Witam wszystkich prawych grupowiczów

Mam bardzo nie miłą sąsiadke do tego stopnia ze wyzywa mnie od róznych no i
jak widzi ze schodze do piwnicy to zamyka ja - jest na kłodke wiec musie
siedziec i walic az jakis pełen miłosierdzia sasiad zejdzie i mnie uwolni.

Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na tego
typu postepki mojej sasiadki ???

Dzieki i pozdrawiam

do góry

> Mam bardzo nie miłą sąsiadke do tego stopnia ze wyzywa mnie od róznych no
> i
> jak widzi ze schodze do piwnicy to zamyka ja - jest na kłodke wiec musie
> siedziec i walic az jakis pełen miłosierdzia sasiad zejdzie i mnie uwolni.
>
> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na tego
> typu postepki mojej sasiadki ???

A weź Ty telefon komórkowy i niech Cię zamknie, dzwoń na polucję i powiedz,
że widziałeś, że to ona.

Powiedz, że to systematycznie się dzieje.

Jacek

do góry

Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cpmps6$i8e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Mam bardzo nie miłą sąsiadke do tego stopnia ze wyzywa mnie od róznych
>> no i
>> jak widzi ze schodze do piwnicy to zamyka ja - jest na kłodke wiec musie
>> siedziec i walic az jakis pełen miłosierdzia sasiad zejdzie i mnie
>> uwolni.
>>
>> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na
>> tego typu postepki mojej sasiadki ???
>
> A weź Ty telefon komórkowy i niech Cię zamknie, dzwoń na polucję i
> powiedz, że widziałeś, że to ona.
>
> Powiedz, że to systematycznie się dzieje.
>
> Jacek
>

Juz złożyłem oficialna skarge na pismie do policji

do góry

Użytkownik "Młody" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpmoha$qss$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich prawych grupowiczów
>
> Mam bardzo nie miłą sąsiadke do tego stopnia ze wyzywa mnie od róznych no
> i jak widzi ze schodze do piwnicy to zamyka ja - jest na kłodke wiec musie
> siedziec i walic az jakis pełen miłosierdzia sasiad zejdzie i mnie uwolni.
>
> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na tego
> typu postepki mojej sasiadki ???
>
> Dzieki i pozdrawiam

kodeks karny
Art. 189.
§ 1. Kto pozbawia człowieka wolności,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

a jak jeszcze ta kobicina wyłączyła ci światło to nawet

§ 2. Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni lub łączyło się ze
szczególnym udręczeniem, sprawca

podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

do góry

Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cpmps6$i8e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Mam bardzo nie miłą sąsiadke do tego stopnia ze wyzywa mnie od róznych
>> no i
>> jak widzi ze schodze do piwnicy to zamyka ja - jest na kłodke wiec musie
>> siedziec i walic az jakis pełen miłosierdzia sasiad zejdzie i mnie
>> uwolni.
>>
>> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na
>> tego typu postepki mojej sasiadki ???
>
> A weź Ty telefon komórkowy i niech Cię zamknie, dzwoń na polucję i
> powiedz, że widziałeś, że to ona.
>
> Powiedz, że to systematycznie się dzieje.
>
> Jacek
>
Dzis jak zwykle ide po węgielek do piwnicy tym razem z telefonem moze bedzie
interwencja :)))))

do góry

Przeglądam pl.soc.prawo
a tam użytkownik Młody pisze:

> Dzis jak zwykle ide po węgielek do piwnicy tym razem z telefonem moze bedzie
> interwencja :)))))
Powiedz, że Cię molestuje w piwnicy, ostatnio to modne.

Tylko zmień adres do korespondencji z h...@o...pl na jakiś bardziej
uczesany, co by nie wyszło, że jesteś jak chłopiec z filmu Pedro Almodóvara...

do góry

Młody wrote:

> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na tego
> typu postepki mojej sasiadki ???

W cywilnym to niezbyt, ale w karnym - owszem:

Art. 189. KK
§ 1. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności
od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni lub łączyło się
ze szczególnym udręczeniem, sprawca podlega karze pozbawienia wolności
od roku do lat

Czy wyzwiska są szczególnie dręczące? ;)

Coś raczej wątpię, żeby prokurator odważył się tak dosłownie
zinterpretować ten przepis.

Może 107 KW?

Art. 107. KW
Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w
inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności,
grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cpn0jq$1pas$1@news2.ipartners.pl...
> Młody wrote:
>
>> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na
>> tego typu postepki mojej sasiadki ???
>
> W cywilnym to niezbyt, ale w karnym - owszem:
>
> Art. 189. KK
> § 1. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności
> od 3 miesięcy do lat 5.
>
> § 2. Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni lub łączyło się
> ze szczególnym udręczeniem, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od
> roku do lat
>
> Czy wyzwiska są szczególnie dręczące? ;)
>
> Coś raczej wątpię, żeby prokurator odważył się tak dosłownie
> zinterpretować ten przepis.
>
> Może 107 KW?
>
> Art. 107. KW
> Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w
> inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności,
> grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.

czyli ta bidna kobicina po zamknięciu drzwi na klucz i zgaszeniu światła
robi "huuuuuuuu huuuuuuu huuuuu" jak stara sowa :-)

do góry

Użytkownik "Młody" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpmoha$qss$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich prawych grupowiczów
>
> Mam bardzo nie miłą sąsiadke do tego stopnia ze wyzywa mnie od róznych no
> i jak widzi ze schodze do piwnicy to zamyka ja - jest na kłodke wiec musie
> siedziec i walic az jakis pełen miłosierdzia sasiad zejdzie i mnie uwolni.
>
> Mam pytanko czy jest jakis paragraf w kodeksie cywilnym lub karnym na tego
> typu postepki mojej sasiadki ???
>
> Dzieki i pozdrawiam

Witam
a nie prościej byłoby schodząc do piwnicy zabrać kłódkę ze sobą, albo
położyć ją tam, gdzie wzrok złośliwej sasiadki nie sięga ?

pozdrawiam
JO

do góry

Chyba go zamknęła
A w piwnicy pewnie komórka nie działa.
Biedaczysko nawet adresu nie podał....

PawełJ

do góry