W dniu 07.04.2024 o 19:11, alojzy nieborak pisze:

> Zerknąłem.
>
> cyt.
> mr.Pope  1950 r.
> [...] jedenaście pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju nie odpowiada
> całkowicie metodom pisarstwa historycznego ...
> [...] Rozdziały te, w stylu prostym i obrazowym, przystosowanym do
> umysłowości narodu, stojącego jeszcze na niskim stopniu cywilizacji


Czyli zwykła bajka.

To może inaczej - mówil może ten papież które rozdziały bibli należy
brać na poważnie?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 07.04.2024 o 18:52, Kviat pisze:

> Nieprawda. I właśnie dzięki nauce, a nie wierze.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Interp%C5%82ciowo%C5%9
B%C4%87

To właśnie nauka dowodzi, że o płci u ludzi decydują nie obecność
cycków, prącia czy urojenia, a chromosomy X i Y. Istnieją pewne
marginalne zaburzenia tych chromosomów, ale ewolucja świetnie sobie z
tym już dawno poradziła.

do góry

W dniu 07.04.2024 o 18:52, Kviat pisze:

> Bo tak działa nauka.
> Ale proste umysły wyprane przez religie do jednego wora wrzucają kwestie
> biologiczne, różnorodność w pociągu seksualnym itp. itd., potrząsają
> mieszają, a i tak wychodzi im "wiadomo, że płcie są dwie". > Zbyt duża dawka
informacji do ogarnięcia, następuje reset i wracają do
> swojej mantry.

To ile jest tych płci w/g nauki? I czy tylko u ludzi?

do góry

W dniu 07.04.2024 o 18:27, Shrek pisze:
> Z ciekawości byłem własnie na spacerze z rodziną (katolicy) i zapytałem
> który z nich wierzy w stworzenie świata w siedem dni. Żaden:P

I nie dokonali apostazji?
W majówkę zapytaj dlaczego.


Robert

do góry

W dniu 07.04.2024 o 09:35, Shrek pisze:

>
> A mógłbyś w kilku słowach streścić i czy są linki do jakiś źródeł, bo
> zachowujesz się jak kwiatek co rzucał linkami do kilkuset stronnicowych
> raportów (on akurat po niemiecku) i znajdź sobie.

Poszukaj pomocy, bo masz alzhaimera, albo znowu celowo kłamiesz (więc
tak, czy inaczej, potrzebujesz pomocy), więc kolejny raz prostował nie
będę, bo to nie ma sensu.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 07.04.2024 o 19:46, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 18:27, Shrek pisze:
>> Z ciekawości byłem własnie na spacerze z rodziną (katolicy) i
>> zapytałem który z nich wierzy w stworzenie świata w siedem dni. Żaden:P
>
> I nie dokonali apostazji?
> W majówkę zapytaj dlaczego.

A ty wierzysz, że pan bóg stworzył świat w siedem dni?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 07.04.2024 o 19:48, Kviat pisze:

> Poszukaj pomocy, bo masz alzhaimera, albo znowu celowo kłamiesz (więc
> tak, czy inaczej, potrzebujesz pomocy), więc kolejny raz prostował nie
> będę, bo to nie ma sensu.

Oczywiście że nie ma sensu, bo nie kłamię - wrzucałeś linki do raportów
po kilkaset stron po niemiecku i pisłeś to se znajdź.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 07.04.2024 o 19:06, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 19:00, Michał Jankowski pisze:
>
>> No przecież w każdej aptece masz "leki" homeopatyczne i lekarze bez
>> mrugnięcia okiem zalecają to brać.
>
> Apteka to nie lekarz. Ja od lekarza raz dostałem jakąś homeopatię to mu
> powiedziałem co o nim myślę i po prostu zabrałem dziecko i wyszedłem.
> Nie było to na NFZ a jakoś prywatnie co żona na formum jebniętych matek
> znalazła że "łona to bardzo dobra jezd".

No i może dobrze, że chciała homeopatyczne zapisać. Nie zaszkodzi, a
przy standardowych prochach pewnie leczenie trwałoby tyle samo co bez
mich. Ale w homo trzeba wierzyć, jak widać nie wierzysz to nie mogło się
udać. :)


>
>> O, taki słynny "preparat na grypę":
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Oscillococcinum
>>
>> Bierzemy preparat z wątroby kaczki, rozcieńczamy 10^400 razy i
>> tłuczemy na tym kasę.
>>
>> 10^400 razy. Got it? W całym wszechświecie jest mniej niż 10^80 atomów.
>
> Wiem co to homeopatia i czemu nie działa. Po prostu raz się z tym
> spotkałem i jak piszę nie w nfzcie a w polecanej przez pojebane mamuśki
> - już wtedy powinna mi się lampka zapalić - i w sumie chyba się
> zapaliła, bo normalnie to bym powiedział że skoro sobie taką wybrała to
> niech ona z dzeckiem wchodzi ale jakoś się uparłem że ja też wchodzę.
> Pomimo (a w zasadzie pewnie z powodu) protestów że "tylko jednen rodzic"
> (jeszcze przed kowitem).
>

A zapłaciłeś za wizytę? ;)


Robert

do góry

W dniu 07.04.2024 o 20:00, Robert Wańkowski pisze:

>> Apteka to nie lekarz. Ja od lekarza raz dostałem jakąś homeopatię to
>> mu powiedziałem co o nim myślę i po prostu zabrałem dziecko i
>> wyszedłem. Nie było to na NFZ a jakoś prywatnie co żona na formum
>> jebniętych matek znalazła że "łona to bardzo dobra jezd".
>
> No i może dobrze, że chciała homeopatyczne zapisać. Nie zaszkodzi, a
> przy standardowych prochach pewnie leczenie trwałoby tyle samo co bez
> mich.

Chuja a nie dobrze.

>> Wiem co to homeopatia i czemu nie działa. Po prostu raz się z tym
>> spotkałem i jak piszę nie w nfzcie a w polecanej przez pojebane
>> mamuśki - już wtedy powinna mi się lampka zapalić - i w sumie chyba
>> się zapaliła, bo normalnie to bym powiedział że skoro sobie taką
>> wybrała to niech ona z dzeckiem wchodzi ale jakoś się uparłem że ja
>> też wchodzę. Pomimo (a w zasadzie pewnie z powodu) protestów że "tylko
>> jednen rodzic" (jeszcze przed kowitem).
>>
>
> A zapłaciłeś za wizytę? ;)

Niestety - płaci się z góry...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 07.04.2024 o 15:44, Shrek pisze:
> W dniu 07.04.2024 o 10:30, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> gina który nie prowadzi antykoncepcji i ciąży.
>>
>> Za szeroko, nie prowadzi aborcji.
>
> Ale na badania prenatalne w celu wykrycia wad płodu taki katolicki gin
> wysyła. I jak coś wyjdzie to bierze rodziców na spotkanie i

No wysyła czy nie wysyła, bo stoisz w rozkroku.
Wysyła.

> profesjonalnie omawia wszystkie alternatywy i jak trzeba to skierowanie
> na aborcję wystawi?
>
> A jedzie mi tu czołg?
>


Pewnie nie wystawi, ale nie powie, że wszystko w porządku widzimy się za
7 msc. na porodówce.


Robert

do góry