chciałbym zapytac, czy mając złamaną rękę muszę przebywać w domu?
przecież to bez sensu.
jakie przepisy regulują co wolno a czego nie na zwolnieniu lekarskim?
jest może jakiś wykaz dolegliwości, które zobowiazują do przebywania w domu?
I jeszcze: czy regulują też miejsce odpowiednie do przebywania?
tzn miejsce zameldowania? czy np wolno chorować w mieszkaniu rodziców?

do góry

W wiadomości news:dao3vv$7us$1@atlantis.news.tpi.pl wwe <...@...aa> pisze:

> chciałbym zapytac, czy mając złamaną rękę muszę przebywać w domu?
> przecież to bez sensu.
Na zwolnieniu jest wskazanie czy chory musi leżeć czy też może chodzić.

> I jeszcze: czy regulują też miejsce odpowiednie do przebywania?
> tzn miejsce zameldowania? czy np wolno chorować w mieszkaniu rodziców?
Oczywiście, że wolno. Przepisy i samo zwolnienie określają sposób jego
wykorzystania, ale nie określają miejsca. Zapis, którego sie obawiasz jest w
zasadzie nierealizowalny w praktyce (chyba, że ktoś się sam podłoży).

PS. Czy Ty się pytasz o kontrolę wykorzystania zwolnienia przez ZUS czy
przez pracodawcę?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> PS. Czy Ty się pytasz o kontrolę wykorzystania zwolnienia przez ZUS czy
> przez pracodawcę?

właściwie to pracodawcę.
Chodzi mi o sytuację czy ktos (pracodawca poprzez jakiś donos do inspekcji
pracy lub zus)
może stwierdzić że źle wykorzystuję zwolnienie lub że mi się ono nie należy,
i na ile to jest obecnie prawdopodobne.
Czy jakaś instytucja może unieważnić mi zwolnienie i jakie tego mogą być
konsekwencje?
I jak się zabezpieczyć przed tym.
Dziękuję za odp na poprzednie

do góry

W wiadomości news:daoa3k$4b6$1@atlantis.news.tpi.pl wwe <...@...aa> pisze:

> właściwie to pracodawcę.
> Chodzi mi o sytuację czy ktos (pracodawca poprzez jakiś donos do inspekcji
> pracy lub zus)
> może stwierdzić że źle wykorzystuję zwolnienie lub że mi się ono nie
> należy, i na ile to jest obecnie prawdopodobne.
> Czy jakaś instytucja może unieważnić mi zwolnienie i jakie tego mogą być
> konsekwencje?

http://42.pl/url/dhh
http://www.frackowiak.com.pl/pl/ubezpieczenia4.php
http://42.pl/url/dhi
no i DzU. 1999 poz. 743

> I jak się zabezpieczyć przed tym.
Jak poczytasz wyżej wskazane teksty to wszystko będzie jasne.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> Na zwolnieniu jest wskazanie czy chory musi leżeć czy też może chodzić.

przeglądam kserówki i jest tu tylko:
"niezdolność do pracy od" i "do"
Czy są różne typy druków?

do góry

W wiadomości news:daob4h$8fg$1@atlantis.news.tpi.pl wwe <...@...aa> pisze:

>> Na zwolnieniu jest wskazanie czy chory musi leżeć czy też może chodzić.
> przeglądam kserówki i jest tu tylko:
> "niezdolność do pracy od" i "do"
> Czy są różne typy druków?
Jeśli dobrze pamiętam, na formularzu ZUS ZLA (dawniej: L4) jest to
zaznaczone kodem. Kod nr 1 oznacza, że chory musi leżeć.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

"wwe" <...@...aa> napisał:

>> jest wskazanie czy chory musi leżeć .
Nie ma 'musi', jest 'powinien' ;-)

>przeglądam kserówki i jest tu tylko: "niezdolność do pracy od" i "do"
Sprawdź jeden wiersz poniżej - poz. 12 wskazania lekarskie (1-to chory
powinien leżeć, 2-może chodzić)

Artur Golański

do góry

dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam

do góry

W wiadomości: news:daoa3k$4b6$1@atlantis.news.tpi.pl
użytkownik *wwe* napisał(a):

> Czy jakaś instytucja może unieważnić mi zwolnienie i jakie tego mogą
> być konsekwencje?

Nie sądzę. Ale gdyby kiedyś miało tak się stać, to poproś również o
unieważnienie choroby :D Kiedyś w dyskusji z przełozinym na temat
zwolnień lekarskich, przełożony stwierdził, że zwolnienie jest tylko
propozycją lekarza, na którą przełożony wyraża zgodę lub nie. Kolega
skwitował to: "a śmierć jest propozycją natury..."
Big Jack

--
//////
( o o) GG: 660675
--ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT11*

do góry

W wiadomości news:daot89$1g4a$1@news.mm.pl Big Jack
<m...@h...fdfyez.aw> pisze:

>> Czy jakaś instytucja może unieważnić mi zwolnienie i jakie tego mogą
>> być konsekwencje?
> Nie sądzę.
To najpierw poczytaj, a potem dopiero sądź.

> Kiedyś w dyskusji z przełozinym na temat
> zwolnień lekarskich, przełożony stwierdził, że zwolnienie jest tylko
> propozycją lekarza, na którą przełożony wyraża zgodę lub nie.
Nie znam przepisu zabraniającego idiocie być "przełożonym".
Podejrzewam, że niestety ten bardzo potrzebny przepis jeszcze nie istnieje.
;)

> Kolega
> skwitował to: "a śmierć jest propozycją natury..."
Może obawiał się wprost powiedzieć prawdę?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry