eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZUS i fikcyjne zatrudnienie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2003-12-12 12:15:01
    Temat: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    Witam
    czy ktoś się spotkał z decyzją ZUSu że zatrudnienie jest "fikcyjne"? Nie ma
    w dokumentach "podania o pracę" w związku z czym cała reszta dokumentacji
    się nie liczy, po prostu zatrudnienie to fikcja i świadczenia nie
    przysługują.

    Co robić w takiej sytuacji?

    --
    TomekS



  • 2. Data: 2003-12-12 12:17:08
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "Robcio" <r...@i...pl>


    Użytkownik "TomekS" <t...@d...com.pl> napisał w wiadomości
    news:brcbgu$niq$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam
    > czy ktoś się spotkał z decyzją ZUSu że zatrudnienie jest "fikcyjne"? Nie
    ma
    > w dokumentach "podania o pracę" w związku z czym cała reszta dokumentacji
    > się nie liczy, po prostu zatrudnienie to fikcja i świadczenia nie
    > przysługują.

    To jakis zart? "Podania o prace?" Czy to w ogole jest dokument? Przeciez
    niekonieczny? To sprawa pracodawcy kogo zatrudnia...
    Smieszne.



  • 3. Data: 2003-12-12 12:17:43
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: Arek <a...@e...net>

    TomekS rzecze:
    [..]
    > Co robić w takiej sytuacji?

    Wnieść sprawę do sądu pracy i nastawić się na parę lat procesu.
    Dla ważności umowy o pracę istotne jest tylko czy praca była wykonywana
    pod komendę zatrudniającego i czy zostało wypłacone za nią wynagrodzenie.


    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.sti.org.pl/oem.htm


  • 4. Data: 2003-12-12 12:25:32
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "bronek" <b...@g...pl>



    > Witam
    > czy ktoś się spotkał z decyzją ZUSu że zatrudnienie jest "fikcyjne"? Nie
    ma
    > w dokumentach "podania o pracę"
    To był jedyny powód?

    Bronek



  • 5. Data: 2003-12-12 14:31:16
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>


    Użytkownik "bronek" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:brcbt3$9uq$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    > > Witam
    > > czy ktoś się spotkał z decyzją ZUSu że zatrudnienie jest "fikcyjne"? Nie
    > ma
    > > w dokumentach "podania o pracę"
    > To był jedyny powód?
    >
    > Bronek

    Odpowiem wszystkim:
    do bronka:
    Tak, to jedyny powód. Wszystkie dokumenty jak ewidencja czasu pracy, listy
    obecności, listy płac itp są w porządku, bo rzeczywiście było to normalne
    zatrudnienie osoby. ZUS się czepia, bo kobieta zaszła w ciążę, ale od
    zatrudnienia do "zajścia" minęło 6 miesięcy i zapewne podczas zatrudniania
    nie tylko szef ale i kobieta nie wiedziała o ciąży.

    do Robcio:
    Czy to śmieszne? Raczej tragiczne, ale i tak nie odpiszesz tak ZUSowi..

    do Arka:
    To akurat wiem... Sęk w tym, że kobieta nie ma prawa do zasiłku, do urlopu
    maciezyńskiego i innych świadczeń. Zanim skończy się proces musi się jakoś
    utrzymywać, i to jest problem...

    pomóżcie!
    TomekS



  • 6. Data: 2003-12-12 15:26:41
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: Arek <a...@e...net>

    TomekS rzecze:
    > To akurat wiem... Sęk w tym, że kobieta nie ma prawa do zasiłku,
    > do urlopu maciezyńskiego i innych świadczeń.

    Oczywiście, że ma te wszystkie prawa.
    Tyle, że ZUS jej pewnie pieniędzy nie wypłaci. :(
    To żebyś wiedział i żeby nie bała się, że nie może iść do lekarza,
    czy też szpitala. Może iść, decyzja ZUSu jest nieprawomocna.

    > Zanim skończy się proces musi się jakoś utrzymywać, i to jest problem..

    No niestety rodzina musi jej pomóc. Jest wyrok SN lub NSA - nie
    pomnę - który wyraźnie mówi, że takie praktyki są sprzeczne z prawem,
    jest afera z tym związana, którą niby prowadzi Gazeta Wyborcza, niby
    ministerstwo miało interweniować.
    Niestety prawda jest taka, że te kobiety zostały same i jak nie
    poskutkuje odwołanie to czeka Was kilka lat procesów :(
    Najpierw o kasę z ZUSu, a potem o odszkodowanie i zadośćuczynienie od ZUSu.
    Ci złodzieje liczą na to, że ludziom się nie chce i nie dochodzą swego :(
    Szkoda, że konkretni urzędasy podpisujący się pod takimi bzdurami nie zostają
    rozstrzeliwani.


    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.sti.org.pl/oem.htm


  • 7. Data: 2003-12-12 17:53:07
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 12 Dec 2003, TomekS wrote:

    >+ Witam
    >+ czy ktoś się spotkał z decyzją ZUSu że zatrudnienie jest "fikcyjne"? Nie ma
    >+ w dokumentach "podania o pracę"

    ?? Pracodawca nie pisał pracownikowi: "czy zechciałaby Pani
    świadczyć w naszej firmie pracy w zakresie" ? ;) (celowo
    w tę stronę, może dziś w .pl pojęcie "łowcy głów" nie jest
    bardzo rozpowszechnione :>, ale...)

    A "umowa" jest ? (umowa o pracę *powinna* być stwierdzona
    na piśmie, obowiązek ma pracodawca - i termin coś 5 czy 7 dni).

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 8. Data: 2003-12-13 14:44:52
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "TomekS" <t...@d...com.pl> napisał (....)
    Re: Jeśli rzeczywiście jedynym "dowodem" na fikcyjność zatrudnienia jest
    brak podania o przyjęcie do pracy - sugeruję wizytę w prokuraturze i
    zgłoszenie tam popełnienie przez urzędnika ZUS (vide podpis na decyzji)
    przestępstwa ściganego z urzędu :
    Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje
    uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu
    publicznego lub prywatnego,
    podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
    § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia
    korzyści majątkowej lub osobistej,
    podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
    § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza
    istotną szkodę,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
    lat 2.
    § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu
    zabronionego określonego w art. 228.

    Jest to przepis KK niezwykle rzadko i niechętnie przez prokuratury
    wykorzystywany. I żadnych negocjacji typu "Jak nie uchylicie swojej
    decyzji - to zgłaszam do prokuratury". Niezależnie od tego droga sądowa,
    ministerstwo i prasa. Ponadto zbierz dowody (dokumenty, oświadczenia
    współpracowników, przełożonych itp) dotyczące wykonywania pracy. Dołącz je
    do pozwu i do zawiadomienia kierowanego do prokuratury (pisemnie - na
    dziennik podawczy - z pokwitowaniem). Prokuratura musi wszcząć postępowanie
    lub pisemnie odmówić (z uzasadnieniem) , co zapewne zrobi. Wówczas środki
    odwoławcze. Poszukaj też w google. Znajdziesz informację o bezpłatnej pomocy
    prawnej w takich przypadkach (ZUS-owska akcja "Brzuszki").
    Życzę powodzenia w postawieniu ZUS-owskiego urzędniczyny na ławie
    oskarżonych. Jeśli Ci się to uda - przeczytamy w gazetach.
    AR





  • 9. Data: 2003-12-15 08:29:11
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>


    Użytkownik "Andrzej R." <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:brf8m3$a1o$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "TomekS" <t...@d...com.pl> napisał (....)
    > Re: Jeśli rzeczywiście jedynym "dowodem" na fikcyjność zatrudnienia jest
    > brak podania o przyjęcie do pracy - sugeruję wizytę w prokuraturze i
    > zgłoszenie tam popełnienie przez urzędnika ZUS (vide podpis na decyzji)
    > przestępstwa ściganego z urzędu :
    (..)

    > Życzę powodzenia w postawieniu ZUS-owskiego urzędniczyny na ławie
    > oskarżonych. Jeśli Ci się to uda - przeczytamy w gazetach.
    > AR

    Wielkie dzięki!!!
    TomekS



  • 10. Data: 2003-12-16 08:30:22
    Temat: Re: ZUS i fikcyjne zatrudnienie
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    > > Witam
    > > czy ktoś się spotkał z decyzją ZUSu że zatrudnienie jest "fikcyjne"? Nie
    > ma
    > > w dokumentach "podania o pracę"
    > To był jedyny powód?
    >
    > Bronek
    >

    Wracając do tematu (bo tu nie chodzi o mnie, co jakiś czas z tą osobą
    porozmawiamy).
    Na decyzji jest jeszcze o:
    - zbyt wysokim wynagrodzeniu (a było poniżej średniej krajowej!)
    - że na czas przerwy w zatrudnieniu po miesiącu pracy (choroba) nie przyjęto
    do pracy nikogo innego
    - że wogóle za którko pracuje (od maja)

    TomekS


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1