Zapytano mnie ostatnio co trzeba zrobić -jakie kroki prawne podjąć-
by przestać figurować w jakichkolwiek bazach danych organizacji religijnej do której
się od dziecka należało, czyli do której nigdy się nie deklarowało wiadomego
przystapienia [konkretnie chodzi o krk]. Chodzi o osoby niezainteresowane
uczestniczeniem w oficjalnie
przez tą organizację uznawanej procedurze wystąpienia z krk, zwanej apostazją.

Czy wystarczy list [polecony?] z wyrażeniem woli zaprzestania przetwarzania przez tę
organizację własnych danych i wezwaniem do usunięcia tych danych? Na jakie paragrafy
ustawy o ochronie danych osobowych się powołać? Jak można sprawdzić wykonanie tej
swojej woli przez organy użędowe owej organizacji [szczególnie w świetle przepisów
konkordatu o niepodleganiu władz kościelnych świeckim]?

Pozdrawiam w imieniu zainteresowanych...
;)

do góry

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g094dg$u9c$1@news.onet.pl...
> Zapytano mnie ostatnio co trzeba zrobić -jakie kroki prawne podjąć-
> by przestać figurować w jakichkolwiek bazach danych organizacji religijnej
> do której się od dziecka należało, czyli do której nigdy się nie
> deklarowało wiadomego przystapienia [konkretnie chodzi o krk]. Chodzi o
> osoby niezainteresowane uczestniczeniem w oficjalnie
> przez tą organizację uznawanej procedurze wystąpienia z krk, zwanej
> apostazją.
>
> Czy wystarczy list [polecony?] z wyrażeniem woli zaprzestania
> przetwarzania przez tę organizację własnych danych i wezwaniem do
> usunięcia tych danych? Na jakie paragrafy ustawy o ochronie danych
> osobowych się powołać? Jak można sprawdzić wykonanie tej swojej woli przez
> organy użędowe owej organizacji [szczególnie w świetle przepisów
> konkordatu o niepodleganiu władz kościelnych świeckim]?


poinformuj giodo, ciekawe czy maja zarejestrowane bazy :)

do góry

Użytkownik "Troll" <w...@d...mnie> napisał w wiadomości
news:g096d2$62m$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:g094dg$u9c$1@news.onet.pl...
> > Zapytano mnie ostatnio co trzeba zrobić -jakie kroki prawne podjąć-
> > by przestać figurować w jakichkolwiek bazach danych organizacji religijnej
> > do której się od dziecka należało, czyli do której nigdy się nie
> > deklarowało wiadomego przystapienia [konkretnie chodzi o krk]. Chodzi o
> > osoby niezainteresowane uczestniczeniem w oficjalnie
> > przez tą organizację uznawanej procedurze wystąpienia z krk, zwanej
> > apostazją.
> >
> > Czy wystarczy list [polecony?] z wyrażeniem woli zaprzestania
> > przetwarzania przez tę organizację własnych danych i wezwaniem do
> > usunięcia tych danych? Na jakie paragrafy ustawy o ochronie danych
> > osobowych się powołać? Jak można sprawdzić wykonanie tej swojej woli przez
> > organy użędowe owej organizacji [szczególnie w świetle przepisów
> > konkordatu o niepodleganiu władz kościelnych świeckim]?
>
>
> poinformuj giodo, ciekawe czy maja zarejestrowane bazy :)

A czy księgi parafialne to bazy danych osobowych w świetle ustawy o ochr.danych osob?
;)
Czy wpis o akcie apostazji do takiej księgi [bazy danych]
to zaprzestanie przetwarzania danych osobowych i usunięcie
tych danych czy -o ironio- raczej dalsze zachowanie tamże danych
konkretnej osoby i...wobec faktu wpisu dodatkowej informacji o akcie wystapienia
-apostazji- dalsze tych danych przetwarzanie?!

do góry

Troll napisał(a):
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:g094dg$u9c$1@news.onet.pl...
>> Zapytano mnie ostatnio co trzeba zrobić -jakie kroki prawne podjąć-
>> by przestać figurować w jakichkolwiek bazach danych organizacji
>> religijnej do której się od dziecka należało, czyli do której nigdy
>> się nie deklarowało wiadomego przystapienia [konkretnie chodzi o krk].
>> Chodzi o osoby niezainteresowane uczestniczeniem w oficjalnie
>> przez tą organizację uznawanej procedurze wystąpienia z krk, zwanej
>> apostazją.
>>
>> Czy wystarczy list [polecony?] z wyrażeniem woli zaprzestania
>> przetwarzania przez tę organizację własnych danych i wezwaniem do
>> usunięcia tych danych? Na jakie paragrafy ustawy o ochronie danych
>> osobowych się powołać? Jak można sprawdzić wykonanie tej swojej woli
>> przez organy użędowe owej organizacji [szczególnie w świetle przepisów
>> konkordatu o niepodleganiu władz kościelnych świeckim]?
>
>
> poinformuj giodo, ciekawe czy maja zarejestrowane bazy :)

O czym mam informować? Że przetwarzają czy że nie wiem czy nadal
przetwarzają? Kto ma mieć zarejestrowane [i gdzie te bazy] -krk w giodo?

A czy księgi parafialne to bazy danych osobowych w świetle ustawy o
ochr.danych osobowych? Czy wpis o akcie apostazji do takiej księgi [bazy
danych] to zaprzestanie przetwarzania danych osobowych i usunięcie
tych danych czy -o ironio- raczej dalsze zachowanie tamże danych
konkretnej osoby i...wobec faktu dodania do wpisu dodatkowej informacji
o akcie wystapienia -apostazji- to raczej dalsze tych danych
przetwarzanie?!?!

do góry

Użytkownik "Troll" <w...@d...mnie> napisał w
> poinformuj giodo, ciekawe czy maja zarejestrowane bazy :)

Ich bazy nie podlegają rejestracji :) Art. 43.

do góry

Piotr [trzykoty] napisał(a):
> Użytkownik "Troll" <w...@d...mnie> napisał w
>> poinformuj giodo, ciekawe czy maja zarejestrowane bazy :)
>
> Ich bazy nie podlegają rejestracji :) Art. 43.

Art. 43. 1. Z obowiązku rejestracji zbioru danych zwolnieni są
administratorzy danych:
[....]
3) dotyczących osób należących do kościoła lub innego związku
wyznaniowego, o uregulowanej sytuacji prawnej, przetwarzanych na
potrzeby tego kościoła lub związku wyznaniowego,

---
Czyli że te organizacje mogą sobie robić z owymi gromadzonymi przez
siebie danymi co chcą, bez względu na wolę osób których te dane dotyczą,
nawet jeśli nigdzie i nigdy osoby te nie wyraziły pisemnie [że świadomie
i dobrowolnie-to już nawet nie marzę] deklaracji przynależności do tych
organizacji? Nie narusza to jakichś "konstytucyjnych" praw jednostki?

do góry

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał
> Czyli że te organizacje mogą sobie robić z owymi gromadzonymi przez siebie
> danymi co chcą, bez względu na wolę osób których te dane dotyczą, nawet
> jeśli nigdzie i nigdy osoby te nie wyraziły pisemnie [że świadomie i
> dobrowolnie-to już nawet nie marzę] deklaracji przynależności do tych
> organizacji? Nie narusza to jakichś "konstytucyjnych" praw jednostki?

Rejestracja to jedno, a ochrona to drugie. Brak rejestracji nie zwalnia z
ochrony. Opórcz wyrażania zgody na przetwarzanie są tez inne przypadki,
kiedy jest to dozwolone bez niej - por. np. art.23.

do góry

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g094dg$u9c$1@news.onet.pl...
> Zapytano mnie ostatnio co trzeba zrobić -jakie kroki prawne podjąć-
> by przestać figurować w jakichkolwiek bazach danych organizacji religijnej
do której się od dziecka należało

www.apostazja.pl

ab.

do góry

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał
> Czy wystarczy list [polecony?] z wyrażeniem woli zaprzestania
> przetwarzania przez tę organizację własnych danych i wezwaniem do
> usunięcia tych danych? Na jakie paragrafy ustawy o ochronie danych
> osobowych się powołać?

Trzeb wyjść od analizy ustawowych przepisów funkcjonowania tej organizacji
itp., bo one mogą zawierać przepisy dot. danych i wtedy należałoby je
stosować, a nie tylko ustawę o ochronie danych osobowych.

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g09b8a$mm7$1@z-news.pwr.wroc.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał
>> Czy wystarczy list [polecony?] z wyrażeniem woli zaprzestania
>> przetwarzania przez tę organizację własnych danych i wezwaniem do
>> usunięcia tych danych? Na jakie paragrafy ustawy o ochronie danych
>> osobowych się powołać?
>
> Trzeb wyjść od analizy ustawowych przepisów funkcjonowania tej organizacji
> itp., bo one mogą zawierać przepisy dot. danych i wtedy należałoby je
> stosować, a nie tylko ustawę o ochronie danych osobowych.

Wiecie co?
Ta cała ochrona "praw człowieka", "praw autorskich" i nie wiadomo czego
jeszcze doprowadzi do tego, że na świecie zostanie tylko jedno państwo -
Chiny.
Bo dochodzimy do punktu, że nie da się juz funkcjonowac zgodnie z prawem!
Za chwile się okaże, że mam pozew do sądu bo w notesie pod literką K mam
Jana Kowalskiego, jego adres numer telefonu i numer buta (bo jestem
szewcem). I gościu żąda zaprzestania przetwarzania przeze mnie tych danych,
a że kalendarzyk mam "alfabetyczny" to mam juz bazę danych. Dodatkowo
zażyczy sobie odszodowania bo go nie zamazałem po dostarczeniu butów....

Załóżmy że jestem sołtysem. Jak mnie ktoś zapyta gdzie mieszka Jan Kowalski,
to mam mu najpierw dać druczek do wypełnienia po co mu te dane i podstawe
prawną?

Ludzie, posłowie, senatorzy, eurodeputowani!
Opanujcie się !
Co wam przeszkadza, że u proboszcza w księdze jest wasze imie, nazwisko data
urodzenia, chrztu?
Jesteś ochrzczony? - jesteś, no to jesteś ? A że chcesz być ateistą - Twoje
prawo.
Ciekawe, że tylu ludzi walczy o możliwość aborcji jak by nie było bez
pytania dziecka o zdanie, a jednoczesnie ma pretensje że go rodzice bez jego
zgody ochrzcili a ksiądz wpisał. Nawet jak Cie ochrzcili to możesz zostać
ateistą, ale jak by cie wyskrobali to nawet ateistą już byś nie mógł
być....
A co ma powiedzieć obrzezany żyd? też sie go nikt nie pytał o zgode....


Wpiszcie sobie w google swoje imie i nazwisko... możecie się zdziwić ....

Pozdrawiam

pitpull

do góry