eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca › Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
  • Data: 2007-01-14 10:51:19
    Temat: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: "VoyteG" <V...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wczoraj przejezdzalem niedaleko Ogrodzienca, wiec pomyslalem sobie, ze
    zajrze by zobaczyc zamek. Zajezdzam autem - byl to juz wieczor okolo
    godz 19 i patrze ze wiele sie zmienilo przez ostatni rok, zwlaszcza
    jesli chodzi o mozliwosc zaparkowania pojazdu.
    Kiedys na tzw. 'placu jurajskim' mozna bylo postawic sobie pojazd,
    zwiedzic zamek i wrocic.
    Teraz do okola i w najblizszej okolicy na wiejskich uliczkach
    poprzykrecane znaki zakazu zatrzymywania sie i postoju i/lub zakazu
    ruchu pojazdow. Czesc z nich wyglada - sadzac po jakosci wykonania - na
    takie "domowej roboty". Co kilka metrow jest kolejny znak, wiec okolica
    wyglada jak plansza do gry "mistrz kierownicy".
    Teoretycznie wiec nigdzie nie mozna zaparkowac, bo wszedzie zabronione
    - jedyne parkingi to prywatne podworka, o tej porze jednak "nie
    czynne", bo wlasciwie zobaczyc czlowieka - turysty trudno bylo.
    Wiadomo, ludnosc zyje z turystow, wiec kto moze robi parking
    "dozorowany" a okoliczne znaki faktycznie wymuszaja korzystanie z tego
    typu uslug. Jednak teren takiego parkingu to obszar prywatny, zwykle
    przy wjezdzie czeka wlasciciel z biletem, a teraz albo nikogo nie ma,
    albo zamkniete. Pozostale tereny zas wylaczone z parkowania.

    Miejscowi sa na to przeczuleni i to bardzo. Akurat mam inwalidzka
    europejska karte parkingowa, ktora dopuszcza niestosowanie sie do
    znakow zakazu zatrzymywania oraz zakazu ruchu. Wjechalem wiec za taki
    znak - jak wspominam do okola pusto. Od razu podbiegla do mnie starsza
    pani, ktora wyszla "z nikad" z tekstem ze za stanie tu zaplace 50zl. Bo
    nie wolno! Moje argumenty, ze mam uprawnienia z tytulu karty byly poza
    jej swiadomoscia, intencyjnie bylo widac ze jesli juz parkowanie w tej
    okolicy, to tylko na dozorwanych parkingach...


    Stad mam takie pytanie, czy mozna sobie obstawic znakami drogowymi
    domowej roboty, uliczki i zakamarki?
    Jesli takowe sa nieczynne, to mam prawo wjechac komus na posesje by
    ustawic pojazd zgodnie z prawem, skoro wszystkie okoliczne rejony sa
    formalnie wylaczone z mozliwosci parkowania?

    VoyteG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1