Witam,

zastanawiam się nad podpisaniem intercyzy przedmałżeńskiej, ze względu
na obecnie spłacane przez Narzeczonego kredyty bankowe.
Chodzi mi o to aby po ślubie nie było zagrożenia, że będę musiała te
zobowiązania spłacać lub że ewentualnie komornik zajmie mi część moich,
wniesionych do małżeństwa dóbr.

Doczytałam jednak od ostatniej nowelizacji kodeksu rodzinnego i
opiekuńczego wierzyciel nie może już egzekwować długu małżonka z majątku
wspólnego, jeżeli drugi małżonek nie wyraził w formie pisemnej zgody na
jego zaciągnięcie.
Czy można przez to rozumieć, że skoro nie brałam udziału w zaciąganiu
kredytu w banku to po ślubie bank również nie będzie miał podstaw
prawnych do ściągania należności z majątku wspólnego lub z dóbr
wniesionych przeze mnie do małżeństwa?

Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Drahmaa

do góry

Drahmaa wrote:
> Witam,
>
> zastanawiam się nad podpisaniem intercyzy przedmałżeńskiej, ze względu
> na obecnie spłacane przez Narzeczonego kredyty bankowe.
> Chodzi mi o to aby po ślubie nie było zagrożenia, że będę musiała te
> zobowiązania spłacać lub że ewentualnie komornik zajmie mi część moich,
> wniesionych do małżeństwa dóbr.
>
> Doczytałam jednak od ostatniej nowelizacji kodeksu rodzinnego i
> opiekuńczego wierzyciel nie może już egzekwować długu małżonka z majątku
> wspólnego, jeżeli drugi małżonek nie wyraził w formie pisemnej zgody na
> jego zaciągnięcie.
> Czy można przez to rozumieć, że skoro nie brałam udziału w zaciąganiu
> kredytu w banku to po ślubie bank również nie będzie miał podstaw
> prawnych do ściągania należności z majątku wspólnego lub z dóbr
> wniesionych przeze mnie do małżeństwa?
>

Nie bedzie (z wyjątkami).
Natomiast intercyza przydaje sie nie tylko w razie długów.
Potem przynajmniej nie trzeba toczyć bojów o podział mjaątku i można się
rozstać bez awantur, wiec szczerze polecam.
Jedyna wada, to to, że się wspolnie z podatkow nie rozliczycie. (czasmi
wychodzi lepiej)

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gcl46n$4hg$1@inews.gazeta.pl...

Istnieje jeszcze druga zaleta. Skoro już teraz narzeczony ma kłopoty z
kredytami, to nie można wykluczyć, iż w przyszłości się coś takiego
powtórzy.

do góry

> zastanawiam się nad podpisaniem intercyzy przedmałżeńskiej, ze względu
> na obecnie spłacane przez Narzeczonego kredyty bankowe.
> Chodzi mi o to aby po ślubie nie było zagrożenia, że będę musiała te
> zobowiązania spłacać lub że ewentualnie komornik zajmie mi część moich,
> wniesionych do małżeństwa dóbr.


Komornik zawsze zajmie to co mu pasuje. A dłużnik i jego
"współotoczenie" musi zawsze udowadniać, że nie są wielbłądami.

Weź po uwagę, że może żeni się z tobą po to, żeby je swobodnie spłacić
:)

Spisz tą intercyzę bez względu na wszystko. Tak jest najbezpieczniej.

--
Krzysiek, Kraków

do góry