-
1. Data: 2010-09-07 22:01:54
Temat: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
Witam,
mam sobie swoj numer tel. stacjonarnego (teraz VOIP), który kiedys byl w
innej lokalizacji i korzystali wszyscy domownicy. Został lub nie został
podany gdzieś w jakimś banku do kontaktu. Domownik wziął kredyt i nie
spłaca. Teraz wydzwaniają do mnie windykatorzy z kancelarii i pytają o
domownika. Ja podaję informacje, że to mój numer i ten domownik już nie jest
i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro gdzieś tam
został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja oczywiście
powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień próbują się dodzwonić.
A że telefonu używam tylko do telefonowania-rzadko do odbierania to dostaję
tylko maila, że ktoś się próbował i z jakiego numeru dodzwonić lub ew., tak
jak dzisiaj, nagrać ale mu nie wyszło. Mogę ich czymś postraszyć, żeby mi
d..y nie zawracali?
pozdrawiam, wromek
-
2. Data: 2010-09-07 22:21:13
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-09-08 00:01, wromek pisze:
> Witam,
> mam sobie swoj numer tel. stacjonarnego (teraz VOIP), który kiedys byl w
> innej lokalizacji i korzystali wszyscy domownicy. Został lub nie został
> podany gdzieś w jakimś banku do kontaktu. Domownik wziął kredyt i nie
> spłaca. Teraz wydzwaniają do mnie windykatorzy z kancelarii i pytają o
> domownika. Ja podaję informacje, że to mój numer i ten domownik już nie jest
> i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro gdzieś tam
> został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja oczywiście
> powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień próbują się dodzwonić.
> A że telefonu używam tylko do telefonowania-rzadko do odbierania to dostaję
> tylko maila, że ktoś się próbował i z jakiego numeru dodzwonić lub ew., tak
> jak dzisiaj, nagrać ale mu nie wyszło. Mogę ich czymś postraszyć, żeby mi
> d..y nie zawracali?
Postraszyć możesz, ale nic innego nie zrobisz.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2010-09-07 22:25:32
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> Postraszyć możesz, ale nic innego nie zrobisz.
i oni pewnie dobrze to wiedzą?!...
no nic, pozostaje mi tylko ich zniechęcic do tego... moze mi sie uda zrobic
przekierowanie z ich numeru na 997, musze o tym poczytac...
chyba, ze macie inne pomysly? :)
pozdrawiam, wromek
-
4. Data: 2010-09-07 22:29:53
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-09-08 00:25, wromek pisze:
>> Postraszyć możesz, ale nic innego nie zrobisz.
>
> i oni pewnie dobrze to wiedzą?!...
> no nic, pozostaje mi tylko ich zniechęcic do tego... moze mi sie uda zrobic
> przekierowanie z ich numeru na 997, musze o tym poczytac...
> chyba, ze macie inne pomysly? :)
>
> pozdrawiam, wromek
Namówić dłużnika do spłaty, albo przeczekać. Generalnie chowanie
głowy w piasek problemu nie rozwiąże, ale to już wasza sprawa. Po
śmierci dłużnika pamiętać o odpowiednim przyjęciu/nieprzyjęciu spadku.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2010-09-07 22:50:15
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> Namówić dłużnika do spłaty, albo przeczekać. Generalnie chowanie głowy w
> piasek problemu nie rozwiąże, ale to już wasza sprawa. Po śmierci dłużnika
> pamiętać o odpowiednim przyjęciu/nieprzyjęciu spadku.
nie ma unikania, nie ma dobrej woli do ugody, poniewaz ton i poziom
perswazji Pana z kancelarii jest w cywilizowanym swiecie nie do przyjecia.
mogą ustawic sie w kolejce do komornika i moze za 10-12 lat dostaną swoje a
mogliby dostac wczesniej gdyby chcieli normalnie rozmawiac a nie mieszac z
blotem tak jak oni to potrafią...
pozdrawiam, wromek
-
6. Data: 2010-09-07 23:05:07
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i66dsr$lg6$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-09-08 00:01, wromek pisze:
>> Witam,
>> mam sobie swoj numer tel. stacjonarnego (teraz VOIP), który kiedys byl w
>> innej lokalizacji i korzystali wszyscy domownicy. Został lub nie został
>> podany gdzieś w jakimś banku do kontaktu. Domownik wziął kredyt i nie
>> spłaca. Teraz wydzwaniają do mnie windykatorzy z kancelarii i pytają o
>> domownika. Ja podaję informacje, że to mój numer i ten domownik już nie
>> jest
>> i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro gdzieś
>> tam
>> został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja oczywiście
>> powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień próbują się
>> dodzwonić.
>> A że telefonu używam tylko do telefonowania-rzadko do odbierania to
>> dostaję
>> tylko maila, że ktoś się próbował i z jakiego numeru dodzwonić lub ew.,
>> tak
>> jak dzisiaj, nagrać ale mu nie wyszło. Mogę ich czymś postraszyć, żeby
>> mi
>> d..y nie zawracali?
>
>
> Postraszyć możesz, ale nic innego nie zrobisz.
Jakby się zastanowić, to takie działania pod złośliwe niepokojenie można by
podciągnąć, czyli złożyć zawiadomienie o wykroczeniu. Skoro zostali
poinformowani, że numer nieaktualny, to brak sensownego wytłumaczenia
ponawiania telefonów.
-
7. Data: 2010-09-07 23:49:50
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-09-08 00:01, wromek pisze:
> Witam,
> mam sobie swoj numer tel. stacjonarnego (teraz VOIP), który kiedys byl w
> innej lokalizacji i korzystali wszyscy domownicy. Został lub nie został
> podany gdzieś w jakimś banku do kontaktu. Domownik wziął kredyt i nie
> spłaca. Teraz wydzwaniają do mnie windykatorzy z kancelarii i pytają o
> domownika. Ja podaję informacje, że to mój numer i ten domownik już nie jest
> i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro gdzieś tam
> został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja oczywiście
> powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień próbują się dodzwonić.
> A że telefonu używam tylko do telefonowania-rzadko do odbierania to dostaję
> tylko maila, że ktoś się próbował i z jakiego numeru dodzwonić lub ew., tak
> jak dzisiaj, nagrać ale mu nie wyszło. Mogę ich czymś postraszyć, żeby mi
> d..y nie zawracali?
To se zmień numer.
--
animka
-
8. Data: 2010-09-08 00:41:39
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i66com$jc1$1@news.onet.pl wromek
<wromek@...poczta.onet.pl> pisze:
> mam sobie swoj numer tel. stacjonarnego (teraz VOIP), który kiedys byl w
> innej lokalizacji i korzystali wszyscy domownicy. Został lub nie został
> podany gdzieś w jakimś banku do kontaktu. Domownik wziął kredyt i nie
> spłaca. Teraz wydzwaniają do mnie windykatorzy z kancelarii i pytają o
> domownika. Ja podaję informacje, że to mój numer i ten domownik już nie
> jest i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro
> gdzieś tam został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja
> oczywiście powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień
> próbują się dodzwonić. A że telefonu używam tylko do
> telefonowania-rzadko do odbierania to dostaję tylko maila, że ktoś się
> próbował i z jakiego numeru dodzwonić lub ew., tak jak dzisiaj, nagrać
> ale mu nie wyszło. Mogę ich czymś postraszyć, żeby mi d..y nie zawracali?
Straszyć to sobie raczej możesz bezskutecznie.
Jeśli nie chcesz lub nie możesz z jakichś powodów zmienić numeru, to oddziel
się od niechcianych połaczeń sekretarką (ale taką co stoi u ciebie, a nie
pocztą głosową operatora). Ew. maile od operatora z określoną frazą do
filtra - nawet ich nie zobaczysz.
Poza tym po prostu bez słowa odkładaj słuchawkę w przypadku niechcianych
połaczeń.
Tłumaczenie czegokolwiek windykatorowemu łajnu to był poważny błąd - z tym
czymś się nie rozmawia.
--
Jotte
-
9. Data: 2010-09-08 06:50:40
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.09.2010 00:01, wromek pisze:
> i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro gdzieś tam
> został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja oczywiście
> powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień próbują się dodzwonić.
No to zmień "wasza wola" na "nie życzę sobie telefonów w sprawie jakiejś
innej osoby" a potem - jak napisał Robert - donos za złośliwe niepokojenie.
-
10. Data: 2010-09-08 10:05:24
Temat: Re: Windykator z jakiejś kancelarii do mnie wydzwania...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl>
> mam sobie swoj numer tel. stacjonarnego (teraz VOIP), który kiedys byl w
> innej lokalizacji i korzystali wszyscy domownicy. Został lub nie został
> podany gdzieś w jakimś banku do kontaktu. Domownik wziął kredyt i nie
> spłaca. Teraz wydzwaniają do mnie windykatorzy z kancelarii i pytają o
> domownika. Ja podaję informacje, że to mój numer i ten domownik już nie
> jest
> i nie będzie osiągalny przez ten numer ale oni twierdzą, że skoro gdzieś
> tam
> został podany kiedyś to oni i tak będą na niego dzwonili-ja oczywiście
> powiedziałem, że "Wasza wola" no i średnio co tydzień próbują się
> dodzwonić.
> A że telefonu używam tylko do telefonowania-rzadko do odbierania to
> dostaję
> tylko maila, że ktoś się próbował i z jakiego numeru dodzwonić lub ew.,
> tak
> jak dzisiaj, nagrać ale mu nie wyszło. Mogę ich czymś postraszyć, żeby mi
> d..y nie zawracali?
To se zmień numer.
--
Żeby zadzwonili na nowy ? No naprawdę mądre ... inaczej