-
11. Data: 2004-02-11 09:35:19
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
PL wrote:
> Witam!
> Prosze o informacje czy mozna sie wymeldowac z mieszkania bez podawania
> nowego adresu.
Tak..
Najprosciej to "idzie", gdy osoba majaca tytul prawny do lokalu
napisze wniosek o wymeldowaine z urzedu..
Wtedy mile Panie z radoscia wiitaja delikwenta, ktory chce sie wymeldowac...
Boguslaw
-
12. Data: 2004-02-12 10:50:14
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@N...neostrada.pl>
On Tue, 10 Feb 2004 20:28:39 +0100, The_foe wrote:
> wciaz nie da sie wymeldowac
> ze stalego wymeldowania. nawet na zyczenie.
Bądź uprzejmy podać przepis, który tego zakazuje. Skoro ktoś gdzieś nie
mieszka, to zameldowanie tam jest fikcją, a nie do tego zameldowanie
służy.
Pozdrawiam,
MArta
-
13. Data: 2004-02-12 11:13:49
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Feb 2004, The_foe wrote:
>+ > > Interesuje mnie, czy dzis - zawitawszy do "Biura Spraw
>+ > > Obywatelskich" z ksiega wojskowa w zabkach - moge wymeldowac sie... pod
>+ > > najblizszy most ;-)?
>+ >
>+ > TAK
>+
>+ to wytlumacz mi jakim cudem? niemozliwe jest wymoldowanei sie donikad.
>+ Ludfzie bez stalego zameldowania to sa tylko te osoby ktore zostaly
>+ wymeldowane w wyniku sadowego nakazu. Wg ustawy gmina ma obowiazek
>+ zameldowac takiego osobnika w lokalu z mienia komunalnego.
ZAMELDOWAĆ czy POZWOLIĆ MIESZKAĆ ?
Zameldowanie nie ma nic wspólnego z "prawem do lokalu" !
[...]
>+ jednak to anomalia prawna po w porzadku prawnym na dzien dzisiajszy
>+ niemozliwe jest nei miec zameldowania.
Mam wątpliwości - ale się nie wypowiem.
Możesz wskazać z czego konkretnie wynika zakaz ?
pozdrowienia, Gotfryd
-
14. Data: 2004-02-13 12:07:34
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "remeeq" <r...@o...pl>
>"to wytlumacz mi jakim cudem? niemozliwe jest >wymoldowanei sie donikad.
>Ludfzie bez stalego zameldowania to sa tylko te osoby >ktore zostaly
wymeldowane w wyniku sadowego nakazu"
Otóż wyobraź sobie, że kiedy miałem jeszcze 26 lat, a moje nazwisko na WKU
działało jak płachta torreadora na byka, wymeldowałem się ze stałego adresu
zameldowania, i nie było potrzeby meldowania się gdziekolwiek indziej,.
Byłem bezdomny przez ponad rok :-). Od 2000 albo 2001 roku nie ma w Polsce
obowiązku meldunkowego, (informacja z Urzędu Miasta, ale nie znam dokładnie
podtsawy prawnej).
Po ponad rocznym okresie formalnej bezdomności bez problemu zameldowałem się
czasowo w innym miescie
Po tym okresie zameldowałem się na POBYT CZASOWY w zupenie inym mieście bez
żadnych problemów mimo, że nie miałem żadnego stałego meldunku.
tak więc mozna wymeldowywać się ze stałego pobytu i nie ma obowiązku
meldowania gdziekolwiek.
Użytkownik "The_foe" <the_foeNO_SPAM@NO_SPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:c0bb3i$l2a$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > > Interesuje mnie, czy dzis - zawitawszy do "Biura Spraw
> > > Obywatelskich" z ksiega wojskowa w zabkach - moge wymeldowac sie...
pod
> > > najblizszy most ;-)?
> >
> > TAK
>
> to wytlumacz mi jakim cudem? niemozliwe jest wymoldowanei sie donikad.
> Ludfzie bez stalego zameldowania to sa tylko te osoby ktore zostaly
> wymeldowane w wyniku sadowego nakazu. Wg ustawy gmina ma obowiazek
> zameldowac takiego osobnika w lokalu z mienia komunalnego. Niestety w
> ustawie tej jest forma "w ramach mozliwosci", jako ze gminy pozbywaja sie
> majatku sprzedajac co siue tylko da po prostu czesto sie zdarza ze nie
> wykonuja swojego obowiazku i stad bezdomni bez zameldowania. Niewatpliwie
> jednak to anomalia prawna po w porzadku prawnym na dzien dzisiajszy
> niemozliwe jest nei miec zameldowania. Niestety rzeczywistosc jak zwykle
> powala niedobre prawo.
>
>
-
15. Data: 2004-02-13 14:04:58
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "remeeq" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0iemc$tq5$1@absinth.dialog.net.pl...
> Byłem bezdomny przez ponad rok :-). Od 2000 albo 2001 roku nie ma w Polsce
> obowiązku meldunkowego, (informacja z Urzędu Miasta, ale nie znam
dokładnie
> podtsawy prawnej).
Bo takiej podstawy nie ma a ty konfabulujesz.
--
SQLwysyn
370HSSV-0773H
-
16. Data: 2004-02-13 23:15:56
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Feb 2004, remeeq wrote:
[...]
>+ tak więc mozna wymeldowywać się ze stałego pobytu
Ano można.
>+ i nie ma obowiązku meldowania gdziekolwiek.
Ale JEST *jeśli* gdzieś się przebywa. Rozumiem że przebywałeś
"nigdzie" ;>
pozdrowienia, Gotfryd
-
17. Data: 2004-02-15 17:52:43
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@N...neostrada.pl>
On Fri, 13 Feb 2004 15:04:58 +0100, SQLwysyn wrote:
> Bo takiej podstawy nie ma a ty konfabulujesz.
A może Ty podasz podstawę prawną zakazu wymeldowania się z poprzedniego
miejsca, jeśli się tam już nie przebywa?
Pozdrawiam,
MArta
-
18. Data: 2004-02-15 18:16:12
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@N...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:pan.2004.02.15.17.52.43.611950@NOSPAMprawo.neos
trada.pl...
> On Fri, 13 Feb 2004 15:04:58 +0100, SQLwysyn wrote:
>
> > Bo takiej podstawy nie ma a ty konfabulujesz.
> A może Ty podasz podstawę prawną zakazu wymeldowania się z poprzedniego
> miejsca, jeśli się tam już nie przebywa?
A jak ma sie twoje pytanie do poprzedniej wypowiedzi w watku?
--
SQLwysyn
370HSSV-0773H
-
19. Data: 2004-02-15 22:01:25
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@N...neostrada.pl>
On Sun, 15 Feb 2004 19:16:12 +0100, SQLwysyn wrote:
> A jak ma sie twoje pytanie do poprzedniej wypowiedzi w watku?
Albo można się wymeldować "pod most" albo nie można.
Koleś twierdzi, że to właśnie zrobił. Ja mu wierzę. Oczywiście
twierdzenie, że w ogóle nie ma obowiązku meldunkowego to nadinterpretacja.
Ale jeśli ktoś mieszka w takich miejscach, jak ...Dworzec Centralny, to go
nie zameldują.
Pozdrawiam,
MArta
-
20. Data: 2004-02-15 22:08:40
Temat: Re: Wymeldowanie z mieszkania
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@N...neostrada.pl>
On Sat, 14 Feb 2004 00:15:56 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
> Ale JEST *jeśli* gdzieś się przebywa. Rozumiem że przebywałeś
> "nigdzie" ;>
Pewien "bezdomny" zamieszkały na stałe na Dworcu Centralnym w Warszawie
upierał się, żeby go tam zameldowano. On przebywał w bardzo konkretnym miejscu,
pewnie mógł nawet sprecyzować, na którym peronie i na której ławce. W
zasadzie, w świetle obowiązujących przepisów facet miał sporo racji, ale
go nie zameldowali.
Pozdrawiam,
MArta
Ps. Teoretycznie człowiek może zostać wyrzucony z domu, a później, jeśli
ma pieniądze, to może gdzieś wynajmować mieszkanie. Pomijając już
histerię, jaką na twarzach większości właścicieli mieszkań wywołuje tekst
"zameldować wynajmującego" to miałby wówczas najwyżej możliwość meldunku
czasowego. Na stałe nie przebywałby już nigdzie (zatem ma prawo się
wymeldować). A meldunek czasowy też się w końcu kończy. W Polsce więcej
ludzi jest fikcyjnie zameldowanych niż fikcyjnie niezameldowanych. Jak
ktoś nigdzie nie jest zameldowany na stałe, to dla większości urzędów nie istnieje.