Witam. Mam pytanie, kupuję coś w sklepie internetowym, za pobraniem
pocztowym. Powiedzmy że po jakimś czasie rozmyśliłem się i nie chcę już tego
przedmiotu... Po kontakcie ze sklepem okazuje się, że paczka jest w drodze.
Pytanie brzmi, czy mogę po prostu nie odebrać paczki? Czy grożą jakieś
konsekwencje osobie która odmówiła zapłacenia i przyjęcia przesyłki którą
wcześniej zamówiła?

--
Pozdrawiam
Maciej C

do góry

Maciek C pisze:
> Witam. Mam pytanie, kupuję coś w sklepie internetowym, za pobraniem
> pocztowym. Powiedzmy że po jakimś czasie rozmyśliłem się i nie chcę już tego
> przedmiotu... Po kontakcie ze sklepem okazuje się, że paczka jest w drodze.
> Pytanie brzmi, czy mogę po prostu nie odebrać paczki? Czy grożą jakieś
> konsekwencje osobie która odmówiła zapłacenia i przyjęcia przesyłki którą
> wcześniej zamówiła?

Mozesz nie odbierac.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 27 październik 2008 19:00
(autor Maciek C
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ge4vkc$su5$1@inews.gazeta.pl>):

> Pytanie brzmi, czy mogę po prostu nie odebrać paczki?

Tak, są mendy, co tak robią. Potem sklepy nie chcą wysyłać za pobraniem i
wszyscy się cieszą i życzą tym mendom wszystkiego najlepszego.

> Czy grożą
> jakieś konsekwencje osobie która odmówiła zapłacenia i przyjęcia przesyłki
> którą wcześniej zamówiła?

Tak, wezwanie do zapłaty.


--
Tristan

do góry

castrol wrote:
> Maciek C pisze:
>> Witam. Mam pytanie, kupuję coś w sklepie internetowym, za
>> pobraniem pocztowym. Powiedzmy że po jakimś czasie rozmyśliłem się i
>> nie chcę już tego przedmiotu... Po kontakcie ze sklepem okazuje się,
>> że paczka jest w drodze. Pytanie brzmi, czy mogę po prostu nie odebrać
>> paczki? Czy grożą jakieś konsekwencje osobie która odmówiła zapłacenia
>> i przyjęcia przesyłki którą wcześniej zamówiła?
>
> Mozesz nie odbierac.


A co mu pozwala zerwac umowe?

Tak mnie (nieprawnika) na watpliwosci wzielo, po przeczytaniu, ze umowe
mozna wypowiedziec w ciagu 10 dni od _wydania_ rzeczy.


Tak na marginesie. Jesli sprzedawca nie wyslal mi razem z rzeczą
informacji o "6) prawie odstąpienia od umowy w terminie dziesięciu dni,
ze wskazaniem wyjątków, o których mowa w art. 10 ust. 3," - to czy
termin sie wydluza do 3m?

Chodzi mi o sytuacje, gdzie zamawiam ksiazke, a sprzedawca informuje
mnie, ze mam prawo odstapic od umowy, tak po prostu, bez wnikania ze to
prawo nie przysluguje mi w przypadkach opisanych w 10.3.

Co oznacza 'brak potwierdzenia informacji' (art. 10 ust. 2)?
To musi byc wszystko na papierze?



gacek

do góry

Użytkownik "gacek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ge5307$jt$1@news.task.gda.pl...
> castrol wrote:
>> Maciek C pisze:
>>> Witam. Mam pytanie, kupuję coś w sklepie internetowym, za pobraniem
>>> pocztowym. Powiedzmy że po jakimś czasie rozmyśliłem się i nie chcę już
>>> tego przedmiotu... Po kontakcie ze sklepem okazuje się, że paczka jest w
>>> drodze. Pytanie brzmi, czy mogę po prostu nie odebrać paczki? Czy grożą
>>> jakieś konsekwencje osobie która odmówiła zapłacenia i przyjęcia
>>> przesyłki którą wcześniej zamówiła?
>>
>> Mozesz nie odbierac.
>
>
Mozliwość odstapienia od umowy w ciągu 10 dni :-)
Poinformuj tylko sprzedawcę że odstepujesz od umowy zgodnie ztym co Ci
przysługuje :)
Foti

do góry

Tristan pisze:

> Tak, wezwanie do zapłaty.

Niby za co?

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 27 październik 2008 20:04
(autor castrol
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <490610b8$1@news.home.net.pl>):

>> Tak, wezwanie do zapłaty.
> Niby za co?

Za przesyłkę... Zamówił, sklep poniósł koszt, należy się zwrot... Pewnie i
można by za inne, ale za przesyłkę w dwie strony to z marszu.


--
Tristan

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 27 październik 2008 20:01
(autor Fotelik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ge5375$blk$1@news.onet.pl>):

> Mozliwość odstapienia od umowy w ciągu 10 dni :-)
> Poinformuj tylko sprzedawcę że odstepujesz od umowy zgodnie ztym co Ci
> przysługuje :)

No i dobrze... Towar może zwrócić. Ale koszt przesyłki w obie strony nadal
się należy...

Kurde, skąd się biorą takie cwaniaki, co nie chcą odpowiadać za swoją
pomroczność jasną przy zamawianiu... Zamówiłeś, to miej honor zwrócić kasę.

--
Tristan

do góry

> No i dobrze... Towar może zwrócić. Ale koszt przesyłki w obie strony nadal
> się należy...
>
> Kurde, skąd się biorą takie cwaniaki, co nie chcą odpowiadać za swoją
> pomroczność jasną przy zamawianiu... Zamówiłeś, to miej honor zwrócić
> kasę.
>
Honor to co innego :)
Foti

do góry

Użytkownik "Maciek C" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ge4vkc$su5$1@inews.gazeta.pl...
> Witam. Mam pytanie, kupuję coś w sklepie internetowym, za pobraniem
> pocztowym. Powiedzmy że po jakimś czasie rozmyśliłem się i nie chcę już
> tego przedmiotu... Po kontakcie ze sklepem okazuje się, że paczka jest w
> drodze. Pytanie brzmi, czy mogę po prostu nie odebrać paczki? Czy grożą
> jakieś konsekwencje osobie która odmówiła zapłacenia i przyjęcia przesyłki
> którą wcześniej zamówiła?
>
Zupelnie sie nie przejmuj ,,,,,,ja zamowilem telewizor i chociaz minal
termin dostawy nawet nikt mnie nie poinformowal ze sprzedwca sie wycofuje
(bo zdrozal dolar).Pewnie jakby stanial dolar to bym zaplacil tyle na ile
sie umowilem

W internecie panuje wirtualne cwaniactwo,szyte grubymi nicmi,najwyzej mozesz
laskawie sklamac informujac ,ze przesylka nie doszla wiec odstepujesz od
umowy
Co do skupulow to zapomnij o nich ,bo wydasz sie smieszny ,mozna w
internecie kupowac przedmioty do 20zl.Jak poczytasz na Alegro a jak juz
zatelefonujesz do sprzedawcy to sie okazuje ze np,telewizorow zupelnie nie
maja nawet w magazynach ,tylko najpierw masz im wreczyc pieniadze a
ewentualnie sprowadza Ci towar albo i nie bo akurat nie dojdzie lub jakies
inne kataklizmy ale bedziesz czekac nie wiadomo na co


--
Pozdrowienia
matusm

do góry