Witam

W okolicach środka zeszłego roku, moja wspólnota mieszkaniowa, wypowiedziała umowę o
administrowanie nieruchomością, która zawarta była z terminem do końca 2011, na
podstawie art. 746 KC (uważaliśmy, i nadal uważamy że ówczesny administrator źle
administrował, umowa była zawarta pod dużym wpływem oryginalnego developera,
wszystkie umowy zawiera z tym administratorem, są powiązani właścicielsko).

Oczywiście administratorowi się to nie spodobało, i domaga się od nas (na podstawie
tego samego art. 746 KC) wypłaty 'kosztów' które poniósł (jak na razie nieokreślonych
kwotowo, ale twierdzi że poniósł je w fazie 'organizacyjnej'). Oczywiście twierdzi
też że dobrze administrował, ale na to mamy konkretne argumenty.

Załóżmy że pójdziemy do sądu. Czy dobrze rozumiem że w sądzie, administrator będzie
musiał udowodnić poniesione koszty (fakurami? rozliczeniem czasu pracy?) i co
najwyżej taką kwotą (+koszty postępowania) ryzykujemy?

AdamK

do góry