On Mon, 14 Jan 2002, Wiesława Zaleska wrote:

> Uwaga! Nalezy odroznic nmiewymienienie osoby w testamencie (skutkuje tym, ze
> ma prawo do zachowku) a wydziedziczenie (nie ma prawa do zachowku).

Oraz uznanie za niegodnego, co jednak należy już do właściwości sądu.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
"Do you think there's anything to eat in this forest?"
"Yes" - said the wizard bitterly - "us." [Terry Pratchett, The Light Fantastic]

do góry

Marcus wrote:
>
> Użytkownik Janusz 'Kali' Kaliszczak <k...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@w...pl...
> > Wlasnie po to jest zachowek, zeby przy swobodzie testowania jaka jets w
> > naszym prawie zabezpieczyc byt spadkobiercow ustawowych...
>
> Czy to znaczy, że nie mogę zapisać w swoim testamencie że cały swój WŁASNY
> majątek przekazuję po śmierci np. na schronisko dla kotów zamiast dla
> rodziny? Czy taki zapis nie zostałby wykonany?
>
> Marcus

Twoi ustawowi spadkobiercy maja prawo roscic o zachowek od spadkobiercy
testamentowego jezeli sa pominieci w testamencie.

i na ile sie doczytalem (i dowiedzialem od mojego adwokata) zachowek
jest niezalezny od woli obdarowanego spadkiem. ma on jedynie prawo
ubiegac sie o zmniejszenie kwoty, ale o ile sie dowiedzialem nie jest to
takie proste.

tyle wiem, ale nie jestem fachowcem ile raczej mocno zainteresowanym
wlasnie wydobyciem zachowku

--
Janusz 'Kali' Kaliszczak........mailto:k...@w...pl mailto:k...@w...pl
"Za pieniądze kupisz dobrego psa, ale nie kupisz za nie merdania jego
ogona."

do góry

> i na ile sie doczytalem (i dowiedzialem od mojego adwokata) zachowek
> jest niezalezny od woli obdarowanego spadkiem. ma on jedynie prawo
> ubiegac sie o zmniejszenie kwoty, ale o ile sie dowiedzialem nie jest to
> takie proste.
>
> tyle wiem, ale nie jestem fachowcem ile raczej mocno zainteresowanym
> wlasnie wydobyciem zachowku

Krótko mowiąc, jeśli ktoś nie chce żeby najbliższa rodzina po nim
dziedziczyła, musi zawczasu dokonać jakiejś darowizny albo przegrać wszstko
w kasynie ;-)

M.

do góry

Marcus wrote:
>
> > i na ile sie doczytalem (i dowiedzialem od mojego adwokata) zachowek
> > jest niezalezny od woli obdarowanego spadkiem. ma on jedynie prawo
> > ubiegac sie o zmniejszenie kwoty, ale o ile sie dowiedzialem nie jest to
> > takie proste.
> >
> > tyle wiem, ale nie jestem fachowcem ile raczej mocno zainteresowanym
> > wlasnie wydobyciem zachowku
>
> Krótko mowiąc, jeśli ktoś nie chce żeby najbliższa rodzina po nim
> dziedziczyła, musi zawczasu dokonać jakiejś darowizny albo przegrać wszstko
> w kasynie ;-)
>
> M.

Albo wydziedziczyc, albo uznac niegodnym.

Ale to tez nie tak prosto.

--
Janusz 'Kali' Kaliszczak........mailto:k...@w...pl mailto:k...@w...pl
"Za pieniądze kupisz dobrego psa, ale nie kupisz za nie merdania jego
ogona."

do góry