-
1. Data: 2005-07-22 09:05:18
Temat: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: d...@b...gmail.com
Witam,
jest sobie klient, na osiedlu tzw. "strzezonym", ktory rergularnie
'przegina pałkę', godzina 3 w nocy radio na pelny regulator, tzw
"ochrona" przychodzi go "pouczyc" aby sciszyl muzyke, jednak na wiele to
sie nie zdaje. Kolejny krok to telefon na policje. Policja oczywiscie
nie przyjezdza bo komu by sie chcialo ruszyc tylek zeby uciszac
delikwenta ? Dalej ide do niego osobiscie, delikwent probuje machac
lapkami mi przed nosem, prosby i grozby nic nie daja. Nie scisza muzyki.
Ponoc jest jakis przepis ktory egzekwuje mandat w wypadku
zaklocania ciszy nocnej?. Czy sa ew. jakies inne srodki prawne ktore mozna
wszczac wobec takiego delikwenta ? Osiedle to wspólnota mieszkaniowa -
czy ona ma jakieś możliwości prawne aby goscia uciszyc, ew. jakas kara
finansowa aby pomyslal zanim nastepnym razem zacznie halasowac w srodku
nocy ?
pozdrawiam,
Darek
-
2. Data: 2005-07-22 09:33:24
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dbqcse$nek$1@atlantis.news.tpi.pl>, d...@b...gmail.com wrote:
>
>
> Witam,
>
> jest sobie klient, na osiedlu tzw. "strzezonym", ktory rergularnie
> 'przegina pałkę', godzina 3 w nocy radio na pelny regulator, tzw
> "ochrona" przychodzi go "pouczyc" aby sciszyl muzyke, jednak na wiele to
> sie nie zdaje. Kolejny krok to telefon na policje. Policja oczywiscie
> nie przyjezdza
Policja oczywiście przyjeżdża, bo ma taki obowiązek. Przyjeżdża
również SM. Pouczają, wlepiają mandat lub kierują sprawę do Sądu
Grodzkiego.
Renata
-
3. Data: 2005-07-22 12:06:01
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Renata Gołębiowska wrote:
> Policja oczywiście przyjeżdża, bo ma taki obowiązek.
Numer służbowy przyjmującego zgłoszenie. Jak nie przyjedzie - skarga na
piśmie do przełożonych.
Fonon
-
4. Data: 2005-07-22 12:39:20
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dbqpnl$qqa$1@atlantis.news.tpi.pl>, d...@b...gmail.com wrote:
>>
>> Najlepiej dzwonić po Straż Miejską, bo jesteś anonimowy. Zresztą SM lepiej
>> się tą sprawą zajmie.
>>
>
> z tym ze to jest male miasteczko pod Warszawa (konkretnie zabki), wiec
> pozostaje jedynie nasza kochana "Milicja Obywatelska" :-(
Przecież byłeś u delikwenta osobiście.
A do Kai: co to znaczy, że w SM jest się anonimowym a na policji nie?
Renata
-
5. Data: 2005-07-22 12:43:07
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Fri, 22 Jul 2005 14:06:01 +0200, Piotr Fonon
<news:dbqnf6$9av$2@h1.uw.edu.pl> napisał(a):
> Renata Gołębiowska wrote:
>> Policja oczywiście przyjeżdża, bo ma taki obowiązek.
> Numer służbowy przyjmującego zgłoszenie. Jak nie przyjedzie - skarga na
> piśmie do przełożonych.
Najlepiej dzwonić po Straż Miejską, bo jesteś anonimowy. Zresztą SM lepiej
się tą sprawą zajmie.
--
Kaja
-
6. Data: 2005-07-22 12:44:37
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: d...@b...gmail.com
>
> Najlepiej dzwonić po Straż Miejską, bo jesteś anonimowy. Zresztą SM lepiej
> się tą sprawą zajmie.
>
z tym ze to jest male miasteczko pod Warszawa (konkretnie zabki), wiec
pozostaje jedynie nasza kochana "Milicja Obywatelska" :-(
-
7. Data: 2005-07-22 13:36:34
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Fri, 22 Jul 2005 12:44:37 +0000 (UTC), d...@b...gmail.com
<news:dbqpnl$qqa$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> z tym ze to jest male miasteczko pod Warszawa (konkretnie zabki), wiec
> pozostaje jedynie nasza kochana "Milicja Obywatelska" :-(
Tam nie ma SM? :-(
Byłam w Ząbkach na weselu (na działkach). Grali Bayer Full.
--
Kaja
-
8. Data: 2005-07-22 21:51:41
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <d...@b...gmail.com> napisał w wiadomości
news:dbqcse$nek$1@atlantis.news.tpi.pl...
Powinna to załatwić Policja, ale warunek, że są pokrzywdzeni. Anonimowo
się tego zrobić nie da, bo facet musi komuś te ciszę zakłócić. Komuś
więcej, niż załodze interwencyjnej. Ale możecie sami skierować wniosek o
ukaranie do Sądu Grodzkiego. Nic nie stoi na przeszkodzie.
-
9. Data: 2005-07-23 00:37:04
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: "¤¤¤ LONGUS ¤¤¤" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dbrppj$aue$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik <d...@b...gmail.com> napisał w wiadomości
> news:dbqcse$nek$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Powinna to załatwić Policja, ale warunek, że są pokrzywdzeni. Anonimowo
> się tego zrobić nie da, bo facet musi komuś te ciszę zakłócić. Komuś
> więcej, niż załodze interwencyjnej. Ale możecie sami skierować wniosek o
> ukaranie do Sądu Grodzkiego. Nic nie stoi na przeszkodzie.
>
Ja dodam do powyzszego wariantu jeszcze jedno , iz mozliwe sa w takich
sprawch dzialania odwetowe i wtedy dopiero zaczynaja sie problemy ...
-
10. Data: 2005-07-23 10:53:28
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "¤¤¤ LONGUS ¤¤¤" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dbs3ij$cbn$1@news.onet.pl...
> Ja dodam do powyzszego wariantu jeszcze jedno , iz mozliwe sa w
takich
> sprawch dzialania odwetowe i wtedy dopiero zaczynaja sie problemy ...
Masz oczywiście racje, ale z drugiej strony, skoro inaczej się nie da.