https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wroclaw-wyrok-sadu-k
lub-go-go-ma-zwrocic-mezczyznie-30-tys-zl/11c1pee

do góry

Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a1799092-13b6-4bd0-bc7b-77b6ebcee85b@go
oglegroups.com...

>https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wroclaw-wyrok-sadu-
klub-go-go-ma-zwrocic-mezczyznie-30-tys-zl/11c1pee

O tych klubach Cocomo wiele juz napisalo ... ale chyba dzialaja nadal,
bo naganiacze ciagle po Rynku chodza.
Tylko juz pod inna spolka.

Ze ma zwrocic ... no coz, z jednej strony - "sprawiedliwosc spoleczna"
tego wymaga,
ale z drugiej ... to juz nie mozna sprzedawac butelki szampana po 15
tys zl ?
A spolka kto wie czy nie zlikwidowana, albo zawieszona bez kasy - i
tyle mu wyplaci :-)

Tak swoja droga - to chyba pasuje na to paragraf z KK, ale jak widac -
policja umyla rece.

Swoja droga - wystarczy troche wodki i ladna kelnerka, zeby klient
stracil rozum,
czy dosypywano im tam jakis narkotykow ?

Po duzej ilosci wodki jest taki stan "film mi sie urwal", ale to chyba
ryzykowne - usnie, zarzyga podloge i meble, albo zacznie byc agresywny
...

J.

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

> Swoja droga - wystarczy troche wodki i ladna kelnerka, zeby klient
> stracil rozum,
> czy dosypywano im tam jakis narkotykow ?

A jak myslisz? (tak gdybys miał podejrzewac kierujac sie zasada - "po
owocach ich poznacie")

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert

do góry

A jak myslisz? (tak gdybys miał podejrzewac kierujac sie zasada - "po
owocach ich poznacie")
---
PO mojemu dostal "pigulke gwaltu"...ale czy na meszczyn tez dziala? ;P

do góry

W dniu 17.01.2020 o 11:47, J.F. pisze:

> A spolka kto wie czy nie zlikwidowana, albo zawieszona bez kasy - i tyle
> mu wyplaci :-)

Jeśli nawet, to można dochodzić od członków zarządu :-D
>
> Tak swoja droga - to chyba pasuje na to paragraf z KK, ale jak widac -
> policja umyla rece.

W tym konkretnym wypadku umyła, czy w ogóle. O ile tego konkretnego nie
znam, to o innych słyszałem i raczej się to ścigało, na ile prawo
pozwalało.

--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Sat, 18 Jan 2020 12:37:38 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 17.01.2020 o 11:47, J.F. pisze:
>> A spolka kto wie czy nie zlikwidowana, albo zawieszona bez kasy - i tyle
>> mu wyplaci :-)
>
> Jeśli nawet, to można dochodzić od członków zarządu :-D

Chyba nie mozna, jesli obowiazkow dopelnili.

>> Tak swoja droga - to chyba pasuje na to paragraf z KK, ale jak widac -
>> policja umyla rece.
>
> W tym konkretnym wypadku umyła, czy w ogóle. O ile tego konkretnego nie
> znam, to o innych słyszałem i raczej się to ścigało, na ile prawo
> pozwalało.

A slyszales, zeby kogos skazali, ba - zeby w ogole sprawa byla ?
To jakos tak slabo sie policja/prokuratura starala, choc prawde mowiac
... moze i tak nalezalo.

J.

do góry

W dniu 18.01.2020 o 16:15, J.F. pisze:

>>> A spolka kto wie czy nie zlikwidowana, albo zawieszona bez kasy - i tyle
>>> mu wyplaci :-
>> Jeśli nawet, to można dochodzić od członków zarządu :-D
> Chyba nie mozna, jesli obowiazkow dopelnili.

Normuje to art. 299 ksh. Masz rację. Jest tam kilka wyjątków, które
trzeba by było zbadać. Mnie chodzi o zasadę ogólną, że samo zniknięcie
spółki ostatecznie niczego nie przesądza.

Co więcej należałoby się teraz zastanowić, czy wyrok nie otwiera drogi w
kierunku oszustwa. Bo wówczas współsprawcami będą pracownicy spółki, a
to otwiera roszczenia odszkodowawcze od konkretnych osób. 150.000 zł, to
nie jest kwota niemożliwa do egzekucji w tej sytuacji.
>
>>> Tak swoja droga - to chyba pasuje na to paragraf z KK, ale jak widac -
>>> policja umyla rece
>> W tym konkretnym wypadku umyła, czy w ogóle. O ile tego konkretnego nie
>> znam, to o innych słyszałem i raczej się to ścigało, na ile prawo
>> pozwalało.
> A slyszales, zeby kogos skazali, ba - zeby w ogole sprawa byla ?
> To jakos tak slabo sie policja/prokuratura starala, choc prawde mowiac
> ... moze i tak nalezalo.

Słyszałem, że poszło z aktem oskarżenia. Nie śledzę dalej takich spraw.


--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Sat, 18 Jan 2020 18:23:39 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 18.01.2020 o 16:15, J.F. pisze:
>>>> A spolka kto wie czy nie zlikwidowana, albo zawieszona bez kasy - i tyle
>>>> mu wyplaci :-
>>> Jeśli nawet, to można dochodzić od członków zarządu :-D
>> Chyba nie mozna, jesli obowiazkow dopelnili.
>
> Normuje to art. 299 ksh. Masz rację. Jest tam kilka wyjątków, które
> trzeba by było zbadać. Mnie chodzi o zasadę ogólną, że samo zniknięcie
> spółki ostatecznie niczego nie przesądza.

Spolka nie znikla, tylko zakonczyla dzialalnosc, zgodnie z przepisami.
Albo nie zakonczyla, ciagle formalnie istnieje, ale peniedzy juz nie
ma.

> Co więcej należałoby się teraz zastanowić, czy wyrok nie otwiera drogi w
> kierunku oszustwa. Bo wówczas współsprawcami będą pracownicy spółki, a
> to otwiera roszczenia odszkodowawcze od konkretnych osób. 150.000 zł, to
> nie jest kwota niemożliwa do egzekucji w tej sytuacji.

Policja juz raz umorzyla :-)
A poza tym ktorych pracownikow - pijak pewnie nie pamieta kto go
obslugiwal, a po paru latach nie do ustalenia.
Na pewno nie prezes :-)

>>>> Tak swoja droga - to chyba pasuje na to paragraf z KK, ale jak widac -
>>>> policja umyla rece
>>> W tym konkretnym wypadku umyła, czy w ogóle. O ile tego konkretnego nie
>>> znam, to o innych słyszałem i raczej się to ścigało, na ile prawo
>>> pozwalało.
>> A slyszales, zeby kogos skazali, ba - zeby w ogole sprawa byla ?
>> To jakos tak slabo sie policja/prokuratura starala, choc prawde mowiac
>> ... moze i tak nalezalo.
>
> Słyszałem, że poszło z aktem oskarżenia. Nie śledzę dalej takich spraw.

J.

do góry

W dniu 18.01.2020 o 20:51, J.F. pisze:

>> Normuje to art. 299 ksh. Masz rację. Jest tam kilka wyjątków, które
>> trzeba by było zbadać. Mnie chodzi o zasadę ogólną, że samo zniknięcie
>> spółki ostatecznie niczego nie przesądza.
> Spolka nie znikla, tylko zakonczyla dzialalnosc, zgodnie z przepisami.
> Albo nie zakonczyla, ciagle formalnie istnieje, ale peniedzy juz nie
> ma.

Kierujesz egzekucję do spółki, a po negatywnym wyniku składasz wniosek
do sądu o opatrzenie go klauzul ą wykonalności przeciwko członkom
zarządu. Tak to mniej więcej w uproszczeniu wygląda.
>
>> Co więcej należałoby się teraz zastanowić, czy wyrok nie otwiera drogi w
>> kierunku oszustwa. Bo wówczas współsprawcami będą pracownicy spółki, a
>> to otwiera roszczenia odszkodowawcze od konkretnych osób. 150.000 zł, to
>> nie jest kwota niemożliwa do egzekucji w tej sytuacji.
> Policja juz raz umorzyla :-)
> A poza tym ktorych pracownikow - pijak pewnie nie pamieta kto go
> obslugiwal, a po paru latach nie do ustalenia.
> Na pewno nie prezes :-)

Nie znam tej sprawy na tyle, by się "wymądrzać". Pisze ogólnie. Nawet,
jeśli umorzono postępowanie, to akta są. Kogoś tam przesłuchiwano.


--
Robert Tomasik

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e236aad$0$522$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 18.01.2020 o 20:51, J.F. pisze:
>>> Normuje to art. 299 ksh. Masz rację. Jest tam kilka wyjątków,
>>> które
>>> trzeba by było zbadać. Mnie chodzi o zasadę ogólną, że samo
>>> zniknięcie
>>> spółki ostatecznie niczego nie przesądza.
>> Spolka nie znikla, tylko zakonczyla dzialalnosc, zgodnie z
>> przepisami.
>> Albo nie zakonczyla, ciagle formalnie istnieje, ale peniedzy juz
>> nie
>> ma.

>Kierujesz egzekucję do spółki, a po negatywnym wyniku składasz
>wniosek
>do sądu o opatrzenie go klauzul ą wykonalności przeciwko członkom
>zarządu. Tak to mniej więcej w uproszczeniu wygląda.

Czy myle sie, jesli napisze, ze jesli po otrzymaniu wyroku zarzad
zglosi upadlosc spolki, to juz jest wolny od odpowiedzialnosci ?

Chyba, ze dopilnuje obowiazkow, co sie moze zdarzyc w takiej
zawieszonej spolce ...

J.

do góry