-
11. Data: 2006-05-17 05:41:40
Temat: Re: ZUS a przedawnienie- roszczenia.
Od: "Maverick31" <m...@W...o2.pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrne6jdj5.rhq.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Tue, 16 May 2006 10:55:30 +0200, Maverick31 napisał(a):
> Zaraz, ustalmy: ZUS twierdzi że nie złożono druku ZMUA (bodajże)
> o wyrejestrowaniu z powodu zaprzestania działalności? Nie masz
> potwierdzonej
> przez nich kopii?
Nie wiem. to nie byla moja dzialanosc. Wiem natomiast, ze kilka lat temu
sasiedzi znajomej zalali biuro dokumentnie (rura pekla i caly sufit
przemokl). Widzialem te papiery i wiele z nich (szczegolnie te pisane na
atramentowce) byly po prostu nieczytelne.
> Hmm - czyli nie masz dowodu na to że było? W takim razie nieciekawa
> sprawa,
> niestety :(
sprawa jest rozwojowa bo pisma z urzedow sa wyciagane a to zajmuje troche
czasu, ktorego ZUS juz nie chce dawac.
>> Bylo zawiadomienie US do referatu Vat- nie wiem tylko czy na formularzu
>> podawalo sie wtedy powod rezygnacji z vat (obecnie sie podaje).
>
> To bez znaczenia - ZUS ma swoją piaskownicę i nie obchodzi go co się
> dzieje
> poza nią, niestety. Choć jeśli dojdzie do spotkania w sądzie to już może
> to
> mieć jakiś wpływ na decyzję.
>
>
> Przepraszam, to papiery pies zjadł?
Jak wyzej pisalem byl potop w biurze.:(
Niemniej minelo juz kilka dobrych lat i nie zdziwilbym sie, gdyby wiele
dokumentów bylo deletowanych po upływie 5 lat.
-
12. Data: 2006-05-17 07:32:00
Temat: Re: ZUS a przedawnienie- roszczenia.
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 17 May 2006 07:41:40 +0200, Maverick31 napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>> Dnia Tue, 16 May 2006 10:55:30 +0200, Maverick31 napisał(a):
>> Zaraz, ustalmy: ZUS twierdzi że nie złożono druku ZMUA (bodajże)
>> o wyrejestrowaniu z powodu zaprzestania działalności? Nie masz
>> potwierdzonej przez nich kopii?
> Nie wiem. to nie byla moja dzialanosc. Wiem natomiast, ze kilka lat temu
> sasiedzi znajomej zalali biuro dokumentnie (rura pekla i caly sufit
> przemokl). Widzialem te papiery i wiele z nich (szczegolnie te pisane na
> atramentowce) byly po prostu nieczytelne.
No to faktycznie bardzo niemiło...
> sprawa jest rozwojowa bo pisma z urzedow sa wyciagane a to zajmuje troche
> czasu, ktorego ZUS juz nie chce dawac.
Tylko że jeśli ZUS twierdzi że pismo wyrejestrowania działalności nie było
złożone, to w tym momencie niewiele nie da się poradzić...
>> Przepraszam, to papiery pies zjadł?
> Jak wyzej pisalem byl potop w biurze.:(
> Niemniej minelo juz kilka dobrych lat i nie zdziwilbym sie, gdyby wiele
> dokumentów bylo deletowanych po upływie 5 lat.
Biorąc pod uwagę 10-letni okres przedawnienia dla ZUSu to byłoby to niezbyt
rozsądne ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
13. Data: 2006-05-17 08:14:52
Temat: Re: ZUS a przedawnienie- roszczenia.
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 17 maj o godzinie 07:41, na pl.soc.prawo, Maverick31 napisał(a):
> Nie wiem. to nie byla moja dzialanosc.
To najpierw się "dowiedz" by móc udzielać się na grupie - bo w sumie to co
mamy polemizować skoro ani ty nie wiesz ani my nie wiemy i nie znamy
sytuacji?
> Wiem natomiast, ze kilka lat temu sasiedzi znajomej zalali biuro dokumentnie
> (rura pekla i caly sufit przemokl). Widzialem te papiery i wiele z nich
> (szczegolnie te pisane na atramentowce) byly po prostu nieczytelne.
Podjęta została procedura odtwarzania dokumentacji?
Domyślam się że nie - więc to wina tych osób że nie zgłosiły faktu
utraty/zniszczenia/zagubienia dokumentacji.
Wyobraż sobie teraz że gdyby posępowali zgodnie z logiką i procedurą -
wcześniej by się dowiedzieli o "zgrzytach" jakie panują.
> sprawa jest rozwojowa bo pisma z urzedow sa wyciagane a to zajmuje troche
> czasu, ktorego ZUS juz nie chce dawac.
Zus nie ma ZWUA i ZFA/ZPA twoich znajomych - oni sami też nie mają - sprawa
jest jasna i jednoznaczna - nie zostały te dokumenty złożone.
--
Herbi
17-05-2006 10:14:49