-
1. Data: 2006-03-18 02:29:19
Temat: Wyleją z pracy, czy nie?
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Delikwentowi grozi wyrok w zawieszeniu za działanie na szkodę zakładu pracy.
Proces trwa już długo a oskarżony nadal pracuje w tej samej firmie i (jak
sądzę) zdążył się rehabilitować jako "nawrócony" pracownik. Sąd ma ogłosić
wyrok pod koniec miesiąca.
Pytanie: czy straci pracę "automatycznie", czy też zależy to od woli
szefostwa?
Jacek
-
2. Data: 2006-03-18 02:30:35
Temat: Re: Wyleją z pracy, czy nie?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Jacek wrote:
> Delikwentowi grozi wyrok w zawieszeniu za działanie na szkodę zakładu pracy.
> Proces trwa już długo a oskarżony nadal pracuje w tej samej firmie i (jak
> sądzę) zdążył się rehabilitować jako "nawrócony" pracownik. Sąd ma ogłosić
> wyrok pod koniec miesiąca.
> Pytanie: czy straci pracę "automatycznie", czy też zależy to od woli
> szefostwa?
> Jacek
>
>
Jest w kodeksie pracy jakiś limit czasy, kiedy wolno wywalić pracownika
dyscyplinarnie za działanie na szkodę zakładu pracy.
Po tym terminie już nie.
Po prostu mogą mu podziękować, ale w normalnym trybie.
-
3. Data: 2006-03-19 12:55:34
Temat: Re: Wyleją z pracy, czy nie?
Od: "trojden" <t...@v...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:dvfrcb$bab$3@inews.gazeta.pl...
> Jacek wrote:
>> Delikwentowi grozi wyrok w zawieszeniu za działanie na szkodę zakładu
>> pracy. Proces trwa już długo a oskarżony nadal pracuje w tej samej firmie
>> i (jak sądzę) zdążył się rehabilitować jako "nawrócony" pracownik. Sąd ma
>> ogłosić wyrok pod koniec miesiąca.
>> Pytanie: czy straci pracę "automatycznie", czy też zależy to od woli
>> szefostwa?
>> Jacek
>>
>>
>
> Jest w kodeksie pracy jakiś limit czasy, kiedy wolno wywalić pracownika
> dyscyplinarnie za działanie na szkodę zakładu pracy.
> Po tym terminie już nie.
> Po prostu mogą mu podziękować, ale w normalnym trybie.
Nie do końca jest tak. Pracodawca ma 30 dni na dyscyplinarne zwolnienie
pracownika (czyli bez wypowiedzenia) licząc od dnia kiedy kierownik zakładu
dowiedział się o okoliczności uzasadniającej takowy krok. Natomiast
popełnienie przestępstwa przez pracownika jest przesłanką, którą pracodawca
ma prawo zacząć liczyć dopiero od dnia uprawomocnienia się wyroku
skazującego. Natomiast pracodawca nie ma obowiązku zwolnić takiego
pracownika dyscyplinarnie, to jest tylko możliwość. A swoją drogą jeśli
zapadłby taki wyrok to za działalność na szkodę firmy normalny pracodawca
nie tylko zwalnia pracownika ale jeszcze każe mu naprawić szkodę, wytaczając
w razie odmowy proces cywilny...
-
4. Data: 2006-03-20 05:30:23
Temat: Re: Wyleją z pracy, czy nie?
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Jeszcze jedno:
Czy sąd zawiadomi pracodawcę o wyroku?
W tej sprawie pracodawca nie był stroną, ani nawet nie zgłaszał popełnienia
przestępstwa. Jedynie dyrektor występował jako świadek (jako "Jan Kowalski"
a nie jako dyrektor firmy) i złożył zeznanie w którym stwierdza, że w firmie
nic nie ubyło z towaru, o którym mowa jest w sprawie.
Jacek