-
1. Data: 2006-01-22 09:44:41
Temat: Zadatek
Od: "Kramer" <k...@p...onet.pl>
W notarialnej umowie przedwstępnej sprzedazy nieruchomosci jest m.in.
zapisane ze kwota X (ok. 10%) zostaje wplacona tytulem zadatku. I tyle na
ten temat. Nie ma slowa co sie z ta kwota stanie w przypadku
nieprzystapienia do umowy przyrzeczonej przez ktoras ze stron. Zazwyczaj w
podobnych umowach pojawia sie zapis, ze jezeli do umowy koncowej nie dojdzie
z winy kupujacego to traci on zadatek, jesli z winy sprzedajacego to zwraca
podwojny zadatek. Czy zapis ten jest konieczny i mamy do czynienia z
fuszerka notariusza czy wynika on z definicji "zadatku"?
-
2. Data: 2006-01-22 09:58:21
Temat: Re: Zadatek
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Użytkownik Kramer napisał:
> W notarialnej umowie przedwstępnej sprzedazy nieruchomosci jest m.in.
> zapisane ze kwota X (ok. 10%) zostaje wplacona tytulem zadatku. I tyle na
> ten temat. Nie ma slowa co sie z ta kwota stanie w przypadku
> nieprzystapienia do umowy przyrzeczonej przez ktoras ze stron. Zazwyczaj w
> podobnych umowach pojawia sie zapis, ze jezeli do umowy koncowej nie dojdzie
> z winy kupujacego to traci on zadatek, jesli z winy sprzedajacego to zwraca
> podwojny zadatek. Czy zapis ten jest konieczny i mamy do czynienia z
> fuszerka notariusza czy wynika on z definicji "zadatku"?
>
>
imho nie jest konieczny, gdyz wynika to z przepisow kc.
pozdr
-
3. Data: 2006-01-22 10:24:12
Temat: Re: Zadatek
Od: "Kramer" <k...@p...onet.pl>
> >
> imho nie jest konieczny, gdyz wynika to z przepisow kc.
Dzieki