, że to coś w chwili dostawy
było zepsute i uzależnić uregulowanie tej faktury właśnie od przedstawienia
tego dowodu.
-
3. Data: 2003-02-04 20:55:07
Temat: Re: allegro - powrot do tematu
Od: "Jendrek" <a...@h...krakow.pl>
Trzeba bylo nalepic stickery przynajmniej na 2 wkretach /plomby/ i napisac
ze jezeli beda naruszone to nie ponosisz odpowiedzialnosci. Andrzej
Ps. Tak jak gwarancja za glebokiej komuny.
-
4. Data: 2003-02-04 22:14:49
Temat: Re: allegro - powrot do tematu
Od: "leon" <L...@i...pl>
nie wiedziec czemu przyszlo m i do glowy ze to ty sprzedajesz i sie
zabezpieczasz :)
leon
-
5. Data: 2003-02-05 08:56:51
Temat: Re: allegro - powrot do tematu
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> A sprzedal sprzet, gosc B go kupil. A twierdzi, ze wyslal sprawny, B ze dostal
> uszkodzony, czyli, ze wyslany byl niesprawny. Po czym gosc B oddal sprzet do
Ja jestem tez w podobnej sytuacji, ale z strony B. Kupilem telefon na
Allegro, ba, dzialal kilka dni, po czym przy probie rozmowy sie wylaczyl ;)
Wylacza mi sie przy roznych okazjach, jak ktos dzwoni, jak ja probuje
dzwonic. Wydalem 250 zl a praktycznie nie mam telefonu. Sprzedawca
oczywiscie twierdzi, ze wyslal mi sprzet sprawny. No i co ja mam zrobic ?
Oddac sprzet do ekspertyzy, wydac kase i straszyc sprzedawce ?
--
Krzysztof
-
6. Data: 2003-02-05 09:19:52
Temat: Re: allegro - powrot do tematu
Od: Piotr Zet <a...@a...hidden>
Recently KrzysiekPP wrote:
> Ja jestem tez w podobnej sytuacji, ale z strony B. Kupilem telefon na
> Allegro, ba, dzialal kilka dni, po czym przy probie rozmowy sie wylaczyl ;)
> Wylacza mi sie przy roznych okazjach, jak ktos dzwoni, jak ja probuje
> dzwonic.
No to nie przy roznych okazjach, tylko w dosc okreslonych sytuacjach.
Wtedy znacznie wzrasta pobor pradu (w moim telefonie np 70-krotnie)
Wskazuje to raczej na klopoty z akumulatorem. Jesli swiezo po naladowaniu
jest OK to na pewno ten problem. Wowczas raczej sprzedajacy nie jest winny.
W koncu slaby akumulator to nie jest awaria telefonu.
Chyba, ze kupowales telefon jako calkiem nowy.
--
Piotrek, priv: ctx13atwupe.peel
"It's better to keep your mouth shut and be thought a fool
than to open it and remove all doubt." Edgar Allan Poe