Witam grupowiczów! Mam pytanie odnośnie mieszkania komunalnego i jego
wykupu, a mianowicie:

Czy wnuczka, która jest zameldowana u babci od 15 latu ma prawo do
mieszkania komunalnego, które babcia wykupiła i przepisze na wnuczkę?
Jeżeli ma to jakieś znaczenie, dodam, że chodzi o Sosnowiec.

do góry

W wiadomości news:1189198675.949502.262770@o80g2000hse.googlegrou
ps.com
Grzegorz Łada <g...@g...com> pisze:

> Mam pytanie odnośnie mieszkania komunalnego i jego
> wykupu, a mianowicie:
> Czy wnuczka, która jest zameldowana u babci od 15 latu ma prawo do
> mieszkania komunalnego, które babcia wykupiła
Nonsensowne pytanie.
Wykupione mieszkanie komunalne nie jest już mieszkaniem komunalnym, tylko
własnościowym.
Zameldowanie zaś w ogóle nic do tego w tej sytuacji nie ma.

> i przepisze na wnuczkę?
Co to znaczy "przepisze"?
Babcia może ze swoją własnością zrobić co uważa za stosowne.
Może je także sprzedać albo darować wnuczce.

--
Jotte

do góry

On 7 Wrz, 23:25, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
> Wykupione mieszkanie komunalne nie jest już mieszkaniem komunalnym, tylko
> własnościowym.
> Zameldowanie zaś w ogóle nic do tego w tej sytuacji nie ma.

> Babcia może ze swoją własnością zrobić co uważa za stosowne.
> Może je także sprzedać albo darować wnuczce.
>
> --
> Jotte

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

do góry

On Sat, 8 Sep 2007, Grzegorz Łada wrote:

> On 7 Wrz, 23:25, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
>> Wykupione mieszkanie komunalne nie jest już mieszkaniem komunalnym, tylko
>> własnościowym.
>> Zameldowanie zaś w ogóle nic do tego w tej sytuacji nie ma.
>
>> Babcia może ze swoją własnością zrobić co uważa za stosowne.
>> Może je także sprzedać albo darować wnuczce.
>
> Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Obawiam się, że nie zdajesz sobie sprawy, że pytanie i odpowiedź
*prawdopodobnie* miały być na inny temat :)

Bo to że nabywca (babcia) moze z mieszkaniem robić co chce to jedno.

A to, że BYĆ MOŻE spowoduje to jakieś skutki, na przykład żądanie
zwrotu ewentualnej ulgi udzielonej przez miasto (a bywają to wysokie
wartości, rzędu 90% ceny!) to jest sprawa odrębna!

W wielu miastach jest tak, że sprzedaż na rzecz zstępnych (w tym
wnuków :)) nie powoduje konieczności "dopłaty", ale obowiązek
zapłaty ulgi w razie sprzedania osobom trzecim "przenosi się"
na nowego nabywcę (tu: wnuczkę).

Tyle, że na powyższe *nie ma* ogólnokrajowych przepisów: właścicielem
mieszkań komunalnych jest miasto i to radni uchwalają "zasady
wykupu"!

pzdr, Gotfryd

do góry

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0709082031320.3440@athlon64 Gotfryd Smolik
news <s...@s...com.pl> pisze:

> A to, że BYĆ MOŻE spowoduje to jakieś skutki, na przykład żądanie
> zwrotu ewentualnej ulgi udzielonej przez miasto (a bywają to wysokie
> wartości, rzędu 90% ceny!) to jest sprawa odrębna!
> W wielu miastach jest tak, że sprzedaż na rzecz zstępnych (w tym
> wnuków :)) nie powoduje konieczności "dopłaty", ale obowiązek
> zapłaty ulgi w razie sprzedania osobom trzecim "przenosi się"
> na nowego nabywcę (tu: wnuczkę).
> Tyle, że na powyższe *nie ma* ogólnokrajowych przepisów: właścicielem
> mieszkań komunalnych jest miasto i to radni uchwalają "zasady
> wykupu"!

Zasady wykupu mieszkań komunalnych są podobne w całym kraju
http://dom.gazeta.pl/prawo/1,65588,3538807.html

--
Jotte

do góry

On Sat, 8 Sep 2007, Jotte wrote:

> Zasady wykupu mieszkań komunalnych są podobne w całym kraju

"Podobne" :)
To prawda.
Ale jak się zacznie przyglądać drobiazgom, to od skali
binifikaty (AFAIR tu i ówdzie bywało tylko 70%, a jak
piszą w artykule bywa i 99%, czyli 30-krotna różnica
w cenie do zapłacenia!) zaczynając, do sposobu zabezpieczenia
(znam tryb z hipoteką, a niedawno ktoś zapodał treść
aktu w którym była to zwykła umowa notarialna nie
zabezpieczona hipoteką, również o ile wiem w niektórych
miastach zwrotu bonifikaty przy ew. sprzedaży nie ma)
"drobnych" różnic parę się znajdzie :]

> http://dom.gazeta.pl/prawo/1,65588,3538807.html

No właśnie - nie podali podstawy prawnej owej tezy :)
AFAIK, w interesującym dla wątku zakresie, czyli sposobu
ew. ograniczenia odsprzedaży poprzez nakaz zwrotu
bonifikaty, są różnice.
Chyba, że zostało to ostatnio (?) ustawowo zmienione,
ale to pewnie autor by się pochwalił!

pzdr, Gotfryd

do góry

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0709082349550.516@athlon64 Gotfryd Smolik
news <s...@s...com.pl> pisze:

> No właśnie - nie podali podstawy prawnej owej tezy :)
Ty też nie dałeś.

> AFAIK, w interesującym dla wątku zakresie, czyli sposobu
> ew. ograniczenia odsprzedaży poprzez nakaz zwrotu
> bonifikaty, są różnice.
Członkowi najbliższej rodziny (w tym wnukom) nie posiadającemu prawa do
innego lokalu mieszkalnego można bez utraty zniżek.
Przerabiane w mojej rodzinie.

--
Jotte

do góry