-
21. Data: 2003-10-27 22:09:28
Temat: Re: Zadatek a Zaliczka
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0310270310370.-41309473@k6-2.port
ezjan.zabrze.pl...
> On Sun, 26 Oct 2003, NoMAD wrote:
> Inaczej: definiuje zadatek. Nie definiuje zaliczki, aczkolwiek
> termin jest używany w KC.
Owszem jest ale w troche innym znaczeniu (743). Dlaczego? - zapytasz. Otoz
zwracam twoja uwage na wykladnie systemowa tegoz przepisu (743): dlaczego
znajduje sie on wsrod przepisow dot w umowy zlecenia a nie w ogolnych
przepisach o zobowiazaniach umownych (384-396) w ktorych to znajduje sie
definiowany wyraznie zadatek? :-)
> >+ > i kiedy odstępuje od umowy to zaliczka podlega zwrotowi.
> >+
> >+ Bo tak jest.
>
> Sprzeciw. IMO nie wynika "z mocy prawa".
> Co oczywiście wcale nie oznacza, że *w tym przypadku* zaliczka
> musi zostać oddana.
> Zadatek jest "konfiskowany z mocy prawa" bo tak stanowi przepis.
> Zaliczka... jest "na pokrycie kosztów".
Ten wniosek jest z 743. Patrz jak wyzej
> W tym momencie zleceniobiorca/kontraktujący/komisant...ktoś_tam
> IMO musi *wykazać* że koszty poniósł (a w omawianym przypadku tak
> rzeczywiście BYLO) i IMO tylko UZASADNIONE koszty może potrącić
> (a tego w omawianym przypadku [jeszcze] NIE BYŁO).
> Art. 743 i gdzie indziej :), szukać "zaliczk" w KC :)
j.w.
>
> IMO - nieprawda.
> Mógł wynając gdzieś mieszkanie drożej i za "przeciętny okres
> szukania mieszkania" (ja wiem ? 3 miesiące ?) zażądać dopłacenia
> różnicy. To nie to samo !
j.w. (Cala twoja argumentacja opiera sie na 743)
> >+ Nie maja powodu zeby ci zwracac. Ale jesli ci zwroca to ok :-)
>
> Ma powody żeby domagać się *rozliczenia* zaliczki !
j.w.
> >+ > Chodi mi jak powiadam o strone prawna tych 2 pojec: zadatek i
zaliczka
> >+
> >+ W braku odmiennych ustalen w umowie nalezy przyjac
> >+ ze te pojecia sa tozsame.
> Sprzeciw.
> ZDECYDOWANY.
> I dziwię się że prawnicy milczą !!
Wcale mnie to nie dziwi ;-)
> >+ KC co prawda mowi o zadatku ale to to samo.
> Nie.
> Użycie w umowie słowa "zadatek" pociąga za sobą jasne
> i oczywiste konsekwencje, nie uzależnione od tego czy
> i jakie koszty kto poniósł - tylko kto odstąpił od umowy.
> Zaliczka... nie, to nie to samo :)
Zwracam uwage na 65 (2) KC, wykladnie systemowa 743 oraz 394 in principio
> >+ Ale oczywiscie to jest tylko moje zdanie :-)
>
> To w tej kwestii sie zgadzamy: powyżej jest "tylko
> moje zdanie"
:-) Ilu Polakow/prawnikow tyle opinii
pozdrowienia
-
22. Data: 2003-10-28 19:17:29
Temat: Re: Zadatek a Zaliczka
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0310270345410.-41309473@k6-2.port
ezjan.zabrze.pl...
> On Sun, 26 Oct 2003, WaLdI wrote:
>
> Zajrzyj tam gdzie proponowałem :) - przy umowie zlecenia.
>
> I *IMO* ty właśnie *zleciłeś* sprowadzenie samochodu.
>
Oj Gotfdryd, Gotfryd :-)
Ależ umowa, którą zawarł nasz pytajnik ze sprzedawcą samochodu to umowa
kupna-sprzedaży! Skąd Ci się ulęgło, że to "zlecenie sprowadzenia"??? Musze
przyznać, że to najbardziej oryginalna interpretacja prawa jaką widziałem
już od dawna ( no może od postu labladora o sądzie pracy ) :-))))
Z zasadzie nie mam wiele do dodania w kwestii tego wątku. Zadatek-nie
zadatek - kwestia może być sporna. Ja bym tylko dodał, że może warto zerknąć
na art. 385.3 kc w w szczególności na pkt 16). Wbrew łacińskiej paremii nie
wszystko co w umowie stoi, musi byc prawem między stronami.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
23. Data: 2003-11-02 07:11:30
Temat: Re: Zadatek a Zaliczka
Od: mec.<j...@p...onet.pl>
zadatek tym różni sie od zaliczki, że zaliczka to zawsze okeslona
suma pienięzna a zadatkiem moze byc każda inna zecz. Jeżleli
zadatek jest kwota pienięzna to mówi sie o zaliczce w roli zadatku.
Cyzli jeyeli nic inego nie wznika y umowz pryepada ona tak jak
yadatek w pryzpadku nie yawarcia umowz. Pryz yawarciu podlega
yalicyeniu na cene
MA PRAWO YATRYZMAC YALICYKE!
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
24. Data: 2003-11-02 11:47:36
Temat: Re: Zadatek a Zaliczka
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "mec." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bo2an1$13m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> zadatek tym różni sie od zaliczki, że zaliczka to zawsze okeslona
> suma pienięzna a zadatkiem moze byc każda inna zecz. Jeżleli
> zadatek jest kwota pienięzna to mówi sie o zaliczce w roli zadatku.
> Cyzli jeyeli nic inego nie wznika y umowz pryepada ona tak jak
> yadatek w pryzpadku nie yawarcia umowz. Pryz yawarciu podlega
> yalicyeniu na cene
Czy mozesz podac podstawe prawna i argumenty na potwierdzenie tego? Co
oczywiscie nie znaczy ze nie zagadzam sie z tym. Chcialbym tylko poznac tok
rozumowania poparty konkretnymi argumentami.
Ja bym nie rozroznial zadatku od zaliczki. Z (stricte) zaliczka mamy do
czynienia tylko w przepisach szczegolnych (wielokrotnie cytowany w tym watku
743). W innych wypadkach, tak jak i tutaj slowo zaliczka stanowi w potocznym
jezyku synonim zadatku. A tylko ten jest definiowany w KC.
Zgadzam sie ze zadatekiem moze byc kazda rzecz (oprocz nieruchomosci- arg z
157).
Pozdrawiam
Pozdrawiam