Witam,

Jestem oskarzony, proces toczy sie wiele lat, bylo wiele rozpraw na ktorych sie
stawialem, teraz proces rusza od nowa, dodatkowo zmienil mi sie adwokat (poprzedni
odmowil prowadzenia sprawy), nowy adwokat zlozyl wniosek (2 dni przed rozprawa) o
odroczenie rozprawy z uwagi na koniecznosc zaznajomienia sie z materialami
postepowania i doradzil mi aby nie isc na rozprawe gdyz "on to zalatwi a sprawa i tak
bedzie odroczona".

Boje sie nie isc, bo konsekwencje sa powazne. Isc, nie isc?

Pozdrawiam