Witam!
Czy ktoś z grupowiczów orientuje się czy jest coś robione w kierunku
wprowadzenia obowiązku sprzedaży mieszkań zakładowych.

Chodzi o to że najemca takiego mieszkania może je nabyć po preferencyjnej
cenie tylko wtedy gdy zakład się na to zgodzi.

Załóżmy ktoś mieszka w mieszkanku przez 20 lat i nie może go wykupić bo
zakład nie chce się na to zgodzić.
Z tego co wiem to w UE w ogóle nie ma mieszkań zakładowych!
Pozdr.

do góry

Użytkownik Gielda_W napisał:

> Chodzi o to że najemca takiego mieszkania może je nabyć po preferencyjnej
> cenie tylko wtedy gdy zakład się na to zgodzi.

To chyba oczywiste. Zaklad wybudowal, zaklad rozporzadza.

> Załóżmy ktoś mieszka w mieszkanku przez 20 lat i nie może go wykupić bo
> zakład nie chce się na to zgodzić.

Nie musi sie zgodzic.

> Z tego co wiem to w UE w ogóle nie ma mieszkań zakładowych!

Przeciez mieszkasz w UE i widzisz, ze sa.


pozdrawiam
--
Mithos

do góry

użytkownik Gielda_W napisał(a) w wiadomości

> Witam!
> Czy ktoś z grupowiczów orientuje się czy jest coś robione w kierunku
> wprowadzenia obowiązku sprzedaży mieszkań zakładowych.
>
> Chodzi o to że najemca takiego mieszkania może je nabyć po preferencyjnej
> cenie tylko wtedy gdy zakład się na to zgodzi.
>
> Załóżmy ktoś mieszka w mieszkanku przez 20 lat i nie może go wykupić bo
> zakład nie chce się na to zgodzić.
> Z tego co wiem to w UE w ogóle nie ma mieszkań zakładowych!
> Pozdr.

Czemu twoim zdaniem zakład ma nie mieć czegoś czego chcę (na przykład mieszkań)
i czemu musi ci to sprzedawać po cenie niższej niż rynkowej. Może i Ciebie w
końcu posłowie zmuszą byś sprzedał, powiedzmy swój nowy samochód po cenie złomu,
swojemu sąsiadowi, pod którego oknem stoi.

Choć z ekonomicznego punktu widzenia posiadanie przez przedsiębiorcę
nieruchomości "nieprodukcyjnych" jest głupie. Ale to jego problem, a nie
lokatora.

--
JOHNSON :)

do góry

> Czemu twoim zdaniem zakład ma nie mieć czegoś czego chcę (na przykład
mieszkań)
> i czemu musi ci to sprzedawać po cenie niższej niż rynkowej. Może i Ciebie
w
> końcu posłowie zmuszą byś sprzedał, powiedzmy swój nowy samochód po cenie
złomu,
> swojemu sąsiadowi, pod którego oknem stoi.

Nie prosiłem o pouczanie mnie w tej kwestii, tylko o informacje jeśli ktoś
takowe posiada.

do góry