Witam!
2 tygodnie temu mialem lekką stłuczę - wjechałem w samochód jadący przede
mną. Uszkodzenia to: wgnieciony błotnik i maska, połamany grill, zderzak,
zbita lampa. Maska sie nie otwierała.
Miałem wykupiony pełny specjalny pakiet AC i OC, samochód odstawiłem do
warsztatu, wcześniej absolutnie żadnej szkody. Dzisiaj otrzymałem telefon,
że rzeczoznawca mimo dodatkowych oględzin nie uznał uszkodzonej chłodnicy i
hydraulicznej regulacji świateł, argumentując, że do ich uszkodzenia nie
doszło w wyniku stłuczki :)

Poradzcie prosze co mam w takiej sytuacji zrobic bo ręce mi opadaja jak
slysze o takich ******* !

Dzieki, michał

Ps. jeśli był ten wątek przerabiany to sory, ale na prawde nie mam czasu na
google.

do góry

Użytkownik "newsy" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d88vs9$126$1@nemesis.news.tpi.pl...

To zostaje sąd, który powoła biegłego z listy biegłych.

do góry

Dnia Thu, 9 Jun 2005 10:38:10 +0200, newsy napisał/napisała:
> Poradzcie prosze co mam w takiej sytuacji zrobic bo ręce mi opadaja jak
> slysze o takich ******* !

sad i to im szybciej tym lepiej.
Kumpel tez sie z nimi sadzi w bardzo podobnej sprawie z drobnym wyjatkiem:
on nie byl winien, jemu wjechali w tylek :)

--
* zycie zaczyna sie po 30. ale tez przed 30. moze sie skonczyc *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 7070

do góry