Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w wiadomości
news:pan.2006.12.05.08.31.58.99546@olgierd.wordpress
.com...

> A jakie dane ma podać?? Twoje? "Dostałem pismo, nie adresowane do mnie,
> nie wiem do kogo, nie wiem kim jestem, nie wiem jak się nazywam"?

Może spokojnie im po prostu oddzwonić, że wysłali list do Kowalskiego, a pod tym
adresem Kowalski nie mieszka. Mówić im, kto mieszka obowiązku nie ma. Przy
wysyłaniu pisma to już większy kłopot. Niby formę pisemną spokojnie dochowa, jak
napisze to co wyżej i podpisze nieczytelną parafą, ale jakby chciał mieć dowód
nadania, to już co najmniej na kopercie pasowało by podać swoje dane, bo poczta
inaczej nie przyjmie. Tutaj niby można zastosować wybieg zaproponowany przez
Malucha, ale głupio będzie później gdziekolwiek się takim pismem legitymować.

do góry

Robert Tomasik wrote:
>> Tylko nie dzwoń z telefonu z domu, pracy i znajomych /najlepsza budka
>> i nie podawaj żadnego nr kontaktowego/, bo zawalą Cię później telefonami.
>
> Wiesz, przy 5 głupim telefonie, to zaczyna podpadać pod złośliwe
> niepokojenie. Złoży wniosek o ukaranie do sądu i sprawę szybko zamknie
> jakby co.

"Szybko" i "sądy" to sprzeczność niestety...

[ciach]

> A mozesz mi powiedzieć, cóż ów prokurator miałby niby w tej sparwie
> zrobić?

To co zwykle robi, jak istnieje podejrzenie próby wyłudzenia ze strony
windykatorów ;)

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:8duf44-s8q.ln1@ncc1701.lechistan.com...

>> Wiesz, przy 5 głupim telefonie, to zaczyna podpadać pod złośliwe
>> niepokojenie. Złoży wniosek o ukaranie do sądu i sprawę szybko zamknie
>> jakby co.
> "Szybko" i "sądy" to sprzeczność niestety...

To zależy od efinicji "szybko".
>
>> A mozesz mi powiedzieć, cóż ów prokurator miałby niby w tej sparwie
>> zrobić?
> To co zwykle robi, jak istnieje podejrzenie próby wyłudzenia ze strony
> windykatorów ;)

Windykator nie ma żadnej możliwości niczego wyłudzić. Z samej definicji. Albo mu
zapłacisz, albo nie.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:el3er3$1tl$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A mozesz mi powiedzieć, cóż ów prokurator miałby niby w tej sparwie
> zrobić? To

Pisałem *rozważam*, bo spotkałem się z przypadkami gdy windykacja coś
niesłusznie chciała /z różnych przyczyn/ to takie stanowcze postraszenie
wymiarem sprawiedliwości odnosiło skutek. Brali się za robotę zgodną z
prawem /czasami ich działania są nie co naciągane, o czym oficjalnie mówią/
i odczepiali się albo przestawali popełniać błędy.

> znaczy teoretycznie, to spokojnie mozna w ich imieniu złożyć zawiadomienie
> o przestętwie. Skoro ktoś im podał przy kontroli biletó lipne dane, to bez
> wątpienia popełnił przestępstwo. Jest to w sumie dobre rozwiązanie.
> prokurator sprawę szybko wyjaśni.

Jak twierdzi, że nie jechał tym pociągiem, to podałeś dobry teoretyczny
przykład. W takim przypadku nie trzeba *rozważać* ale zawiadomić
prokuratora.
--
Pozdrawiam.
Maluch

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:el3er4$1tl$2@nemesis.news.tpi.pl...

> Może spokojnie im po prostu oddzwonić, że wysłali list do Kowalskiego, a
> pod tym adresem Kowalski nie mieszka. Mówić im, kto mieszka obowiązku nie
> ma.

To w takim przypadku, aby mieć dowód to trzeba nagrać rozmowe i podeprzeć ją
bilingiem na wypadek jak nie odczepią się.

> wysyłaniu pisma to już większy kłopot. Niby formę pisemną spokojnie
> dochowa, jak napisze to co wyżej i podpisze nieczytelną parafą, ale jakby
> chciał mieć dowód nadania, to już co najmniej na kopercie pasowało by
> podać swoje dane, bo poczta inaczej nie przyjmie.

Podejrzewam, że jak wypełnisz dobrze druczek do poleconego to 9 na 10
przypadków przejdzie. /na kopercie np inicjały/ Przy wartościowej przesyłce
czujność mają wzmożoną.

do góry

Robert Tomasik wrote:

>> "Szybko" i "sądy" to sprzeczność niestety...
>
> To zależy od efinicji "szybko".

Np. do miesiąca od zgłoszenia do zakończenia sprawy. No, plus jeszcze
czas na uprawomocnienie.

>>
>>> A mozesz mi powiedzieć, cóż ów prokurator miałby niby w tej sparwie
>>> zrobić?
>> To co zwykle robi, jak istnieje podejrzenie próby wyłudzenia ze strony
>> windykatorów ;)
>
> Windykator nie ma żadnej możliwości niczego wyłudzić. Z samej definicji.
> Albo mu zapłacisz, albo nie.

Wprowadza w błąd, zastrasza w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

do góry

Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:el3q23$dl2$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> Może spokojnie im po prostu oddzwonić, że wysłali list do Kowalskiego, a pod
>> tym adresem Kowalski nie mieszka. Mówić im, kto mieszka obowiązku nie ma.
> To w takim przypadku, aby mieć dowód to trzeba nagrać rozmowe i podeprzeć ją
> bilingiem na wypadek jak nie odczepią się.

A co mi da ten dowód? Po prostu ich poinformować i tyle. Z dobrego serca.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ch8g44-ooq.ln1@ncc1701.lechistan.com...

>>> "Szybko" i "sądy" to sprzeczność niestety...
>> To zależy od efinicji "szybko".
> Np. do miesiąca od zgłoszenia do zakończenia sprawy. No, plus jeszcze
> czas na uprawomocnienie.

Nie potrafie Ci odpowiedzieć na to pytanie.

> Wprowadza w błąd, zastrasza w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Było tu już wiele razy. Wezwanie do zapłaty, choćby nienależnej kwoty, oszustwem
nigdy nie będzie. Przecież dłużnik najlepiej wie, czy jest winien, czy nie. Tu
się go nie da wprowadzić w błąd. Przynajmniej w typowych przypadkach, bo kilka
wyjątków od tej zasady znam.

do góry

Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:el3pc3$asb$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jak twierdzi, że nie jechał tym pociągiem, to podałeś dobry teoretyczny
> przykład. W takim przypadku nie trzeba *rozważać* ale zawiadomić prokuratora.

Gdyby na mnie trafiło, to bym nie tyle zawiadomił, tylko im odpisał, że nie
jechałem, zostali przez kogoś oszukani i niech sobie sami składają zawiadomienie
o przestępstwie. No ale co do zasady nie ma żadnego powodu, by sam pytający
takiego zawiadomienia nie złożył.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:el3v55$f14$2@nemesis.news.tpi.pl...

> A co mi da ten dowód? Po prostu ich poinformować i tyle. Z dobrego serca.

Z dobrego serca, a to Ci się udało :). Firma windykacyjna i dobre serce :).
Z dobrego serca kupuję to :)

do góry