Witam!
Mam takie pytanie:
Jak dziala prawo patentowe w Polsce?

Jest taki problem:
Chce przeniesc na grunt polski dzialalnosc oparta na pomysle podpatrzonym na
zachodzie. Chodzi o to, ze moge samodzielnie wykonac urzadzenie, ktorego pomysl
zaczerpnalem w jednym z niemieckich miast. Podobno urzadzenie jest
opatentowane.

Chodzi o to, ze urzadzenie moge wykonac sam nie podpatrujac nawet oryginalu.
Jedyne co bedzie wspolne z oryginalem to pomysl. W kwestie techniczne nie musze
sie zaglebiac. I teraz kolejne pytanie:

Gdzie jest granica zlamania patentu? Czy zlamaniem patentu jest dokladne
skopiowanie oryginalu, czy tez tylko skorzystanie z pomyslu? Bo np. ktos
opatentowuje sobie grilla. Czy nikt na swiecie nie moze korzystac z grilla?
Albo ktos opatentuje sobie grilla na rowerze. Czy nikt nie moze juz wmontowac
grilla w rower? To taki przyklad ale chyba dosc wymowny.

Pozdrowienia
P.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl