-
11. Data: 2008-11-20 15:13:56
Temat: Re: Wypadek - motocykl omijający samochody
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 20 Nov 2008, Akarm wrote:
> Policja uznała, że to
> Art. 19.2.3.) - kierujący pojazdem jest zobowiązany utrzymywać odstęp
> niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się
> poprzedzającego pojazdu. I jak wykazać, że się nie jest wielbłądem?
Nie przyjmując mandatu?
Przecież nie było mowy o hamowaniu lub zatrzymaniu, skoro zderzenie
nastąpiło po *ruszeniu*.
Pewnie niezbędny byłby jakiś adwokat, aby nie wtopić w procedurze
i doprowadzić do rozpatrzenia przez sąd *tego* i *tylko tego* zarzutu.
I uwalenia go (zarzutu) przez "obrazę prawa" (czy jakoś tak), znaczy
wykazanie że zarzut jest nie na temat (co chyba już byłoby prosto
zrobić samemu j.w.)
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2008-11-20 15:45:34
Temat: Re: Wypadek - motocykl omijający samochody
Od: "h" <...@h...com>
Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gg3u29$gmv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Art. 19.2.3.) - kierujący pojazdem jest zobowiązany utrzymywać odstęp
> niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się
> poprzedzającego pojazdu. I jak wykazać, że się nie jest wielbłądem?
Omijałeś korek, czyli jechałeś wolno i ostrożnie i powinieneś mieć szansę
ominąć, zatrzymać się po paru centymetrach
Nadal masz pretensje?
Wielu szybkich lubi mi siedzi na dupie i świecić, bo chcą jechać 70+100
Lekki hamulec i yupi wpierdala swoją limuzyną pod zderzak, a ja odjeżdżam
moją ciężarówą.
-
13. Data: 2008-11-20 19:39:41
Temat: Re: Wypadek - motocykl omijający samochody
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gg3aun$r0e$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> 1. Lekceważenie jakich artykułów PoRD można zarzucić motocykliście?
Nie zachowanie szczególnej ostrożności, skoro uderzył w tył najpewniej
powoli manewrującego pojazdu. W końcu ten pojazd musiał chwilę przecinać
jego pas. Oczywiście kierującym pojazdem ma obowiązek ustąpienia drogi
motocyklowi i nie ma prawa zajeżdżać mu drogi. Ale to nie znaczy, że gdy
już samochód manewruje (choćby nawet niezgodnie z przepisami) to
motocyklista ma w niego wjeżdżać z premedytacją.
Przy czym - by uciąć dyskusję - nie twierdzę, ze tak było, a jedynie
odpowiadam na pytanie postawione o możliwe zlekceważenie przepisu.
> 2. Czy sąd może uznać winę motocyklisty?
Sąd generalnie może wszystko. W tym konkretnym wypadku wiele zależy od
stwierdzenia, czy kierujący zaczął manewr w tak bliskiej odległości, ze
motocyklista faktycznie nie był w stanie zareagować, czy też motocyklista
sobie źle obrachował i liczył przykładowo, że samochód przejedzie, a ten
się zatrzymał.
-
14. Data: 2008-11-20 19:47:41
Temat: Re: Wypadek - motocykl omijający samochody
Od: "pawelj" <antyspam .@poczta.onet.pl>
> Wielu szybkich lubi mi siedzi na dupie i świecić, bo chcą jechać 70+100
> Lekki hamulec i yupi wpierdala swoją limuzyną pod zderzak, a ja odjeżdżam
> moją ciężarówą.
I bardzo dobrze.
Czasem żałuję że sam nie jeżdzę ciężarówką
--
PawełJ