-
61. Data: 2013-02-25 22:24:04
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: Daniel Pyra <d...@s...be.gazeta.pl>
W dniu 23.02.2013 09:05, witek pisze:
>
> A do absurdu doprowadzono w pewnej znanej mi firmie, gdzie postanowiono,
> ze w firmie nie mogą pracować dwie osoby z tej samej rodziny i pare
> osob prace przez to musiało zmienic.
>
Tak z ciekawości, jak pracodawca miał zamiar to wyegzekwować, gdyby
spełniający kryteria nie mieliby ochoty w tej kwestii współpracować?
Pozdr.!
(D)
-
62. Data: 2013-02-25 22:29:36
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-02-25 22:24, Użytkownik Daniel Pyra napisał:
>> A do absurdu doprowadzono w pewnej znanej mi firmie, gdzie postanowiono,
>> ze w firmie nie mogą pracować dwie osoby z tej samej rodziny i pare
>> osob prace przez to musiało zmienic.
>>
>
> Tak z ciekawości, jak pracodawca miał zamiar to wyegzekwować, gdyby
> spełniający kryteria nie mieliby ochoty w tej kwestii współpracować?
Zwolnić mniej użytecznego pracownika.
Pozdrawiam
-
63. Data: 2013-02-25 23:21:33
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Daniel Pyra wrote:
> W dniu 23.02.2013 09:05, witek pisze:
>>
>> A do absurdu doprowadzono w pewnej znanej mi firmie, gdzie postanowiono,
>> ze w firmie nie mogą pracować dwie osoby z tej samej rodziny i pare
>> osob prace przez to musiało zmienic.
>>
>
> Tak z ciekawości, jak pracodawca miał zamiar to wyegzekwować, gdyby
> spełniający kryteria nie mieliby ochoty w tej kwestii współpracować?
>
prosto. "zwalniam cię".
Nie wszystkie firmy podlegają pod polski kodeks pracy.
-
64. Data: 2013-02-28 15:14:24
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maruda wrote:
> W dniu 2013-02-24 16:57, Marek Dyjor pisze:
>
>
>> ciężko za etyczne uznać gdy ten sam nauczyciel w skzoel na etacie nie
>> potrafi nauczyć a po lekcjach za KASĘ potrafi nauczyć.
>
> Poucz trochę... :)
> Poucz 36-osobową klasę, w której 20% to tzw. potocznie "margines",
> poucz w szkole społecznej/prywatnej z czesnem 500zł/m, poucz na
> płatnym kursie albo studiach podyplomowych.
>
>>
>> należy uznać że nie wywiązuej sie ze swoich obowiązków zawodowych.
>
> Poucz trochę :)
>
> Oświata jest dobrem/usługą, która ma swoją wartość. Kto nie jest
> świadom tej wartości - nie potrafi z niej skorzystać.
>
> Pozytywizm, to była boczna odnoga socjalizmu. Nie sprawdził się.
może powinien zmienić pracę...
mój kolega zmienił został policjantem...
-
65. Data: 2013-02-28 20:52:43
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maciek wrote:
> W dniu 2013-02-23 02:16, Mr. Misio pisze:
>> Do tego nie ma w tym nic niemoralnego ani nieetycznego. W koncu
>> nauczyciel udzielajac korepetycji dziala na korzysc ucznia,
>> przekazuje mu wiedze, poprawia jego wyniki, zwiekasza szanse na
>> lepsza ocenę, lepsze zdane egzxaminy, lepsza przyszosc. Dla ucznia
>> jest to inwestycja. Dla nauczyciela - dzialanie na korzyśc ucznia. I
>> szkoły. Bo czyż szkole nie rośnie prestiż, gdy ma mądrzejszych
>> absolwentów?
> Gorzej jak uczniowie nieuczęszczający na korepetycje mają wyraźnie
> gorsze oceny, albo są niemal zagrożeni z danego przedmiotu. A parę
> godzin korepetycji czyni po prostu cuda :->
ewidentenei taki nauczyciel powienien sie rozstać ze swoją szkołą...
-
66. Data: 2013-03-01 00:10:19
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Marek Dyjor wrote:
> Maciek wrote:
>> W dniu 2013-02-23 02:16, Mr. Misio pisze:
>>> Do tego nie ma w tym nic niemoralnego ani nieetycznego. W koncu
>>> nauczyciel udzielajac korepetycji dziala na korzysc ucznia,
>>> przekazuje mu wiedze, poprawia jego wyniki, zwiekasza szanse na
>>> lepsza ocenę, lepsze zdane egzxaminy, lepsza przyszosc. Dla ucznia
>>> jest to inwestycja. Dla nauczyciela - dzialanie na korzyśc ucznia. I
>>> szkoły. Bo czyż szkole nie rośnie prestiż, gdy ma mądrzejszych
>>> absolwentów?
>> Gorzej jak uczniowie nieuczęszczający na korepetycje mają wyraźnie
>> gorsze oceny, albo są niemal zagrożeni z danego przedmiotu. A parę
>> godzin korepetycji czyni po prostu cuda :->
>
> ewidentenei taki nauczyciel powienien sie rozstać ze swoją szkołą...
bo ?
a jakby pare godzin u innego korepetytora tez uczynilo cuda, to co to
znaczy?
a gdyby zrobic dodatkowe lekcje z tym samym nauczycielem ale tylko z
tymi słabszymi uczniami np w ramach "kołka" i to by tez uczynilo cuda,
to .... ?
-
67. Data: 2013-03-01 05:50:52
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
witek wrote:
> Marek Dyjor wrote:
>> Maciek wrote:
>>> W dniu 2013-02-23 02:16, Mr. Misio pisze:
>>>> Do tego nie ma w tym nic niemoralnego ani nieetycznego. W koncu
>>>> nauczyciel udzielajac korepetycji dziala na korzysc ucznia,
>>>> przekazuje mu wiedze, poprawia jego wyniki, zwiekasza szanse na
>>>> lepsza ocenę, lepsze zdane egzxaminy, lepsza przyszosc. Dla ucznia
>>>> jest to inwestycja. Dla nauczyciela - dzialanie na korzyśc ucznia.
>>>> I szkoły. Bo czyż szkole nie rośnie prestiż, gdy ma mądrzejszych
>>>> absolwentów?
>>> Gorzej jak uczniowie nieuczęszczający na korepetycje mają wyraźnie
>>> gorsze oceny, albo są niemal zagrożeni z danego przedmiotu. A parę
>>> godzin korepetycji czyni po prostu cuda :->
>>
>> ewidentenei taki nauczyciel powienien sie rozstać ze swoją szkołą...
>
>
> bo ?
>
> a jakby pare godzin u innego korepetytora tez uczynilo cuda, to co to
> znaczy?
>
>
> a gdyby zrobic dodatkowe lekcje z tym samym nauczycielem ale tylko z
> tymi słabszymi uczniami np w ramach "kołka" i to by tez uczynilo cuda,
> to .... ?
Bo jeśli jest problem to szkoła go powinna rozwiązać wraz z nauczycielem ale
nie za dodatkową kasę.
-
68. Data: 2013-03-01 09:49:06
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Marek Dyjor wrote:
> witek wrote:
>> Marek Dyjor wrote:
>>> Maciek wrote:
>>>> W dniu 2013-02-23 02:16, Mr. Misio pisze:
>>>>> Do tego nie ma w tym nic niemoralnego ani nieetycznego. W koncu
>>>>> nauczyciel udzielajac korepetycji dziala na korzysc ucznia,
>>>>> przekazuje mu wiedze, poprawia jego wyniki, zwiekasza szanse na
>>>>> lepsza ocenę, lepsze zdane egzxaminy, lepsza przyszosc. Dla ucznia
>>>>> jest to inwestycja. Dla nauczyciela - dzialanie na korzyśc ucznia.
>>>>> I szkoły. Bo czyż szkole nie rośnie prestiż, gdy ma mądrzejszych
>>>>> absolwentów?
>>>> Gorzej jak uczniowie nieuczęszczający na korepetycje mają wyraźnie
>>>> gorsze oceny, albo są niemal zagrożeni z danego przedmiotu. A parę
>>>> godzin korepetycji czyni po prostu cuda :->
>>>
>>> ewidentenei taki nauczyciel powienien sie rozstać ze swoją szkołą...
>>
>>
>> bo ?
>>
>> a jakby pare godzin u innego korepetytora tez uczynilo cuda, to co to
>> znaczy?
>>
>>
>> a gdyby zrobic dodatkowe lekcje z tym samym nauczycielem ale tylko z
>> tymi słabszymi uczniami np w ramach "kołka" i to by tez uczynilo cuda,
>> to .... ?
>
> Bo jeśli jest problem to szkoła go powinna rozwiązać wraz z nauczycielem
> ale nie za dodatkową kasę.
ale skąd wiesz gdzie jest źródło problemu. czy w szkole czy w
nauczycielu czy w uczniach czy jeszcze gdzie indziej.
Probujesz go rozwiązać zanim go poznasz?
Nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań.
-
69. Data: 2013-03-01 16:15:45
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:kgppvo$pei$6@dont-email.me...
> Marek Dyjor wrote:
>> witek wrote:
>>> Marek Dyjor wrote:
>>>> Maciek wrote:
>>>>> W dniu 2013-02-23 02:16, Mr. Misio pisze:
>>>>>> Do tego nie ma w tym nic niemoralnego ani nieetycznego. W koncu
>>>>>> nauczyciel udzielajac korepetycji dziala na korzysc ucznia,
>>>>>> przekazuje mu wiedze, poprawia jego wyniki, zwiekasza szanse na
>>>>>> lepsza ocenę, lepsze zdane egzxaminy, lepsza przyszosc. Dla ucznia
>>>>>> jest to inwestycja. Dla nauczyciela - dzialanie na korzyśc ucznia.
>>>>>> I szkoły. Bo czyż szkole nie rośnie prestiż, gdy ma mądrzejszych
>>>>>> absolwentów?
>>>>> Gorzej jak uczniowie nieuczęszczający na korepetycje mają wyraźnie
>>>>> gorsze oceny, albo są niemal zagrożeni z danego przedmiotu. A parę
>>>>> godzin korepetycji czyni po prostu cuda :->
>>>>
>>>> ewidentenei taki nauczyciel powienien sie rozstać ze swoją szkołą...
>>>
>>>
>>> bo ?
>>>
>>> a jakby pare godzin u innego korepetytora tez uczynilo cuda, to co to
>>> znaczy?
>>>
>>>
>>> a gdyby zrobic dodatkowe lekcje z tym samym nauczycielem ale tylko z
>>> tymi słabszymi uczniami np w ramach "kołka" i to by tez uczynilo cuda,
>>> to .... ?
>>
>> Bo jeśli jest problem to szkoła go powinna rozwiązać wraz z nauczycielem
>> ale nie za dodatkową kasę.
>
>
> ale skąd wiesz gdzie jest źródło problemu. czy w szkole czy w nauczycielu
> czy w uczniach czy jeszcze gdzie indziej.
>
> Probujesz go rozwiązać zanim go poznasz?
Masz rację, ale jej nie masz. Skoro problem rozwiazują dodatkowe lekcje, to
należy założyć, że robione za darmo tez by go rozwiązały. Pozostaje kwestia
ustalenia, czy te lekcje podnoszą wiedzę, czy tylko oceny.
-
70. Data: 2013-03-01 17:53:39
Temat: Re: Zakaz udzielania korepetycji
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:kgppvo$pei$6@dont-email.me...
>> Marek Dyjor wrote:
>>> witek wrote:
>>>> Marek Dyjor wrote:
>>>>> Maciek wrote:
>>>>>> W dniu 2013-02-23 02:16, Mr. Misio pisze:
>>>>>>> Do tego nie ma w tym nic niemoralnego ani nieetycznego. W koncu
>>>>>>> nauczyciel udzielajac korepetycji dziala na korzysc ucznia,
>>>>>>> przekazuje mu wiedze, poprawia jego wyniki, zwiekasza szanse na
>>>>>>> lepsza ocenę, lepsze zdane egzxaminy, lepsza przyszosc. Dla ucznia
>>>>>>> jest to inwestycja. Dla nauczyciela - dzialanie na korzyśc ucznia.
>>>>>>> I szkoły. Bo czyż szkole nie rośnie prestiż, gdy ma mądrzejszych
>>>>>>> absolwentów?
>>>>>> Gorzej jak uczniowie nieuczęszczający na korepetycje mają wyraźnie
>>>>>> gorsze oceny, albo są niemal zagrożeni z danego przedmiotu. A parę
>>>>>> godzin korepetycji czyni po prostu cuda :->
>>>>>
>>>>> ewidentenei taki nauczyciel powienien sie rozstać ze swoją szkołą...
>>>>
>>>>
>>>> bo ?
>>>>
>>>> a jakby pare godzin u innego korepetytora tez uczynilo cuda, to co to
>>>> znaczy?
>>>>
>>>>
>>>> a gdyby zrobic dodatkowe lekcje z tym samym nauczycielem ale tylko z
>>>> tymi słabszymi uczniami np w ramach "kołka" i to by tez uczynilo cuda,
>>>> to .... ?
>>>
>>> Bo jeśli jest problem to szkoła go powinna rozwiązać wraz z nauczycielem
>>> ale nie za dodatkową kasę.
>>
>>
>> ale skąd wiesz gdzie jest źródło problemu. czy w szkole czy w
>> nauczycielu czy w uczniach czy jeszcze gdzie indziej.
>>
>> Probujesz go rozwiązać zanim go poznasz?
>
> Masz rację, ale jej nie masz. Skoro problem rozwiazują dodatkowe lekcje,
> to należy założyć, że robione za darmo tez by go rozwiązały. Pozostaje
> kwestia ustalenia, czy te lekcje podnoszą wiedzę, czy tylko oceny.
masz racje ale jej nie masz
dopoki nie wiem dlaczego szkola nie zorganizowala tego w szkole (a moze
zorganizowala, tylko ciagle za malo lub w zbyt duzej grupie) to ja bym
nauczyciela tak szybko nie wyrzucal.