W dniu 01.05.2024 o 02:33, Marcin Debowski pisze:

>>>>> Raz, że rozmawiamy o wierze,
>>>>
>>>> Nie - ja na przykład tej wiary nie mam, więc mnie ona nie dotyczy.
>>>
>>> To Ty jesteś tą zakonnicą?
>>
>> Nie - no i co z tego? Muszę być wierzący żeby brać udział w dyskusji o
>> wierze?
>
> Przecież dyskutujemy o wierze tej zakonnicy a nie o Twojej.

Nie - dyskutujemy po prostu o wierze.

>> Ale rozmawimy o konkretnej organizacji a nie wierze jako takiej?
>
> No to tym bardziej może być lekarzem.

Jak widać może, ale nie powinna.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01-05-2024 o 08:51, Shrek napisał:
> W dniu 01.05.2024 o 02:33, Marcin Debowski pisze:

>>> Ale rozmawimy o konkretnej organizacji a nie wierze jako takiej?
>>
>> No to tym bardziej może być lekarzem.
>
> Jak widać może, ale nie powinna.

A dlaczego nie powinna, przecież każdy w coś tam wierzy (np w to, że w
nic nie wierzy :), bo jest człowiekiem. Tu masz co najwyżej jawnie
wyrażoną wiarę, co za różnica, czy ktoś w coś wierzy sobie i się tym nie
chwali, czy też chwali?
Co to zmienia? Ważne czy stosuje metodologię związaną z wiedzą naukową.
Zresztą sam miałeś przykład, jak "wiara w naukę" w ostatnich latach
spowodowała katastrofę.

--
http://kaczus.zrzeda.pl

do góry

W dniu 02.05.2024 o 07:03, Tomasz Kaczanowski pisze:

> Co to zmienia? Ważne czy stosuje metodologię związaną z wiedzą naukową.

No właśnie są pewne rozbieżności między wiarą a nauką w kwestiach
psychiatrii.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.05.2024 o 08:36, Shrek pisze:
> No właśnie są pewne rozbieżności między wiarą a nauką w kwestiach
> psychiatrii.

W jakiej kwestii wiara dotyczy psychiatrii?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 02.05.2024 o 16:11, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 02.05.2024 o 08:36, Shrek pisze:
>> No właśnie są pewne rozbieżności między wiarą a nauką w kwestiach
>> psychiatrii.
>
> W jakiej kwestii wiara dotyczy psychiatrii?

W takiej że psychiatria zajmuje się leczeniem widzenia i słyszenia
urojonych postaci a wiara i religia wręcz przeciwnie.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2024-05-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 01.05.2024 o 00:00, Robert Wańkowski pisze:
>
>> Nawet jak przytoczysz sonoluminescencję, to nijak się ma do próby
>> przypisania uznawania zacieków za cuda.
>>
>> Trzeba było od razu dać przykład z tego sanktuarium i wskazać, że o
>> punkcie rosy za 200 lat świat się dowie.
>
> No dobra - cud czy nie?

Tak naprawdę to nie wiadomo :)

--
Marcin

do góry

On 2024-05-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 02.05.2024 o 16:11, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 02.05.2024 o 08:36, Shrek pisze:
>>> No właśnie są pewne rozbieżności między wiarą a nauką w kwestiach
>>> psychiatrii.
>>
>> W jakiej kwestii wiara dotyczy psychiatrii?
>
> W takiej że psychiatria zajmuje się leczeniem widzenia i słyszenia
> urojonych postaci a wiara i religia wręcz przeciwnie.

To trochę tak jakbyś stwierdził, że zakonnica nie powinna prowadzić
pojazdów bo wszystkie postacie boskie mają nad głowami aureole, więc uj
wie co z tego wyniknie jak zobaczy znak nakazu, albo przyjdzie jej
napompowac koło, a już co się będzie działo na takim rondzie to wole
sobie nie wyobrażać.

Trzeba mieć nieco większe pojęcie o tych całych zakonnicach i
objawieniach, żeby móc zawyrokować, bo tak to jak w przykładzie powyżej,
zapewne w miarę neurotypowa i nie skrajnie głupia zakonnica, nie będzie
miała problemu z odróżneiniem aureoli od znaku nakazu. Ale Ty
twierdziesz, że będzie miała choroby psychicznej od objawień mimo, że
studiowała pewnie z 10 lat medycynę z psychiatrią. Już sam fakt
pojawienia się pacjenta w drzwiach jej gabinetu będzie świadczył pewnie
o opętaniu, bo po co miałby się u niej zjawiac. Depresja? Dzieło
szatana. Choroba dwubiegunowa? Dzieło szatana, z rekomendacją leczenia
manii salcesonem.

Serio sądzisz, że każdy wierzący psychiatra tak funkcjonuje, a jeśli nie
to dlaczego? Na pytanie o silnik spalinowy i de facto tysiące podobnych
rzeczy nie doczekałem się zdaje się odpowiedzi. Skoro wierzy, że
najwyraźniej WSZYSTKO ma w swoim działaniu ten palec boży, to dlaczego
nie modli się do telewizora lub nie konsekruje cudu żarówki
elektrycznej? A jak się telewizor popsuje to wzywa majstra, czy naprawia
żarliwą modlitwą?

--
Marcin

do góry

W dniu 03.05.2024 o 01:24, Marcin Debowski pisze:

>> No dobra - cud czy nie?
>
> Tak naprawdę to nie wiadomo :)

;) A z puktu widzenia nauki?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 03.05.2024 o 01:44, Marcin Debowski pisze:

>> W takiej że psychiatria zajmuje się leczeniem widzenia i słyszenia
>> urojonych postaci a wiara i religia wręcz przeciwnie.
>
> To trochę tak jakbyś stwierdził, że zakonnica nie powinna prowadzić
> pojazdów bo wszystkie postacie boskie mają nad głowami aureole, więc uj
> wie co z tego wyniknie jak zobaczy znak nakazu, albo przyjdzie jej
> napompowac koło, a już co się będzie działo na takim rondzie to wole
> sobie nie wyobrażać.

NIe - masz dwie organizacje o sprzecznych poglądach na sprawę
psychiatrii. Baba przychodzi do pracy jako psychiatra w mundurze tej
przeciwnej organizacji.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.05.2024 o 08:36, Shrek pisze:
> W dniu 02.05.2024 o 07:03, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>> Co to zmienia? Ważne czy stosuje metodologię związaną z wiedzą naukową.
>
> No właśnie są pewne rozbieżności między wiarą a nauką w kwestiach
> psychiatrii.
>
>

Ale in plus czy in minus?
Wiem co odpowiesz. :)

Czy KK zabrania leczenia psychiatrycznego w jakimś przypadku chorobowym?


Robert

do góry