-
1. Data: 2007-09-13 12:44:44
Temat: Wojsko a wyjazd z Polski
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Proponuję zainteresowanym lekturę
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070913/p
rawo/prawo_a_3.html
Może ktoś zechce się odnieść do przedostatniego akapitu artykułu. Jak dla
mnie to jakaś pomyłka.
-
2. Data: 2007-09-13 13:17:32
Temat: Re: Wojsko a wyjazd z Polski
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 13.09.2007 jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał/a:
> Może ktoś zechce się odnieść do przedostatniego akapitu artykułu. Jak dla
> mnie to jakaś pomyłka.
Kompletna pismacka bzdura. Widać, że pani redaktor nie ma pojęcia o sprawie i
tak ogólnie smyra po temacie, starając się ograniczyć do cytatów i mdłych
akapitów je okalających. Poza tym zgodnie z ustawą o ewidencji ludności całe
wymeldowanie odbywa się w organie gminy, niczego się nie "składa do
komendanta WKU".
Jedyny sens, jakiego doszukiwałbym się w tym akapicie, to uznanie tzw.
stałego wyjazdu za granicę. O co chodzi? Otóż ustawa o powszechnym
obowiązku obrony RP stosuje dwa pojęcia - czasowe przebywanie za granicą
oraz stałe zamieszkiwanie za granicą. Niestety ich nie definiuje i nie do
końca wiadomo, czym się różnią. Jeśli chodzi o służbę wojskową, to różnica
jest taka, że czasowe przebywanie jedynie przerywa bieg 18-miesięcznego
terminu, w którym można powołać do służby. Po powrocie z czasowego
przebywania za granicą ten okres się 'resetuje'. Natomiast stałe
zamieszkiwanie za granicą powoduje niemożność powołania na podstawie innego
artykułu ustawy i, moim zdaniem, 'stale zamieszkując' można przeczekać te
feralne 18 miesięcy i cieszyć się potem rezerwą. Natomiast nie wiadomo, co
to jest 'stałe zamieszkiwanie'. Podejrzewam, że w przypadku osób, które
naprawdę wyemigrowały, przeniosły tam swoją rezydencję podatkową, miały tam
pracę, mieszkały gdzieś, pozbyły się polskiego majątku itd itp, sprawa będzie
prosta. Natomiast trudno precyzyjniej określić tę granicę, skoro ustawa nie
mówi wprost.
--
Samotnik
http://www.pachnidelko.pl/