-
91. Data: 2020-11-02 18:57:03
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.11.2020 o 10:44, J.F. pisze:
>> Nie ma znaczenia, gdyż kulsony nie mają broni a jedynie tarcze i pały.
>> Ale nie o to chodzi - a o kwalifikację czynu. Skoro można rozganiać
>> samochodem demonstrantów i to nic złego, to czemu demonstranci maja
>> nie rozganiać policji skro telekuson pierdoli, że wszyscy są równi
>> wobec prawa?
>
> No toz mowilem - przetestuj :-)
Nie muszę - wiem jak będzie. Piszę tylko o kurewstwie politycznym jakie
uprawia zerokratura.
>> Może kiedyś w pościgach można było a obecnie nie.
>
> A usilowanie zabojstwa to dobry powod do poscigu ...
Jakie usiłowanie zabójstwa - wykroczenie drogowe zaledwie - za takie coś
to mandat pocztą a nie pościg:P
--
Shrek
-
92. Data: 2020-11-03 10:46:38
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 30-10-2020 o 23:13, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 30 Oct 2020 19:28:37 +0100, Kviat napisał(a):
>> W dniu 30.10.2020 o 18:14, Robert Tomasik pisze:
>>>> tu Kviat napisał, ten kierowca powinien wezwać Policję, ale uznał, ze
>>>> Policja tu nic nie poradzi, więc sam sobie poradził.
>>
>>> Kłamiesz, albo gubisz wątek i nie ogarniasz co kto napisał.
>>> Nic takiego nie pisałem.
>>
>>> Do głowy by mi nie przyszło, żeby w tej sytuacji wezwać policję.
>>> Wyjąłbym markera i napisał na szybie, że popieram protest i chętnie
>>> poczekam aż skończą.
>
> I ile tak bys czekal ?
> Godzine, trzy, dobe, tydzien ?
Czyli jak policja zablokowała przejazd w okolicy "zamku" Kaczyńskiego,
to powinienem się siłą przebić? Bo ile będę czekał, godzinę, dwie, tydzień?
--
http://kaczus.ppa.pl
-
93. Data: 2020-11-03 11:09:53
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rnr8u0$82k$...@g...aioe.org...
W dniu 30-10-2020 o 23:13, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 30 Oct 2020 19:28:37 +0100, Kviat napisał(a):
>> W dniu 30.10.2020 o 18:14, Robert Tomasik pisze:
>>>>> tu Kviat napisał, ten kierowca powinien wezwać Policję, ale
>>>>> uznał, ze
>>>>> Policja tu nic nie poradzi, więc sam sobie poradził.
>>
>>>> Kłamiesz, albo gubisz wątek i nie ogarniasz co kto napisał.
>>>> Nic takiego nie pisałem.
>>
>>>> Do głowy by mi nie przyszło, żeby w tej sytuacji wezwać policję.
>>>> Wyjąłbym markera i napisał na szybie, że popieram protest i
>>>> chętnie
>>>> poczekam aż skończą.
>
>> I ile tak bys czekal ?
>> Godzine, trzy, dobe, tydzien ?
>Czyli jak policja zablokowała przejazd w okolicy "zamku"
>Kaczyńskiego, to powinienem się siłą przebić? Bo ile będę czekał,
>godzinę, dwie, tydzień?
Shrek ma ochote przetestowac.
I ciekawe na ile policja ma prawo blokowac :-)
To jest jak rozumiem jedna malo wazna ulica, ktorą bez problemu mozna
ominac ... ale jak ktos tam mieszka, to go policja do domu nie
dopuszcza ?
A gosci co do sasiadow na przyjecie jada ? albo np kurier z paczką ?
J.
-
94. Data: 2020-11-03 11:29:51
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa04795$0$514$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 02.11.2020 o 10:50, J.F. pisze:
>>> Jest - kto sprowadza niebezpieczeństwo w ruchu lądowym czy jakoś
>>> tak.
>
>> Jak sie przeciskasz z niewielka predkoscia, to niebezpieczenstwa
>> nie ma.
>Skoro jedna osoba trafiła do szpitala to jednak chyba było.
Osoba symulowala, a kierowca w pewnym momencie dosc szybko pojechal,
co nie oznacza, ze "przeciskac" sie wcale nie wolno.
Gdzies tam by mial zastosowanie przepis o pierwszenstwie pieszych.
>>>> Skoro baba nie byla nawet poszkodowana ...
>>> Skoro była w szpitalu to chyba jednak...
>
>> Ale w szpitalu stwierdzili, ze symuluje :-P
>A stwierdzili?
No musi tak, skoro prokurator nie dopatrzyl sie powaznych obrazen u
ludzi.
>>> Skoro ty oglądając film nie wiesz, to tym bardziej kierownik na
>>> żywo nie wiedział. A spierdolił. Już za to należy się sroga kara.
>
>> W zasadzie tak. Tylko co - usilowanie nieudzielenia pomocy ?
>Dlaczego usiłowanie - przecież nie udzielił.
Ale pomoc nie byla potrzebna. O czym nie wiedzial, ale nie byla :-)
>> Ale ... patrzac na ten film, to mam wrazenie, ze moze szczerze
>> zeznawac, ze nikogo nie przejechal, a ewentualna kamera w
>> samochodzie potwierdzi.
>No nie wiem, jak dla mnie jak ktoś zostaje na asfalcie to jest to
>istotna przesłanka żeby sprawdzić czy nie ucierpiał.
Pisalem - obejrzyj klatka po klatce.
Babka szla/biegla gdzies z boku, wiec mial pewnosc ze jej przodem nie
potracil/przejechal.
A ze gdzies z boku sobie fajtnela ... mogl nie zauwazyc.
>> Tam na poczatku byla jedna scena, gdzie ktos mu na drodze stal.
>No to jak stał, to ja jechał w lukę?
sie odsunal i sie zrobila luka.
>>> Za nieistniejącą też?
>> IMO jak najbardziej.
>Nie sądzę...
Raczej tak - nie ma czegos o organie zalozycielskim ?
-
95. Data: 2020-11-03 12:10:21
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 03-11-2020 o 11:09, J.F. pisze:
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rnr8u0$82k$...@g...aioe.org...
> W dniu 30-10-2020 o 23:13, J.F. pisze:
>> Dnia Fri, 30 Oct 2020 19:28:37 +0100, Kviat napisał(a):
>>> W dniu 30.10.2020 o 18:14, Robert Tomasik pisze:
>>>>>> tu Kviat napisał, ten kierowca powinien wezwać Policję, ale uznał, ze
>>>>>> Policja tu nic nie poradzi, więc sam sobie poradził.
>>>
>>>>> Kłamiesz, albo gubisz wątek i nie ogarniasz co kto napisał.
>>>>> Nic takiego nie pisałem.
>>>
>>>>> Do głowy by mi nie przyszło, żeby w tej sytuacji wezwać policję.
>>>>> Wyjąłbym markera i napisał na szybie, że popieram protest i chętnie
>>>>> poczekam aż skończą.
>>
>>> I ile tak bys czekal ?
>>> Godzine, trzy, dobe, tydzien ?
>
>> Czyli jak policja zablokowała przejazd w okolicy "zamku" Kaczyńskiego,
>> to powinienem się siłą przebić? Bo ile będę czekał, godzinę, dwie,
>> tydzień?
>
> Shrek ma ochote przetestowac.
> I ciekawe na ile policja ma prawo blokowac :-)
>
> To jest jak rozumiem jedna malo wazna ulica, ktorą bez problemu mozna
> ominac ... ale jak ktos tam mieszka, to go policja do domu nie dopuszcza ?
>
> A gosci co do sasiadow na przyjecie jada ? albo np kurier z paczką ?
Z tego co widziałem na filmiku, to dość wybiórczo, jak ktoś wyglądał na
starszą osobę z wózeczkiem, to puszczali, młodszym kazali czekać, albo
znaleźć sobie inną drogę, co ponoc nie było łatwe - nie znam wa-wy więc
nie powiem, czy rzeczywiście.
--
http://kaczus.ppa.pl
-
96. Data: 2020-11-03 15:12:24
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03.11.2020 o 11:29, J.F. pisze:
> Gdzies tam by mial zastosowanie przepis o pierwszenstwie pieszych.
Przykładowo art. 11 PoRD? Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika
lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma
pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z
jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi
i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
>>>> Skoro ty oglądając film nie wiesz, to tym bardziej kierownik na żywo
>>>> nie wiedział. A spierdolił. Już za to należy się sroga kara.
>>> W zasadzie tak. Tylko co - usilowanie nieudzielenia pomocy ?
>> Dlaczego usiłowanie - przecież nie udzielił.
> Ale pomoc nie byla potrzebna. O czym nie wiedzial, ale nie byla :-)
Tu akurat nie ma znaczenia, czy była potrzebna, czy nie była, natomiast
jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Na ile to było zdarzenie drogowe
(tu osoba miała obowiązek udzielenia pomocy), a na ile kryminalny
polegający na odparciu ataku - gdzie już napadnięty nie ma obowiązku
ratowania ofiary, a przynajmniej nie wynika on z przepisów. Napadnięty
miał prawo obawiać się kontynuowania napaści i po prostu uciekać.
--
Robert Tomasik
-
97. Data: 2020-11-03 15:35:48
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa16549$0$520$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.11.2020 o 11:29, J.F. pisze:
>> Gdzies tam by mial zastosowanie przepis o pierwszenstwie pieszych.
>Przykładowo art. 11 PoRD? Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika
>lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza.
Przykladowo to tez o pierwszenstwie na przejsciach, czasem poza nim, o
kolumnach pieszych ...
>>>>> Skoro ty oglądając film nie wiesz, to tym bardziej kierownik na
>>>>> żywo
>>>>> nie wiedział. A spierdolił. Już za to należy się sroga kara.
>>>> W zasadzie tak. Tylko co - usilowanie nieudzielenia pomocy ?
>>> Dlaczego usiłowanie - przecież nie udzielił.
>> Ale pomoc nie byla potrzebna. O czym nie wiedzial, ale nie byla :-)
>Tu akurat nie ma znaczenia, czy była potrzebna, czy nie była,
Jak byla, to nie udzielil i spierdolil.
Ale jak nie byla potrzebna ?
>natomiast
>jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Na ile to było zdarzenie
>drogowe
>(tu osoba miała obowiązek udzielenia pomocy), a na ile kryminalny
>polegający na odparciu ataku - gdzie już napadnięty nie ma obowiązku
>ratowania ofiary, a przynajmniej nie wynika on z przepisów.
>Napadnięty
>miał prawo obawiać się kontynuowania napaści i po prostu uciekać.
Albo i w obronie mienia ... sluzbowego ?
J.
-
98. Data: 2020-11-03 15:52:39
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03.11.2020 o 15:35, J.F. pisze:
>> Przykładowo art. 11 PoRD? Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika
>> lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza.
> Przykladowo to tez o pierwszenstwie na przejsciach, czasem poza nim, o
> kolumnach pieszych ...
Kolumna pieszych ma się poruszać, a nie siedzieć :-) No i normalnie
zachowująca się kolumna nie rzuca się na klamki przejeżdżających pojazdów.
>> natomiast
>> jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Na ile to było zdarzenie drogowe
>> (tu osoba miała obowiązek udzielenia pomocy), a na ile kryminalny
>> polegający na odparciu ataku - gdzie już napadnięty nie ma obowiązku
>> ratowania ofiary, a przynajmniej nie wynika on z przepisów. Napadnięty
>> miał prawo obawiać się kontynuowania napaści i po prostu uciekać.
> Albo i w obronie mienia ... sluzbowego ?
Mógł mieć broń palną i bać się, zę ta wpadnie w ręce demonstrantów -
przykładowo. Możliwości jest "od pyty". W każdym razie jestem gorącym
zwolennikiem unikania takich sytuacji, bo są bardzo niebezpieczne i
poobcierane kolana były stosunkowo najłagodniejszym sposobem zakończenia
tego.
--
Robert Tomasik
-
99. Data: 2020-11-03 15:59:41
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa16eb8$0$549$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.11.2020 o 15:35, J.F. pisze:
>>> Przykładowo art. 11 PoRD? Pieszy jest obowiązany korzystać z
>>> chodnika
>>> lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza.
>> Przykladowo to tez o pierwszenstwie na przejsciach, czasem poza
>> nim, o
>> kolumnach pieszych ...
>Kolumna pieszych ma się poruszać, a nie siedzieć :-)
pisalem o przeciskaniu, wiec sie poruszala.
>No i normalnie
>zachowująca się kolumna nie rzuca się na klamki przejeżdżających
>pojazdów.
Czyli nie siedzieli :-)
>>> natomiast
>>> jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Na ile to było zdarzenie
>>> drogowe
>>> (tu osoba miała obowiązek udzielenia pomocy), a na ile kryminalny
>>> polegający na odparciu ataku - gdzie już napadnięty nie ma
>>> obowiązku
>>> ratowania ofiary, a przynajmniej nie wynika on z przepisów.
>>> Napadnięty
>>> miał prawo obawiać się kontynuowania napaści i po prostu uciekać.
>> Albo i w obronie mienia ... sluzbowego ?
>Mógł mieć broń palną i bać się, zę ta wpadnie w ręce demonstrantów -
>przykładowo. Możliwości jest "od pyty". W każdym razie jestem gorącym
>zwolennikiem unikania takich sytuacji, bo są bardzo niebezpieczne i
>poobcierane kolana były stosunkowo najłagodniejszym sposobem
>zakończenia
>tego.
Szczegolnie ze na filmie to w ogole cos dziwnego widac.
J.
-
100. Data: 2020-11-03 17:09:45
Temat: Re: Wjazd samochodem w ludzi.
Od: Kviat
W dniu 02.11.2020 o 11:00, J.F. pisze:
> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
>>
>>> I ile tak bys czekal ?
>>> Godzine, trzy, dobe, tydzien ?
>
>> Ty też jesteś upośledzony?
>> Ile godzin był blokowany ten przejazd? Tydzień?
>
> Pytanie nie bylo ile byl blokowany, tylko ile bys czekal :-)
Aż się zwolni.
Czego znowu nie rozumiesz? Ile by on nie trwał, nie upoważnia mnie to do
wjeżdżania samochodem w ludzi.
Od jakiego czasu blokady wolno mi wjechać w ludzi? Godzina, dwa
tygodnie, miesiąc?
>> Poczekałabym aż skończą,
>
> A jakby sie po 4 godzinach nie skonczylo ?
To bym wjechał samochodem w ludzi.
Ja pierdolę...
> Zostawisz samochod na srodku drogi i pojdziesz ?
Pomyśl przez sekundę... skądś nadjechał, to tam może wrócić.
Ja wiem, że zaraz wymyślisz, że "a jak mu za plecami też zrobią
blokadę", albo "a jak z tyłu wyląduje UFO", albo coś w tym stylu...
No to nie ma wyjścia, trzeba wjechać w ludzi, bo już nic innego się nie
da zrobić. Po prostu musisz wjechać, bo to jedyne wyjście z sytuacji.
>>> A jakby to byla demonstracja katolikow oburzonych na zakaz nauki
>>> religii w szkolach ? :-P
>
>> To nie zaproponowałbym im przywiezienia wody i jedzenia.
>> Co nie znaczy, że w zamian wjechałbym w nich samochodem.
>
> A ile bys czekal ?
> Godzine, dwie, czterry, osiem ?
>
>> Nie jestem debilem z wymasterowanym levelem taktyki.
>
> Wiec czekalbys do konca ... a kiedy bys siegnal po telefon dzwonic po
> policje ? :-)
Wtedy, gdyby byli wobec mnie agresywni.
W przeciwieństwie do oszołomskich nazioli uważam, że każdy ma prawo
_pokojowo_ demonstrować.
Masz jeszcze jakieś pytania?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr