Czy jest taka możliwość ?
Babia kiedyś darowała mi mieszkanie bez dorzywocia.Przez pewien okres
przebywała w domu opikuńczo-pilęgnacyjnym z tym mieście gdzie mieszkała,ale
syn który mieszka daleko od tego miejsca zabrał babcie do siebie twierdzac
że to są złe warunki w takim domu op-pi...Wziął babcie do siebie do domu po
tyg nie dając sobie rady wywiózł babcie do prywatnego domu starców w swoim
mieście gdzie opłata wynosi 1800zł a babcia ma 1300zł emerytury.Pytanie czy
może żądać odemnie alimentów na rzecz babci motywując że babcia kiedys tam
drowała mi mieszkanie i w zamian za to .Żąda ode mnie 800zł alimentów.Pozew
już wniósł .:(Niby ponoć obowiązek alimentacyjny spoczywa na dzieci-rodzice
a nie wnuki :(przykre ale prawdziwe.Niedługo to jkis wujek sobie zażąda albo
ciotka,kum,kuma itd
pozdr

do góry

> Czy jest taka możliwość ?
jest taka mozliwosc. jesli darczynca popadnie w niedostatek obdarowany ma
obowiazek w granicach istniejacego wzbogacenia zapewnic mu srodki niezbedne
do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb. Obdarowany moze zwolnic sie od
obowiazku wydajac darczyncy przedmiot darowizny - art 897 kc.
Wydaje sie ze oplata za dom starcow jest ta usprawiedliwiona potrzeba.

Dan

do góry

Moim zdaniem jednak to prawo ma jakieś ograniczenie. Może inny dom
starców. Są chyba tańsze, niż 1.800 zł miesięcznie.

do góry

własnie o to chdzi w mojej miejscowości płacilismy oczywiście z babci renty
900zł i syn wziął babcie na swoją odpowiedzialnośc to niby dlaczego on nie
mozę płacić tylko ja:( Moim zdaniem każda osoba w tym wieku chciałby mies
taka wysoką rente (ja tym momenice nie pracuje tylko mąż a syn baci zarabia
4 tyśdolarów miesięćznie)i gdzie tu sprawiedliwość?
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
news:bmn101$qr1$3@inews.gazeta.pl...
> Moim zdaniem jednak to prawo ma jakieś ograniczenie. Może inny dom
> starców. Są chyba tańsze, niż 1.800 zł miesięcznie.
>

do góry