-
91. Data: 2003-03-25 16:40:01
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "Wi" <j...@p...onet.pl>
> > A moze to ty powinnas zagladnac do grupy pl.alt.czytanie_ze_zrozumieniem
>
> Po co? Ty widze ze nawet zagladajac tam nie wyniosles zadnych
korzysci:-)))
Blyskotliwe kontry, jednak nic konstruktywnego... tyle potrafisz. Żalosne
EOT
-
92. Data: 2003-03-25 16:42:44
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>
Użytkownik "Wi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > A Ty przechodziles?:-))
>
> I to pare lat temu, przed studiami...
Przechodziles badanie na wykrywanie nowotworów piersi:-)))
> Problem polega na niepotrzebnym, krepujacyn, niby-koniecznym badaniu,
> ktorego inna komisja NIE przeprowadza.
To dla Ciebie to badanie jest niepotrzebne - skadinad skad wiesz czy to ta
inna komisja przeprowadzila badanie prawidlowo? Moze dokonali niedopatrzenia
nie dokonujac tego badania? Zadzwon do WKU i sie dowiedz a nie goraczkuj:-))
HaNkA
-
93. Data: 2003-03-25 16:50:13
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>
Użytkownik "Wi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>W 'moim' przypadku
> tego wyboru nie ma i tego dotyczyl moj post!!!!!
I co z tego? Skoro przechodziles przez komisje to miales do wyboru lekarzy?
Dlaczego Twoja dziewczyna mialaby byc uprzywilejowana? Proponuje aby nosila
przy sobie karteczke ze w wypadku gdyby zdarzylo sie jej jakies
niebezpieczenstwo zagrozenia zycia byla ratowana tylko przez lekarzy plci
zenskiej :-))))
> Nie podoba ci sie dany lekarz/lekarka - to idziesz do innego!
Ale tu nie masz takiego prawa manewru wiec sie po prostu z tym musisz
pogodzic:-))
> jest ekshibicjonista zaskakujacy np HaNkE na ulicy i
> machajacy fujarka
Stanowczo masz jakies problemy z seksem:-))
>... moze HaNcE nie przeszkadzaloby zrobienie mu "lachy",
Na dodatek jestes chamem bez krzty elementarnej kultury prowadzenia
dyskusji.
> wzglednie odwrocilaby oczy i uznala sytuacji za niebyla.
A Twoja dziewczyna co by zrobila? Zemdlalaby na srodku ulicy? Znokautowalaby
faceta i zawlokla na komisariat policji?:-))
HaNkA UbAWiOnA
-
94. Data: 2003-03-25 16:53:12
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "Wi" <j...@p...onet.pl>
>
> > TRZEBA WIEDZIEC CO SIE PISZE A NIE PISAC CO SIE WIE
>
> cha cha:-)) dobre dobre:-)) Po co wiec byl post na te grupe? Chyba
liczyłes
> ze ktos napisze co wie, czyz nie?:)))
ty naprawde nie rozumiesz... dyskusja zupelnie bez sensu. Żaluje tylko ze
dalem sie wyprowadzic z rownowagi, ale jawna glupota i ignorancja w ten
sposob na mnie, niestety, dziala.
Sorry modemowcy.
EOT
-
95. Data: 2003-03-25 16:56:07
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>
Użytkownik "Wi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> NAPRAWDE BEDE PISAL WIELKIMI LITERAMI - MOZE KOBIETO WRESZCIE ZROZUMIESZ!
> PISALEM O KONKRETNYM BADANIU KONKRETNYCH OSOB W KONKRETNEJ WKU, KTORE
> ODNIOSLY KONKRETNE WRAZENIA I DOSWIADCZYLY KONKRETNYCH SYTUACJI I
> KONKRETNYCH EROTYCZNYCH PODTEKSTOW.
To niech te konkretne osoby zloza doniesienie do prokuratury o molestowanie
seksualne - dziwne ze tego nie zrobily skoro bedac pielegniarkami chyba
potrafia odroznic dotyk nazwijmy go "medyczny" od obscenicznego obmacywania.
Byloby to proste do udowodnienia tym bardziej ze pokrzywdzonych jest kilka.
Pomysl o tym. To nie boli
HaNkA
-
96. Data: 2003-03-25 16:59:24
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>
Użytkownik "Wi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>ale jawna glupota i ignorancja w ten
> sposob na mnie, niestety, dziala.
To jak Ty wytrzymujesz sam ze soba, biedaku?:-))))
HaNkA
-
97. Data: 2003-03-25 17:02:09
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>
Użytkownik "Wi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>WIELKIE LITERY, ABY DOTRZEC DO CIASNEGO
> UMYSLU, KTORY WYDAJE SIE NIE ROZUMIEC, LUB FUCKTYCZNIE NIE ROZUMIE...
Rozumiem, ze piszesz WIELKIMI LITERAMI zeby samemu zrozumiec co piszesz:-)))
HaNkA
-
98. Data: 2003-03-25 17:04:32
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "Wi" <j...@p...onet.pl>
> > > A Ty przechodziles?:-))
> >
> > I to pare lat temu, przed studiami...
>
> Przechodziles badanie na wykrywanie nowotworów piersi:-)))
Ty to nawet po sobie sie nie umiesz polapac :-)))) Przesledz watek - gadka
jest o badaniu przed komisja poborowa!! :))))))
>
> > Problem polega na niepotrzebnym, krepujacyn, niby-koniecznym badaniu,
> > ktorego inna komisja NIE przeprowadza.
>
> To dla Ciebie to badanie jest niepotrzebne - skadinad skad wiesz czy to ta
> inna komisja przeprowadzila badanie prawidlowo? Moze dokonali
niedopatrzenia
> nie dokonujac tego badania? Zadzwon do WKU i sie dowiedz a nie
goraczkuj:-))
Wolalem najpierw zapytac na grupie - wracamy do poczatku...
-
99. Data: 2003-03-25 17:09:32
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>
Użytkownik "Wi" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>Przesledz watek - gadka
> jest o badaniu przed komisja poborowa!! :))))))
A konkretnie o tej jego czesci, ktora dotyczy badania piersi w celu
wykrycia nowotworu. "Ty to nawet po sobie sie nie umiesz polapac :-))))"
HaNkA
-
100. Data: 2003-03-25 17:16:05
Temat: Re: WKU a pielegniarki
Od: "Wi" <j...@p...onet.pl>
> >ale jawna glupota i ignorancja w ten
> > sposob na mnie, niestety, dziala.
>
> To jak Ty wytrzymujesz sam ze soba, biedaku?:-))))
>
> HaNkA
jak bede mial potrzebe to poprosze cie o praktyczne porady wyniesione z
autopsji