-
1. Data: 2006-04-29 18:25:31
Temat: Zakłócanie ciszy
Od: "traktorbb" <t...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jak art. 51 kodeksu wykroczeń odnosi się do bicia dzwonów kościelnych.
Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
Czy takie bicie dzwonów nie przekracza granic prawa?
Dziękuję za odpowiedzi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-04-29 19:57:57
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
traktorbb napisał(a):
> Jak art. 51 kodeksu wykroczeń odnosi się do bicia dzwonów kościelnych.
> Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
> uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
> muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
>
art 51 kw mowi o halasie ktory ma charakter wybryku. Czyli jezlei ksiadz
bil w dzwon by tobie dokuczyc lub tak dla kaprysu to podpadalo by pod
ten art, moim zdaniem obecnie - i slusznie - nie podpada.
P.
-
3. Data: 2006-04-29 20:01:11
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: gogo <g...@i...pl>
traktorbb napisał(a):
> Jak art. 51 kodeksu wykroczeń odnosi się do bicia dzwonów kościelnych.
> Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
> uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
> muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
>
> Czy takie bicie dzwonów nie przekracza granic prawa?
>
> Dziękuję za odpowiedzi.
>
oczywiście że moga dzwonić
-
4. Data: 2006-04-29 20:26:48
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: " " <t...@W...gazeta.pl>
gogo <g...@i...pl> napisał(a):
> traktorbb napisał(a):
> > Jak art. 51 kodeksu wykroczeń odnosi się do bicia dzwonów kościelnych.
> > Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
> > uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
> > muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
> >
> > Czy takie bicie dzwonów nie przekracza granic prawa?
> >
> > Dziękuję za odpowiedzi.
> >
> oczywiście że moga dzwonić
Ale wydaje mi sie to dziwne, ze moga dzwonic.
Przez ten czas, gdy bija dzwony nie da sie nawet normalnie w domu rozmawiac.
A to bicie dzwonow to ok. 5 minut ciaglego halasu - i tak kilka razy dziennie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2006-04-29 20:34:29
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
traktorbb napisał(a):
> Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
> uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
> muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
> Czy takie bicie dzwonów nie przekracza granic prawa?
A probowales wytlumaczyc to proboszczowi? Znajomi mi opowiadali, ze u
nich na osiedlu tez swego czasu byl podobny problem. Okazalo sie ze
przeszkadzalo to wiekszej ilosci osob, zebrali podpisy pod jakas
petycja, poszla pewna grupa do proboszcza i teraz dzwony bija tylko dwa
razy w ciagu dnia.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio
-
6. Data: 2006-04-29 20:41:52
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)poczta.fm>
Użytkownik <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e30i68$gqv$1@inews.gazeta.pl...
> Ale wydaje mi sie to dziwne, ze moga dzwonic.
> Przez ten czas, gdy bija dzwony nie da sie nawet normalnie w domu
> rozmawiac.
> A to bicie dzwonow to ok. 5 minut ciaglego halasu - i tak kilka razy
> dziennie.
Zszokuję Cię. Są ludzie mieszkający przy autostradach, lotniskach i torach
kolejowych. Jeśli oni zaczną domagać sie bezwględnej ciszy w swoim miejscu
zamieszkania to chcac odwiedzić krewnych będziesz musiał jechać konno i to
na nie podkutym koniu.
Zeby nie bylo, ze nie wiem o czym mówię - kościól mam w odległosci z 20
metrów od domu. Z dzwonami przy kazdej koscielnej okazji i trabkami podczas
pogrzebów I chociaz ostatni raz bylam w kosciele lata temu to jakos
strasznie małostkowy wydaje mi sie twój post.
HaNkA
-
7. Data: 2006-04-29 21:15:39
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> art 51 kw mowi o halasie ktory ma charakter wybryku. Czyli jezlei ksiadz
> bil w dzwon by tobie dokuczyc lub tak dla kaprysu to podpadalo by pod
> ten art, moim zdaniem obecnie - i slusznie - nie podpada.
To ja mam sąsiada, który robi regularnie co piątek imprezkę, wcale nie chce
mi dokuczyć i nie dla własnego kaprysu. Jest punktualny, jak w zegarku. Czym
on się różni od księdza, który nie pozwala normalnie egzystować innym biciem
w dzwony? Przecież teraz każdy ma zegarek i nie są potrzebne dzwony, żeby
innym przypominać o porze mszy.
Czy naprawdę nie ma na takich sposobu?
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
-
8. Data: 2006-04-29 21:54:46
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: "xec" <x...@v...pl>
Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w
wiadomości news:e30in2$1kub$2@node1.news.atman.pl...
> A probowales wytlumaczyc to proboszczowi? Znajomi mi opowiadali, ze u nich
> na osiedlu tez swego czasu byl podobny problem. Okazalo sie ze
> przeszkadzalo to wiekszej ilosci osob, zebrali podpisy pod jakas petycja,
> poszla pewna grupa do proboszcza i teraz dzwony bija tylko dwa razy w
> ciagu dnia.
:) u mnie bija 4 razy na godzine, z tym ze o godz xx:15 jest jedno
'zabicie', o xx:30 sa 2, o xx:45 3 a o xx:00 puszczaja jakas melodyjke :P
Naszczescie mieszkam dosc daleko i bedac w domu nie slysze nic ;)
-
9. Data: 2006-04-30 04:24:08
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: "Mark II" <g...@o...pl>
Użytkownik "traktorbb" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e30b2r$mrv$1@inews.gazeta.pl...
> Jak art. 51 kodeksu wykroczeń odnosi się do bicia dzwonów kościelnych.
> Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
> uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
> muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
>
> Czy takie bicie dzwonów nie przekracza granic prawa?
Na kler prawo nie dziala. A za krytyke kleru w obecnych rzadach PiS-u mozna
"oberwac". Mam ten sam problem z biciem dzwonow; jak na rezurekcji
przypieprzyli to najszczelniejsze okna nie stlumia halasu.:( Ale pogadac z
proboszczem mozna bo problem dotyczy wszystkich mieszkancow w okolicy
kosciola.
-
10. Data: 2006-04-30 09:18:18
Temat: Re: Zakłócanie ciszy
Od: " " <t...@W...gazeta.pl>
> Użytkownik "traktorbb" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:e30b2r$mrv$1@inews.gazeta.pl...
> > Jak art. 51 kodeksu wykroczeń odnosi się do bicia dzwonów kościelnych.
> > Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i permanentne bicie dzwonów
> > uniemożliwia mi pracę i odpoczynek (np. oglądanie telewizji, słuchanie
> > muzyki). Dziennie te dzwony biją ok. 10-15 minut.
> >
> > Czy takie bicie dzwonów nie przekracza granic prawa?
>
> Na kler prawo nie dziala. A za krytyke kleru w obecnych rzadach PiS-u mozna
> "oberwac". Mam ten sam problem z biciem dzwonow; jak na rezurekcji
> przypieprzyli to najszczelniejsze okna nie stlumia halasu.:( Ale pogadac z
> proboszczem mozna bo problem dotyczy wszystkich mieszkancow w okolicy
> kosciola.
Niestety, rozmowa z proboszczem nic nie daje. Jest to w moim przypadku osoba,
która nie słucha żadnych argumentów. A jakiekolwiek zwrócenie uwagi kończy się
na inwektywach kierowanych w stosunku do mnie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/