-
1. Data: 2004-05-12 08:35:13
Temat: alimenty
Od: "Tommy" <d...@p...onet.pl>
Witam
4 lata temu zostaly zasadzone alimenty na kwote 250 zl
(po doliczniu oplat itp placilem 320 zl).
Jak wiadomo fundusz alimentacyjny zostal zlikwidowany.
Gdzie w takim razie mam wplacac te kwoty?. Dodam
ze matka obecnie nie pracuje. czy ona dostaje jakies pieniadze
oprocz tego ? bede wdzieczny za odpowiedz
-
2. Data: 2004-05-12 08:44:15
Temat: Re: alimenty
Od: "Falkenstein" <P...@i...pl>
Użytkownik "Tommy" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7snoo$hd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> 4 lata temu zostaly zasadzone alimenty na kwote 250 zl
> (po doliczniu oplat itp placilem 320 zl).
> Jak wiadomo fundusz alimentacyjny zostal zlikwidowany.
> Gdzie w takim razie mam wplacac te kwoty?. Dodam
> ze matka obecnie nie pracuje. czy ona dostaje jakies pieniadze
> oprocz tego ? bede wdzieczny za odpowiedz
>
jak to komu? Tak jak jest w wyroku, czyli zapewne dziecku do rąk matki.
--
Falkenstein
-
3. Data: 2004-05-12 09:42:48
Temat: Re: alimenty
Od: "Tommy" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "Falkenstein" <P...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c7so57$6ko$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Tommy" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c7snoo$hd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam
> >
> > 4 lata temu zostaly zasadzone alimenty na kwote 250 zl
> > (po doliczniu oplat itp placilem 320 zl).
> > Jak wiadomo fundusz alimentacyjny zostal zlikwidowany.
> > Gdzie w takim razie mam wplacac te kwoty?. Dodam
> > ze matka obecnie nie pracuje. czy ona dostaje jakies pieniadze
> > oprocz tego ? bede wdzieczny za odpowiedz
> >
>
> jak to komu? Tak jak jest w wyroku, czyli zapewne dziecku do rąk matki.
jak to? przeciez nie placilem nigdy do rak matki tylko przez fundusz
alimentacyjny
byly wyplacane pieniadze, wyrok byl jeszcze przed likwidacja funduszu.
-
4. Data: 2004-05-12 09:58:25
Temat: Re: alimenty
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Tommy" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7srjc$riq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jak to? przeciez nie placilem nigdy do rak matki tylko przez fundusz
> alimentacyjny
W wyroku miałeś, że płacisz na FA??
A może raczej, że płacisz matce, ale nie płaciłeś, więc ona dostała z FA, a
FA ścigał Ciebie.
poczytaj wyrok, płać temu, kto jest tam określony
> byly wyplacane pieniadze, wyrok byl jeszcze przed likwidacja funduszu.
Ale na pewno nie było tam napisane, że masz płacić na FA
Monika
-
5. Data: 2004-05-12 10:09:27
Temat: Re: alimenty
Od: "Falkenstein" <P...@i...pl>
Użytkownik "Tommy" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7srjc$riq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Falkenstein" <P...@i...pl> napisał w
wiadomości
> news:c7so57$6ko$1@inews.gazeta.pl...
> >
[ciach]
> >
> > jak to komu? Tak jak jest w wyroku, czyli zapewne dziecku do rąk matki.
>
> jak to? przeciez nie placilem nigdy do rak matki tylko przez fundusz
> alimentacyjny
> byly wyplacane pieniadze, wyrok byl jeszcze przed likwidacja funduszu.
>
Jak to "płaciłes przez fundusz"? A nie przyszło ci do głowy, ze fundusz
płaci matce tylko dlatego, że Ty jej nie płacisz? Że Fundusz płaci za
ciebie, a potem egzekwuje zwrot? Czy w wyroku miałeś, że masz płacic przez
fundusz? Na pewno nie! Wyciągnij go z szuflady i zobacz co tam pisze.
Dziwie się, że zamiast płacić bezposrednio matce tyle ile się nalezy dałeś
się skubać funduszowi i płacić dodatkowe opłaty. Trzeba było pisemnie
zażadać od matki podania sposobu wypłaty alimentów i tak płacić. Chociażby
przekazem pocztowym. A jakby wniosła mimo to do komornika (bo bez komornika
fundusz chyba by nie płacił) to wtedy ona poniosłaby koszty niecelowej
egzekucji.
Teraz albo płać komornikowi, jeśli się ujawni, a najlepiej zwróć się
natychmiast pisemnie do matki dziecka z żądaniem podania sposobu wypłaty
naleznych alimentów - a w ostateczności ślij przekazem pocztowym, jezeli
masz pewność, że adres jest aktualny.
--
Falkenstein
-
6. Data: 2004-05-12 10:30:05
Temat: Re: alimenty
Od: "Tommy" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "Falkenstein" <P...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c7st4v$1dt$1@inews.gazeta.pl...
> Dziwie się, że zamiast płacić bezposrednio matce tyle ile się nalezy dałeś
> się skubać funduszowi i płacić dodatkowe opłaty. Trzeba było pisemnie
> zażadać od matki podania sposobu wypłaty alimentów i tak płacić. Chociażby
> przekazem pocztowym. A jakby wniosła mimo to do komornika (bo bez
komornika
> fundusz chyba by nie płacił) to wtedy ona poniosłaby koszty niecelowej
> egzekucji.
matka nie chciala przyjmowac pieniedzy bezposrednio ode mnie tylko przez
komornika ale teraz to chyba nie bedzie miala innego wyjscia ???
> Teraz albo płać komornikowi, jeśli się ujawni, a najlepiej zwróć się
> natychmiast pisemnie do matki dziecka z żądaniem podania sposobu wypłaty
> naleznych alimentów - a w ostateczności ślij przekazem pocztowym, jezeli
> masz pewność, że adres jest aktualny.
pisemnie a nie mozna ustnie zeby zadeklarowala na pismie ?
wolalbym slac 250 zl niz 320 zl dawac komornikowi tj 70 zl
-
7. Data: 2004-05-12 10:35:48
Temat: Re: alimenty
Od: "Falkenstein" <P...@i...pl>
Użytkownik "Tommy" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7sug4$d4k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Falkenstein" <P...@i...pl> napisał w
wiadomości
> news:c7st4v$1dt$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Dziwie się, że zamiast płacić bezposrednio matce tyle ile się nalezy
dałeś
> > się skubać funduszowi i płacić dodatkowe opłaty. Trzeba było pisemnie
> > zażadać od matki podania sposobu wypłaty alimentów i tak płacić.
Chociażby
> > przekazem pocztowym. A jakby wniosła mimo to do komornika (bo bez
> komornika
> > fundusz chyba by nie płacił) to wtedy ona poniosłaby koszty niecelowej
> > egzekucji.
>
> matka nie chciala przyjmowac pieniedzy bezposrednio ode mnie tylko przez
> komornika ale teraz to chyba nie bedzie miala innego wyjscia ???
Co znaczy "nie chciała"? Ona tu nie ma nic do chcenia. Komornik winien
wchodzić dopiero wtedy gdy dłużnik (czyli Ty) dobrowolnie nie płaci. Jak
chciałeś płacić a komornik mimo to wszedł i naliczył koszta trzeba było
złożyć skargę na jego czynności, i wtedy koszty pokryłaby ona.
> > Teraz albo płać komornikowi, jeśli się ujawni, a najlepiej zwróć się
> > natychmiast pisemnie do matki dziecka z żądaniem podania sposobu wypłaty
> > naleznych alimentów - a w ostateczności ślij przekazem pocztowym, jezeli
> > masz pewność, że adres jest aktualny.
> pisemnie a nie mozna ustnie zeby zadeklarowala na pismie ?
> wolalbym slac 250 zl niz 320 zl dawac komornikowi tj 70 zl
Zażądaj pisemnie, będzie podkładka pod twierdzenie, że chciałeś dawać , ale
ona nie chciała brac.
-
8. Data: 2004-05-12 10:45:49
Temat: Re: alimenty
Od: "Tommy" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "Falkenstein" <P...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c7sumc$7d2$1@inews.gazeta.pl...
> Co znaczy "nie chciała"? Ona tu nie ma nic do chcenia. Komornik winien
> wchodzić dopiero wtedy gdy dłużnik (czyli Ty) dobrowolnie nie płaci. Jak
> chciałeś płacić a komornik mimo to wszedł i naliczył koszta trzeba było
> złożyć skargę na jego czynności, i wtedy koszty pokryłaby ona.
teraz to juz chyba musztarda po objedzie ?
> > > Teraz albo płać komornikowi, jeśli się ujawni, a najlepiej zwróć się
> > > natychmiast pisemnie do matki dziecka z żądaniem podania sposobu
wypłaty
> > > naleznych alimentów - a w ostateczności ślij przekazem pocztowym,
jezeli
> > > masz pewność, że adres jest aktualny.
>
> > pisemnie a nie mozna ustnie zeby zadeklarowala na pismie ?
> > wolalbym slac 250 zl niz 320 zl dawac komornikowi tj 70 zl
>
> Zażądaj pisemnie, będzie podkładka pod twierdzenie, że chciałeś dawać ,
ale
> ona nie chciała brac.
poczta wyslac to zadanie czy dostarczyc osobiscie ? w 2 egzemplarzach ?
-
9. Data: 2004-05-12 12:35:16
Temat: Re: alimenty
Od: c...@o...pl
Nie ma co dywagować, bo sytuacja jest prosta. Dłużnik płacił - jak on to mówi
"przez fundusz", bo wcześniej uchylał się lub był niewypłacalny i matka dzieci
zgłosiła się do komornika. Komornik wobec braku możliwości potrącania alimentów
od dłużnika (bo wtedy pewnie nie miał dochodów) wystąpił do FA o wypłatę. Potem
dłużnik stał się wypłacalny i zaczęli mu potrącać 320 zl, w tym na oobsługę
komornika i funduszu 70 zł.
I teraz - jak z tego wyjść.
Dopóki żona dłużnika nie zgłosi się do komornika i nie zrezygnuje z jego usług,
alimenty wraz z kosztami nadal będą potrącane z dochodów dłużnika i przekazywane
matce dzieci via fundusz. Bo co prawda fundusz jako taki nie istnieje,, ale
nadal przekazywać będzie kwoty zajęte dłużnikom przez komorników i tylko te
kwoty, bo żadnymi innymi pieniędzmi od 1 maja fundusz nie dysponuje.
Jeżeli zatem dłużnik dogada się z żoną, to może ona wystąpić do komornika i
zrezygnować ze ścigania męża o alimenty, ma do tego prawo tak samo jak miała
prawo wnioskować o ściganie.
Tylko czy ona zechce ? Bo jaką będzie miała gwarancję, że on nadal będzie płacił
skoro kiedyś nie chciał (albo nie mógł) ?
I na to pytanie powinni sobie dać wspólnie odpowiedź.
Natomiast jeśli on bez żadnych uzgodnień zacznie płacić pocztą, to komornik i
tak mu zajmie to co powinien.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2004-05-12 17:32:29
Temat: Re: alimenty
Od: Komodor <k...@p...fm>
Tommy wrote:
> matka nie chciala przyjmowac pieniedzy bezposrednio ode mnie tylko przez
> komornika ale teraz to chyba nie bedzie miala innego wyjscia ???
>
Nie pojmuję co Ty kombinujesz. Masz wyrok to płać przelewem albo przekazem
pocztowym. Oczywiście może odmówić przyjęcia przekazu ale wtedy obronisz
się przed każdym komornikiem. Ważne żebyś w ustalonym przez Sąd terminie,
dokładając jeszcze czas na przekaz wpłacał regularnie właściwą kwotę. I na
właściwy adres. Wtedy obronisz się przed kosztami egzekucyjnymi i odsetkami
za zwłokę.
--
Komodor