-
1. Data: 2004-07-28 20:42:10
Temat: Zakup przez Allegro
Od: d...@w...pl
Witam,
temat pewnie juz wiele razy poruszany na grupie. Sprawa przedstawia sie
nastepujaco. Kupilem przez allegro procesor Athlon 2000+ (osoba ta handluje na
allegro i ma juz ponad 2000 pozytywow). Procesor do mnie dotarl bez
najmniejszych fizycznych uszkodzen. Wkladam do kompa - nie dziala. Wkladam do
innego kompa by sie upewnic - tez nie dziala. Jestem informatykiem wiec do
laikow nie nalezy i procesor zalozyc potrafie. KOles dal mi jeszcze na papierze
gwarancje na miesiac - podpisana, sa spisane numery z procka. No wiec dzwonie
do niego i mowi ze nie dziala i ze mu odslylam. On wiec mi na to ze go przed
wyslaniem sprawdzil i ze dzialal na bank i ze pewnie JA SPALILEM. MOwie mu ze
to nie mozliwe zreszta na procku sladow spalenia zadnych nie ma. Jutro wysylam
mu tego procka zobaczmymy co powiem.
Mam wiec pytanie do ludzi ktorzy znaja sie na prawie:
-dal gwarancje wiec jezeli nie ma mechanicznych uszkodzen musi mi wymienic??
-co jesli powie ze u niego dzialal a ze teraz nie dziala to juz nie jego wina
- jakie mam prawa w tym momencie? czy jestem skazany na jego laskawosc, moze mi
wymieni
W koncu to nie jest sklep. Tylko osoba prywatna. Jednak gwarancje mi dal i jest
podpisana
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-07-28 21:05:47
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: Wiktor <w...@l...WYTNIJ.com>
Dnia 28 Jul 2004 22:42:10 +0200, d...@w...pl napisał(a):
> nastepujaco. Kupilem przez allegro procesor Athlon 2000+ (osoba ta handluje na
> allegro i ma juz ponad 2000 pozytywow). Procesor do mnie dotarl bez
Argument za sprzedawcą, ale w sumie to nawet taki może się pokusić na te
kilkaset zł.
> -dal gwarancje wiec jezeli nie ma mechanicznych uszkodzen musi mi wymienic??
To nie gwarancja, tylko niezgodność z umową. Nie ta z ustawy o sprzedaży
konsumenckiej, tylko "normalna" niezgodność z zawartą umową
kupna-sprzedaży.
> -co jesli powie ze u niego dzialal a ze teraz nie dziala to juz nie jego wina
Ciężka sprawa.
> - jakie mam prawa w tym momencie? czy jestem skazany na jego laskawosc, moze mi
> wymieni
Etap pierwszy - stanowczo aczkolwiek grzecznie nalegasz na wymianę/zwrot
kasy. Etap drugi - stanowczo aczkolwiek grzecznie informujesz, że
będziesz walczył w sądzie. Etap trzeci - zgłaszasz sprawę do sądu
__LUB__ przełykasz stratę pieniędzy. Metod "siłowych" (grożenie,
straszenie, wyzywanie itd) nie polecam, bo później może to zostać
wykorzystane przeciwko Tobie.
> W koncu to nie jest sklep. Tylko osoba prywatna. Jednak gwarancje mi dal i jest
W tym przypadku to nawet nie potrzebujesz gwarancji. Sprzedał Ci sprawny
procesor a dostarczył uszkodzony.
--
Wiktor
-
3. Data: 2004-07-28 22:22:05
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00001058.41080fa1@newsgate.onet.pl...
> Mam wiec pytanie do ludzi ktorzy znaja sie na prawie:
> -dal gwarancje wiec jezeli nie ma mechanicznych uszkodzen musi mi
wymienic??
A jak on spali? 230 V i po sprawie.
> -co jesli powie ze u niego dzialal a ze teraz nie dziala to juz nie jego
wina
Zostaje sąd.
> - jakie mam prawa w tym momencie? czy jestem skazany na jego laskawosc,
moze mi
> wymieni
Nie, ale jak nie będzie chciał, to może być ciężko.
> W koncu to nie jest sklep. Tylko osoba prywatna. Jednak gwarancje mi dal i
jest
> podpisana
To akurat najmniejsza sprawa. Problem polega na udowodnieniu, że nie
przyszedł sprawny.
-
4. Data: 2004-07-29 09:06:24
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> To akurat najmniejsza sprawa. Problem polega na udowodnieniu, że nie
> przyszedł sprawny.
>
a nie ze sprawny wyszedl ?
P.
-
5. Data: 2004-07-29 10:36:08
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:ceaen4$1te$1@inews.gazeta.pl...
> a nie ze sprawny wyszedl ?
Niby tak (art. 544 kc), ale skoro paczka przyszła nienaruszona, to wychodzi
na jedno. Nie mam pomysłu jak zniszczyć procesor nie rozpakowując paczki.
-
6. Data: 2004-07-29 10:59:02
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
napisał w wiadomości news:ceak8t$opc$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
> <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> napisał w wiadomości news:ceaen4$1te$1@inews.gazeta.pl...
>
> > a nie ze sprawny wyszedl ?
>
> Niby tak (art. 544 kc), ale skoro paczka przyszła nienaruszona, to wychodzi
> na jedno. Nie mam pomysłu jak zniszczyć procesor nie rozpakowując paczki.
Może wystarczyłoby nasłać burzę, aby przywaliła piorunem
tuż obok magazynu, w którym ta paczka z procesorem leżała,
oczekując załadowania do pociągu...?
Maciek
-
7. Data: 2004-07-29 11:16:28
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> > a nie ze sprawny wyszedl ?
>
> Niby tak (art. 544 kc), ale skoro paczka przyszła nienaruszona, to
wychodzi
> na jedno. Nie mam pomysłu jak zniszczyć procesor nie rozpakowując paczki.
>
do paczki mozna wszystko wsadzic. Takze zepsuty procesor i powiedziec
ze jest sprawny.
P.
-
8. Data: 2004-07-29 20:19:29
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:ceamav$47v$1@inews.gazeta.pl...
> do paczki mozna wszystko wsadzic. Takze zepsuty procesor i powiedziec
> ze jest sprawny.
Moim zdaniem troszkę nie na temat. Oczywiście, zamiast procesora można
wysłać cegłę nawet. Nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że procesor można zepsuć
tylko po jego wyjęciu. Stąd mój broniony wniosek, że jak włożyli dobry, to w
nieuszkodzonej pacce powinien dojść dobry, a jak był zepsuty, to raczej się
nie naprawił sam.
-
9. Data: 2004-07-29 22:44:18
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "tch" <t...@w...pl>
. Wkladam do kompa - nie dziala. Wkladam do
> innego kompa by sie upewnic - tez nie dziala. Jestem informatykiem wiec do
> laikow nie nalezy i procesor zalozyc potrafie. KOles dal mi jeszcze na
papierze
> gwarancje na miesiac - podpisana, sa spisane numery z procka. No wiec
dzwonie
> do niego i mowi ze nie dziala i ze mu odslylam. On wiec mi na to ze go
przed
> wyslaniem sprawdzil i ze dzialal na bank i ze pewnie JA SPALILEM. MOwie mu
ze
> to nie mozliwe zreszta na procku sladow spalenia zadnych nie ma.
może nie na temat
ale wtrącę swoją uwagę
że bardzo łatwo uszkodzić procesor przy montażu
nie bedę się rozwodził w jaki sposób bo jest ich wiele
zastanawia mnie jedno zdanie
/zresztą na procku śladów spalenia nie ma/
wiesz procesor to nie żelazko że widać uszkodzenie gołym okiem
ale w tej sytuacji poddaję w wątpliwość twoją wiedzę na temat
sprzętu.
może i jesteś informatykiem nie wnikam w to
ale o sprzęcie i o zasadach panujących
przy montażu tegoż nie masz zielonego pojęcia.
wniosek prawdopodobnie sam żeś uwalił proca tylko nawet nie wiesz kiedy i
jak.
przy okazji
jakich śladów spalenia szukałeś na procesorze? :)))))
dymu sadzy dziury w jądrze? bo w końcu czegoś szukałeś
powtarzam proc to nie żelazko gdze można organoleptycznie
sprawdzić element po elemencie.
szczerze ubawiony
M
-
10. Data: 2004-07-30 08:12:43
Temat: Re: Zakup przez Allegro
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Moim zdaniem troszkę nie na temat. Oczywiście, zamiast procesora można
> wysłać cegłę nawet. Nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że procesor można zepsuć
> tylko po jego wyjęciu. >
tak tak, ale jezeli doszlo by do rozprawy, to wysylajacy musi chyba
udowodnic ze ten procesor dzialal gdy go wsadzil,
bo w ten sposob mozna praktycznie wszystko sprzedawac.
>Stąd mój broniony wniosek, że jak włożyli dobry, to w
> nieuszkodzonej pacce powinien dojść dobry, a jak był zepsuty, to raczej
się
> nie naprawił sam.
ano chyba ze tak.
ale... Sprzedajacy moze pozniej twierdzic ze osoba kupujaca uszkodzila go
wkladajac do komputera
P.